Zagłębie Lubin na last minute w europejskich pucharach?


Czy Zagłębie Lubin rzutem na taśmę zapewni sobie udział w eliminacjach do Ligi Europy?

15 maja 2019 Zagłębie Lubin na last minute w europejskich pucharach?
Tomasz Folta / PressFocus

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Zagłębie Lubin ma szansę na zajęcie czwartego miejsca, które gwarantuje grę w europejskich pucharach. "Miedziowych" czekają jeszcze starcia z bezpośrednim rywalem w walce o czwartą lokatę, Cracovią, oraz wyjazdowy mecz z Legią Warszawa. Zwycięstwo w obu spotkaniach zmaksymalizuje szansę na sukces. Ale trzeba pamiętać, że w grze o czwarte miejsce pozostaje także Jagiellonia Białystok. Uplasowanie się na miejscu dającym możliwość gry w eliminacjach do Ligi Europy byłoby przyjemnym zwieńczeniem naprawdę niezłego sezonu.


Udostępnij na Udostępnij na

Dzisiejszy mecz z Cracovią może okazać się kluczowy dla zespołu prowadzonego przez Bena van Daela w kontekście gry w Europie w następnym sezonie. Drużyna „Pasów” w tabeli wyprzedza Zagłębie o dwa punkty i ewentualna porażka wyeliminuje je z gry o czwarte miejsce. „Miedziowi” mogą jednak sprawić niespodziankę i na ostatniej prostej zapewnić sobie udział w europejskich pucharach. Żeby to osiągnąć, najpierw muszą zwyciężyć w dwóch trudnych meczach.

Zostały dwa mecze

W pierwszym z dwóch ostatnich starć, które zadecydują o końcowym ułożeniu tabeli, Zagłębie Lubin podejmie na swoim terenie zespół Michała Probierza. Pojedynek dwóch ekip walczących o ten sam cel może okazać się ciekawym widowiskiem.

Jednak obie drużyny nie prezentują się najlepiej w rundzie play-off. W dotychczasowych pięciu spotkaniach Zagłębie zdobyło zaledwie pięć punktów, wygrywając jeden mecz, a dwie jego ostatnie gry zakończyły się remisem. Niewiele lepiej wygląda sytuacja Cracovii. Co prawda „Pasy” zanotowały trzy porażki w pierwszych meczach, ale po ostatnich zwycięstwach nad Lechią i Lechem wydają się lekkim faworytem.

Z dużo trudniejszym, przynajmniej teoretycznie, zadaniem Zagłębiu przyjdzie zmierzyć się w ostatniej kolejce. Mecze przy Łazienkowskiej z reguły nie należą do łatwych. Tym bardziej nie będzie takim spotkanie, w którym Legia walczy o mistrzostwo Polski. Ostatnie kolejki zawsze obfitują w emocje i zwroty akcji. Nie można wykluczać, że to właśnie w takim meczu „Miedziowi” zapewnią sobie lokatę numer cztery w tabeli.

Trzech chętnych na jedno miejsce

Walka o awans do europejskich pucharów jest w tym sezonie bardzo zacięta. Aż trzy zespoły mają szansę na zajęcie tej lokaty. Do zdobycia pozostało sześć punktów, a przed 36. kolejką Zagłębie traci dwa „oczka” do Jagiellonii i Cracovii.

Nawet wygranie dwóch meczów nie gwarantuje w stu procentach czwartego miejsca. Z trójki kandydatów wydaje się, że to właśnie przed Zagłębiem stoi najtrudniejsze zadanie.

Rozgrywanie meczu z Cracovią przed własnymi kibicami teoretycznie powinno być atutem dla lubinian, ale patrząc na wyniki, zdecydowanie tak nie jest. W 17 meczach domowych w tym sezonie zdobyli jedynie 25 punktów. Daje to marną średnią 1,47 punktu na mecz. Równie kiepsko prezentuje się bilans bramkowy, u siebie strzelili 27 goli i stracili aż 21. Z kolei w meczach rozgrywanych tylko poza własnym stadionem Zagłębie ustępuje wyłącznie Legii Warszawa.

W meczu przy Łazienkowskiej lubinianie będą mieli szansę na pobicie swojego rekordu zwycięstw w jednym sezonie w meczach poza własnym stadionem. Do tej pory udało im się zwyciężyć w ośmiu takich spotkaniach. W 37. kolejce Lotto Ekstraklasy będą mogli nie tylko awansować do europejskich pucharów, lecz także osiągnąć historyczny wynik.

Ostatnie występy w Europie

Zagłębie w sezonie 2016/2017 dotarło do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Europy. W dwóch pierwszych poradziło sobie kolejno ze Sławią Sofia oraz po rzutach karnych z FK Partizan. Odpadło w meczu z duńską drużyną SønderjyskE, przegrywając pierwsze spotkanie 1:2 i remisując w rewanżu 1:1.

Wspomniane mecze sprzed trzech lat były pierwszymi na arenie międzynarodowej od zdobycia mistrzostwa Polski i porażki z FCSB (wtedy jeszcze FC Steaua Bukareszt) w 2007 roku. Po pierwszym spotkaniu „Miedziowi” zakończyli także swoją przygodę z Pucharem UEFA w sezonie 2006/2007. Ulegli wtedy białoruskiemu Dynamu Mińsk.

O awans do czołowej czwórki będzie trudno, ale nie takie rzeczy widzieliśmy już w piłce nożnej. Kluczowy mecz dla Zagłębia odbędzie się dzisiaj z Cracovią, ponieważ porażka zaprzepaści wszelkie szanse lubinian. Przy ewentualnym zdobyciu sześciu punktów muszą liczyć na potknięcia bezpośrednich rywali. Wycieczka last minute do europejskich pucharów jest blisko, ale potrzeba do tego trochę szczęścia. Jak to przeważnie bywa w takich ofertach, jest więcej chętnych niż miejsc.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze