Z minimalną zaliczką do Tallina [OCENY POMECZOWE]


„Medaliki” wygrały 1:0 z Florą Tallinn

11 lipca 2023 Z minimalną zaliczką do Tallina [OCENY POMECZOWE]
Marcin Bulanda / PressFocus

Dużo lepszego spotkania swojej ukochanej drużyny spodziewali się kibice Rakowa Częstochowa. Po pierwszym spotkaniu drużyna Dawida Szwargi jest bliżej awansu do następnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, choć przed nimi trudny rewanż na boisku rywala. Zapraszamy na oceny po tym meczu.


Udostępnij na Udostępnij na

Bramkarz i obrońcy

Vladan Kovačević: 5

Bramkarz na samym początku spotkania nie miał zbyt wiele do roboty i wydawało się, że taki stan będzie utrzymywał się przez całe spotkanie. Zdarzył mu się jeden błąd przy podaniu, z czego mogła się rozwinąć groźna akcja. Oprócz tego nie można mieć do bośniackiego golkipera zastrzeżeń. Świetna podwójna obrona, zachowane czyste konto, interwencje, dzięki którym Raków na rewanż jedzie z jakąkolwiek zaliczką.

Stratos Svarnas: 4-

Grek zagrał solidny mecz, nie popełniał większych błędów i dobrze rozgrywał do kolegów z drużyny. Mecz można zaliczyć obrońcy na plus.

Zoran Arsenić: 3

Środkowy obrońca w pierwszej połowie wydawał się niepewny. Popełniał błędy przy podaniach, przegrywał pojedynki bark w bark. Po przerwie jego gra wyglądała lepiej, a sam zawodnik wydawał się bardziej opanowany.

Milan Rundić: 4

Serb pokazał się z dobrej strony, nie popełniał zbyt wielu błędów w defensywie. Do plusów można zaliczyć jego podania górą mijające linie pomocy rywali.

Pomocnicy

Fran Tudor: 3

Pomocnik był aktywny podczas meczu, często pokazywał się do gry. Dośrodkowania Chorwata pozostawiały czasem sporo do życzenia. Pod koniec spotkania spowolnił dobry kontratak Rakowa, źle podając do Yeboaha.

Vladyslav Kochergin: 4+

W pierwszej odsłonie starcia gracz był mniej widoczny i czasami zbyt długo trzymał piłkę. Po przerwie stał się bardziej aktywny. Starał się napędzać akcje drużyny i to on strzelił jedynego gola, który dał jego ekipie zwycięstwo.

Ben Lederman: 3+

Młody pomocnik nie zawsze był widoczny na placu gry, lecz jeśli już udało się go dostrzec, pokazywał się z dobrej strony. Posyłał celne piłki zarówno górą, jak i dołem oraz miał dobre panowanie nad piłką.

Jean Carlos: 2

Brazylijczyk na boisku był aktywny, lecz kiedy już dostał piłkę, poruszał się, jakby był ociężały. Jego próby dryblingu najczęściej kończyły się stratą piłki, a dośrodkowania prawie nigdy nie trafiały do kolegów z drużyny. Z tego powodu Dawid Szwarga postanowił zdjąć piłkarza już po 45 minutach.

Napastnik i skrzydłowi

Bartosz Nowak: 3-

Polak miał parę ciekawych podań, ale nie wyróżniał się niczym szczególnym. Zanikał w czasie meczu i również po pierwszej połowie opuścił plac gry.

Marcin Cebula: 3+

Miał momenty, w których napędzał drużynę, zrobił kilka dobrych dośrodkowań czy podań. Mimo wszystko tak jak nie jeden zawodnik Rakowa zanikał podczas meczu i został zmieniony po lekko ponad godzinie gry.

Fabian Piasecki: 1

Zdecydowanie najgorszy piłkarz znajdujący się na boisku. W pierwszej części gry praktycznie każdą piłkę, jaką przyjął, tracił, bądź oddawał niecelny strzał. W dodatku po niecałych 30 minutach gry zarobił żółtą kartkę. W drugiej odsłonie starcia był w ogóle niewidoczny, oprócz jednego momentu, gdy zablokował strzał kolegi z drużyny.

Rezerwowi

John Yeboah: 5+

Po jego wejściu na murawę gra Rakowa Częstochowa znacznie się zmieniła. Napędzał akcje drużyny, dobrze dryblował, rozgrywał i pressował rywali. Swoim występem pokazał, że mecz powinien rozpocząć w podstawowym składzie.

Deian Sorescu: 3+

W ataku sporo jego dośrodkowań było niecelnych, choć w samych akcjach ofensywnych brał aktywny udział. Dużo lepiej szła mu gra w defensywie, w której parę razy zastopował akcję rywali i nie popełnił żadnego błędu.

Mateusz Wdowiak: 3

Miał parę dobrych podań, nie był bardzo widoczny i raz zmarnował dobrą okazję na zdobycie bramki. Jego wejście za Cebulę nie zmieniło zbytnio obrazu gry.

Łukasz Zwoliński: 3

Polski napastnik po wejściu brał aktywny udział w atakach drużyny, ale nie miał dogodnej sytuacji na zdobycie bramki. Spowodowane to było również tym, iż były zawodnik Lechii Gdańsk wszedł na ostatni kwadrans starcia.

Gustav Berggren: 3+

Chwilę po wejściu Szwed świetnie odebrał piłkę i stworzył akcję dla swojej drużyny. Po jego grze widać było zaangażowanie, a samo wejście zawodnika można zaliczyć jak najbardziej na plus.

 

Skala ocen: 1-6

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze