Arka nadal bez zwycięstwa


29 lipca 2011 Arka nadal bez zwycięstwa

Po remisie w meczu z Wartą Poznań podopieczni Petra Nemeca po raz kolejny nie zdołali wykorzystać atutu własnego boiska, tylko remisując z Piastem Gliwice 2:2.


Udostępnij na Udostępnij na

Arka Gdynia nie ma powodów do radości
Arka Gdynia nie ma powodów do radości (fot. www.arka.gdynia.pl)

Gospodarze mecz rozpoczęli od ostrego ataku na bramkę Piasta, której bez zarzutu strzegł Szmatuła. W 15. minucie goście niespodziewanie objęli prowadzenie po niefortunnej interwencji Mazurkiewicza, który po kąśliwym dośrodkowaniu wpakował piłkę do własnej siatki. Na stadionie wszyscy zamilkli, gdy już dziewięć minut po stracie pierwszego gola przez Arkę goście po składnej akcji Cicmana i Kędziory zdobyli drugą bramkę, wprowadzając w osłupienie piłkarzy Arki Gdynia. Chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy kontaktową bramkę dla gospodarzy strzelił głową Surdykowski. Przyjezdni zaspali wówczas w defensywie.

Po zmianie stron gdynianie zaczęli stwarzać sobie sytuacje podbramkowe. Efekt można było zobaczyć już kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania. Ivanovski, który wszedł na boisko, został sfaulowany w polu karnym przez obrońcę Piasta. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla gospodarzy. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Arifović, bez problemu pokonując golkipera gości. Do końcowego gwizdka zarówno gracze Arki, jak i Piasta wymieniali między sobą ciosy. Gdyński zespół masowo atakował, natomiast przyjezdni z Gliwic wyprowadzali groźne kontry. W 90. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał pomocnik Piasta, Bzdęga. Po zakończeniu meczu na twarzy trenera Arki widać było niezadowolenie. Nie ma się czemu dziwić, jego podopieczni nie potrafili wygrać dwóch meczów z rzędu na własnym stadionie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze