Ari: Nie możemy być pewni awansu


Legia Warszawa zremisowała w Warszawie ze Spartakiem (2:2) i to Rosjanie są bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Europy. Dwie bramki dla gości strzelił Brazylijczyk Ari.


Udostępnij na Udostępnij na

Ariclenes da Silva Ferreira – ten piłkarz zostanie zapamiętany w Warszawie na długo. Od samego początku spotkania był on najjaśniejszą postacią w drużynie Spartaka, a kiedy przepięknym strzałem w 52. minucie zmienił wynik na 1:1, został znienawidzony przez fanów warszawskiej Legii. Niestety, oprócz drugiej bramki „Rado” kibice zgromadzeni na stadionie przy Łazienkowskiej zobaczyli też drugie trafienie Ariego i to Brazylijczyk otrzymał miano bohatera spotkania.

Ari w pomeczowej wypowiedzi przyznał, że jest zadowolony ze swojego występu, choć jego bramki nie dały zwycięstwa. 25-letni napastnik zdaje sobie sprawę, że remis 2:2 jest korzystniejszym rezultatem dla Spartaka, ale według niego sprawa awansu nie jest jeszcze przesądzona.

Mogę być zadowolony ze swojego występu, ponieważ strzeliłem dwa gole. Niestety, nie dały nam one wygranej, a piłkarze Legii okazali się wymagającym rywalem. Cieszę się, że dzisiaj pomogłem drużynie w wywalczeniu korzystnego rezultatu. Remis 2:2 stawia nas w korzystnej sytuacji przed rewanżem, chociaż nie możemy być pewni awansu – powiedział bohater czwartkowego spotkania.

Rewanż odbędzie się 25 sierpnia na moskiewskich Łużnikach.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze