Afonso Sousa kolejnym transferem Lecha Poznań


Młodzieżowy reprezentant Portugalii nowym pomocnikiem poznanian

29 czerwca 2022 Afonso Sousa kolejnym transferem Lecha Poznań

Z najnowszych informacji wynika, że Lech Poznań znalazł nowego pomocnika. Na testy do stolicy Wielkopolski przybył Afonso Sousa. Jest to młodzieżowy reprezentant Portugalii. Jeżeli wszystko ze zdrowiem Portugalczyka będzie dobrze, to podpisze on czteroletni kontrakt. Koszt tej operacji wyniesie ponad milion euro z bonusami. Przedłużający się temat transferu był spowodowany podziałem jego karty zawodniczej. W Portugalii podział jest procentowy. Karta należała po równo do B-SAD I FC Porto. Lech od jakiegoś czasu szukał nowego pomocnika. Droga zaprowadziła go do słonecznej Portugalii, która stała się sprawdzonym kierunkiem dla „Kolejorza”. Zawodnicy z tego kraju robią różnicę w drużynie z Poznania.


Udostępnij na Udostępnij na

Powiedzieć, że w Lechu Poznań dzieje się ostatnio dużo, to tak jakby nic nie powiedzieć. W czerwcu kibice mają mnóstwo tematów do rozmów i dywagacji. Jeszcze niedawno „Kolejorz” był bez trenera, teraz ma fachowca z Holandii – Johna van den Broma. Co prawda pierwszy transfer już był w Poznaniu, ale nie został on przyjęty zbyt entuzjastycznie. Mowa o nowym bramkarzu mistrza Polski. Zupełnie inaczej jest w przypadku transferu Afonso Sousy, w mediach społecznościowych dotyczących Lecha rozpętała się prawdziwa burza. Gdy tylko gruchnęła wiadomość o możliwym transferze Portugalczyka, kibiców ogarnęło szaleństwo. Każdy fan już widział Souse w koszulce „Kolejorza”.

Wychowanek FC Porto – Afonso Sousa

Afonso Gamelas Pinho Sousa przygodę z piłką zaczynał w wieku ośmiu lat w drużynie Bei Mar. Cztery lata później przeszedł do GD Gafanha, by już za kilka miesięcy trafić do jednej z najlepszych szkółek piłkarskich w kraju – FC Porto. Drużyny tej nikomu nie trzeba przedstawiać. Popularne „Smoki” należą do najbardziej utytułowanych drużyn w Portugalii.

W zespole U-19 zaliczył bardzo dobre wejście. W 17 meczach zdobył siedem goli i dwukrotnie asystował. Portugalczyk w drużynie U-19 sięgnął po wygraną w turnieju UEFA Youth League. Sousa 25 sierpnia 2019 roku zadebiutował w drużynie rezerw FC Porto w spotkaniu z SC Farense (wygranym 3:1). Wtedy wystąpił na boisku całe 90 minut, a pod koniec meczu wpisał się nawet na listę strzelców. W sumie w rezerwach ekipy z Estadio do Dragao rozegrał 21 meczów, zdobył siedem bramek i dołożył do tego dwie asysty. Nigdy jednak nie udało mu się zadebiutować w pierwszej drużynie zdobywców Ligi Mistrzów.

Wejście w dorosłą piłkę

Pomocnik przeszedł bez kwoty odstępnego do Belenenses SAD, drużyny wówczas występujące w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii. Jednak nie był to top Liga Portugal, a raczej zespół poniżej środka tabeli. Młody piłkarz powoli wyrósł tam na jednego z ważniejszych graczy B-SAD. Kreatywny pomocnik we wszystkich rozgrywkach dla Belenenses zagrał w 67 spotkaniach w zaledwie dwa sezony. Zdobył pięć bramek i zanotował trzy podania otwierające drogę do siatki przeciwnika. Drużyna B-SAD w mijającym sezonie spadła z ligi. Pewne więc było, że Portugalczyk opuści klub i tak też ma się stać. Pomocnik jest także etatowym reprezentantem młodzieżowej drużyny Portugalii.

Afonso Sousa i głosy z Portugalii

Choć 22-letni Portugalczyk, a raczej jego nazwisko nie kojarzy się w Polsce dobrze (z wiadomych względów), to młodzian może ten fakt odmienić. Z Portugalii spływają same dobre opinie o tym piłkarzu i wszyscy się dziwią, dlaczego taki talent idzie do Polski. Kibice FC Porto jeszcze nie tak dawno chcieli zobaczyć Sousę ponownie w swoich barwach. Potwierdzeniem jakości piłkarskiej, z jaką mamy do czynienia, może być fakt, że znany dziennikarz Fabrizio Romano zainteresował się transferem, czym wprawił kibiców „Kolejorza” w ekstazę.

Afonso Sousa na murawie zajmuje środek boiska, ponieważ właśnie tam pokazuje swoje największe atuty. Jest to bardzo kreatywny piłkarz dysponujący bardzo dobrym dryblingiem oraz przede wszystkim kapitalną techniką, przez co mówi się, że chłopak ma „klej w nodze”. Jest to piłkarz obdarzony dużą szybkością, który ze względu na swoją motorykę grywa także na skrzydle. Mówi się, że Afonso Sousa ma także świetny strzał z dystansu i nie boi się zaryzykować w tym aspekcie, przez co z pewnością utrudni życie bramkarzom ekstraklasy. Jednak musi ulepszyć swój tak zwany „produkt końcowy”. Może się poprawić na tyle, że będzie kiedyś znanym piłkarzem, nie tylko w Polsce.

W ostatnim sezonie był najlepszym zawodnikiem B-SAD i oczywiście zasługuje na lepszy klub. Afonso Sousa to ofensywny pomocnik, bardzo mały, ale z kreatywnym umysłem i świetnie wyszkolony technicznie. Ma bardzo dobre podanie. Będzie potrafił poprawić swoje liczby w Polsce. Myślę, że to może być idealne połączenie dla klubu i zawodnika. Tomas da Cunha (Eleven Sport PT, TSFRadio)

Pomimo spadku B-SAD był najlepszym piłkarzem swojej drużyny w ubiegłym sezonie. Eksperci są zgodni, że jego liczby byłyby z pewnością dużo lepsze, gdyby miał wokół siebie lepszych piłkarzy.

Pozostając w tyle za swoją generacją rocznika 2000 kolegów z drużyny z @FCPorto (Fabio Vieira, Vitinha i Joao Mario), pozostaje jednak doskonałym manipulatorem piłki. Technicznie bardzo dobry z małymi haczykami. Miał dobry sezon w B-SAD.Alexandre Carvalho (GolacoTV)

Koledzy z drużyny dużo razy marnowali wysiłek pomocnika. Jak już wspomniałem, kibice Porto dziwią się, dlaczego odpuszczono sobie taki talent.

Portugalska rodzina w Lechu powiększa się

Portugalczyk będzie obecnie czwartym piłkarzem z tego kraju w Lechu Poznań. Wszyscy Portugalczycy, którzy przybyli do Lecha, znacząco podnieśli jego jakość. Warto wspomnieć o kapitalnych bokach defensywy, czyli Pedro Rebocho i Joelu Pereirze. Z pewnością nie można zapomnieć o wkładzie w zdobycie tytułu Joao Amarala. Lech Poznań wie już, że piłkarze z tego kraju się u niego po prostu sprawdzają. Tutaj trzeba pochwalić skauta Andrzeja Juskowiaka za wykonaną pracę na tamtejszym rynku.

Afonso Sousa ma wszystko to, co teraz potrzebuje Lech. Kreatywnego pomocnika, który rozpędzi atak poznańskiej lokomotywy, przede wszystkim pokaże ciekawe rozwiązania na akcje, a być może będzie potrafił przesądzić o wygranej. Z pewnością na to liczą kibice „Kolejorza”, jak i prezesi. Lech może za to dać Sousie możliwość pokazania się szerszej publiczności, przede wszystkim w Europie. Może mu dać bilet do lepszego klubu na zachodzie. Poznaniacy słyną z promowania młodych piłkarzy do zachodnich lig. Aby to wszystko mogło się stać, Afonso Sousa musi potwierdzić w Lechu swoją wartość i spełnić oczekiwania kibiców. Na ten moment na Bułgarską zmierza bardzo utalentowany zawodnik.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze