W meczu 22. Kolejki Ekstraklasy krakowska Wisła będzie miała okazję zmierzyć się z obecnym liderem tabeli, a zarazem głównym pretendentem do zdobycia Mistrzostwa Polski. Krakowianie podchodzić do tego spotkania będą jednak znacznie osłabieni.
Sytuacja zespołu Macieja Skorży nie jest za wesoła, ponieważ „Biała Gwiazda” nie będzie mogła skorzystać z dwóch podstawowych obrońców: Marcelo oraz Piotra Brożka. Obaj zawodnicy zostali ukarani żółtymi kartkami w meczu derbowym z Cracovią, co dyskwalifikuje ich z gry w kolejnym meczu ligowym. Oprócz tego kolejnym zmartwieniem pana Skorży w tym spotkaniu będzie brak drugiego z braci Brożków – Pawła, którzy jest przecież największą gwiazdą Wisły i leczy poważną kontuzję kolana.
Wisła dowiodła jednak, że bez swojego supersnajpera grać potrafi, wygrała przecież spotkanie derbowe aż 4:1! Ale zwróćmy uwagę na to, że Lech to nie Cracovia, a w składzie nie będzie jeszcze dwóch podstawowych defensorów. Zapewne parę stoperów stworzą Głowacki i Baszczyński, którego na prawej stronie zastąpi Peter Singlar, a na lewej obronie zagra Kostarykanin – Junior Diaz.
Liczę na zwycięstwo Lecha Poznań, już raz im się
udało w Krakowie pokonać Wisłe
aż 4-1 więc teraz też nie powinni mieć problemu z
Białą Gwiazdą.
jazda jazda biała gwiazda;)