Atletico Madryt przyjechało do Barcelony by zmierzyć się z Espanyolem. Było to spotkanie niezwykle ważne dla gości ze stolicy, gdyż cały czas mają szansę na grę w Lidze Mistrzów. Do trzeciego miejsca, brakuje im już tylko 3 punktów.
Trzecie miejsce w tabeli zajmuje FC Barcelona, która w ostatnim meczu została rozgromiona przez Real Madryt. Następne spotkanie Barcelona rozegra z RCD Mallorca i jeśli „Katalończykom” powinie się noga, a Atletico wygra mecz z Deportivo to właśnie zawodnicy ze stolicy Hiszpanii, awansują na 3 miejsce i bezpośrednio będą mogli grać w Lidze Mistrzów UEFA. Wczorajsze spotkanie było pierwszym, z dwóch jakie mają do rozegrania podopieczni Javiera Aguirre, z Espanyolem Barcelona. Na początek do potyczki doszło w Barcelonie. Od początku spotkania to goście zdominowali boisko i narzucili „Katalończykom” swój styl gry. Zmasowane ataki na bramkarza gospodarzy zakończyły się sukcesem. W 27 minucie do siatki trafił Sergio Aguero a 3 minuty później Diego Forlan. Dwie bramki w trzy minuty, kibice oszaleli z radości. Te dwa, szybki ciosy położyły na „mate” Espanyol, który mimo prób nie zdołał odrobić strat.
czegoś nie rozumiem: dwa pierwsze zespoly awansuja
bezposrednio do LM, a dwa kolejne przez eliminacje,
wiec Atletico wcale nie musi liczyc na Barce ;>
Robercie, tak to jest, jak sie kopiuje, nawet
dokladnie nie czytajac tego, co sie kopiuje...