Produkt słynnej szkółki Girondins Bordeaux, później gracz AS Monaco i jeden z najlepszych pomocników Ligue 1, karierę kontynuuje w Realu Madryt i staje się gwiazdą i podporą defensywy reprezentacji Francji. O kim mowa? Przed państwem Aurelien Tchouameni, który z powodzeniem zastąpił nieobecnego N’Golo Kante.
Reprezentacja Francji grała ostatnio różnymi systemami, Didier Deschamps jest elastyczny, jeśli chodzi o taktykę. Do niedawna jeszcze tym podstawowym ustawieniem było 4-4-2 (eksperymentowano również z trójką obrońców), ale w 2022 roku selekcjoner zaczął próbować formacji 4-3-3 i w takiej właśnie „Les Bleus” grają podczas katarskiego mundialu. Jednym z najważniejszych graczy środka pola jest Aurelien Tchouameni, który z powodzeniem wypełnił lukę po nieobecnym N’Golo Kante i stworzył świetnie współpracującą parę z Adrienem Rabiot. Chociaż z drugiej strony… zawodnik Realu na pewne braki, które maskuje dobrą grą defensywną i nad którymi musi popracować.
– Tchouameni wygląda dobrze, chociaż we Francji spodziewaliśmy się czegoś trochę lepszego. Jest punktem równowagi w drużynie Deschampsa, ale z piłką przy nodze wygląda nieśmiało. Plan Deschampsa na tego gracza jest taki, aby zostawić go raczej nisko i tym samym uniknąć zbytniego ryzyka – mówi nam Cyril Morin z Eurosportu.
Belle victoire pour débuter @FIFAWorldCup ! 🇫🇷🐓 pic.twitter.com/G93JetfrP0
— Tchouameni Aurélien (@atchouameni) November 22, 2022
W zastępstwie Kante i Pogby
Gdyby w Katarze obecni byli Kante i Pogba, to Tchouameni pewnie by nie grał. Stało się jednak tak, że ze względów zdrowotnych ci pierwsi w turnieju uczestniczyć nie mogą, dlatego 22-latek wskoczył do podstawowej jedenastki i ze swoich boiskowych zadań wywiązuje się bardzo dobrze, o czym zresztą mogliśmy przekonać się i my, Polacy, (chociaż akurat ten mecz z nami wyszedł mu najmniej udanie).
– Z Kante i Pogbą w 2018 roku „Les Blues” mieli najlepszą pomoc na świecie, więc trudno powiedzieć, że Tchouameni jest albo był brakującym elementem. Miał być trzecim zawodnikiem w środku, ale nieobecność Kante i Pogby czynią z niego ważnego gracza tej drużyny. Odzyskuje dużo piłek, spowalnia ataki przeciwnika i jest doskonałym pierwszym obrońcą – z tej roli wywiązuje się fantastycznie. Nabiera rozpędu w tych mistrzostwach świata i mamy nadzieję, że zobaczymy go na szczycie pod koniec mundialu – dodaje Morin.
W podstawowej jedenastce Tchouameni znalazł się trochę z przypadku, ale teraz, gdy za nami już cztery mecze mistrzostw, nikt nie wyobraża sobie francuskiej kadry bez niego. 95% skuteczności podań, 69% skuteczności długich piłek, 71% wygranych pojedynków, średnio dwa przechwyty na mecz, a przede wszystkim komfort, który daje grającym bardziej ofensywnie zawodnikom – to dorobek piłkarza Realu Madryt po czterech meczach w Katarze.
– Aurelien odgrywa ważną rolę w tym sensie, że my gramy wieloma ofensywnymi zawodnikami, a dzięki niemu może się grać łatwiej. Mamy dość ofensywną drużynę z Griezmannem, który gra w środku pomocy, ale jest również graczem atakującym. Z przodu Kylian, Ousmane i Olivier, którzy również są napastnikami. Theo po lewej stronie, który także ma bardzo ofensywny styl. Ja też lubię dużo się pokazywać, więc Tchouameni ma rolę gracza, który kompensuje braki i który musi załatać luki, odzyskać piłki i robi to świetnie – mówi o Tchouamenim na jednej z konferencji prasowych Adrien Rabiot.
Tchouameni na fali wznoszącej
Tchouameni przygodę z piłką zaczynał w Rouen, skąd trafił do dobrej szkółki Girondins de Bordeaux, ale na głębsze wody wypłynął, będąc piłkarzem AS Monaco. Stał się jednym z najlepszych pomocników w Ligue 1, trafił do reprezentacji i zapracował na transfer do dużego klubu. Mocno zabiegał o niego Liverpool, ale koniec końców trafił do Realu Madryt i to w Hiszpanii wspina się dalej po futbolowej drabinie. Znajduje się obecnie na fali wznoszącej, która może wywindować go bardzo wysoko.
🔥🇫🇷 @equipedefrance pic.twitter.com/KKYBDtxLLi
— Tchouameni Aurélien (@atchouameni) November 26, 2022
W kadrze swojego kraju rozegrał dotychczas 18 meczów, ale patrząc na jego mundialową formę i pochwały, jakie płyną w jego kierunku, można się spodziewać, że zagości w niej na dłużej, zwłaszcza że jest piłkarzem młodego pokolenia. Dodatkowo ma wiele zalet, jest inteligentny w swojej grze i ciągle chce podnosić swoje umiejętności.
– Szybko dorósł dzięki swojej pozycji i zdolnościom, które demonstruje. Jest też pogodny, ciągnie za sobą innych. Był kimś bardzo cenionym przez kolegów w szatni, był spokojny i nie sprawiał problemów. Tchouameni analizuje, wyszukuje i bierze pod uwagę najmniejsze dane, które mógłby poprawić na boisku, chce się doskonalić – mówił w jednym z wywiadów były trener reprezentanta Francji, Philippe Lucas z Bordeaux.
22-latek przeszedł wszystkie szczeble w juniorskich kadrach kraju, zaczynał grać, mając zaledwie pięć lat – uczestniczył w zajęciach firmowej drużyny swojego ojca. Od najmłodszych lat cechowały go – jak podkreślają ci, którzy go znają – pasja do piłki i ogromna chęć pracy. Swoim stylem gry przypomina Paula Pogbę, ma doskonale warunki fizyczne, a w defensywie jest skałą, którą trudno przeskoczyć, i tak, właśnie rozpoczął się jego czas.
***
Aurelien Tchouameni w liczbach
• 99 występów w AS Monaco (8 goli, 7 asyst),
• 37 gier w Girondins Bordeaux (1 gol, 1 asysta),
• 18 meczów w Realu Madryt (1 asysta),
• 70 spotkań w reprezentacjach narodowych (juniorskie + kadra A),
• kupiony przez Real za 80 milionów euro,
• 1 x zdobywca Superpucharu UEFA,
• 1 x zdobywca Ligi Narodów UEFA.