Wisła wygrywa z Łęczną. Na co osiem lat czekał Rafał Boguski?


Wisła odbija się od dna

6 listopada 2016 Wisła wygrywa z Łęczną. Na co osiem lat czekał Rafał Boguski?

"Bogusia" mamy, na Ligę Mistrzów czekamy, śpiewali w trakcie meczu z Górnikiem Łęczna kibice krakowskiej Wisły. "Biała Gwiazda" wygrała 3:2, a bohaterem spotkania został strzelec hat-tricka Rafał Boguski. To pierwszy taki wyczyn napastnika Wisły w ekstraklasie od sezonu 2008/2009, kiedy to zaaplikował trzy gole Odrze Wodzisław.


Udostępnij na Udostępnij na

W pierwszej części spotkania Wisła kompletnie zdominowała rywali z Lubelszczyzny. Podopieczni Wdowczyka kontrolowali grę, spokojnie rozgrywając każdą akcję.  Przy golu na 2:0 zaimponował Petar Brlek, który zanotował przechwyt, minął zwodem rywala i rozprowadził piłkę na skrzydło, skąd padła decydująca centra. To kolejny niezły występ Chorwata po tym sprzed tygodnia w starciu z Zagłębiem Lubin.

Na słowa pochwały zasługuje także Krzysztof Mączyński, który odzyskał najwięcej piłek spośród wszystkich zawodników. Nieźle prezentował się także Alan Uryga mogący pochwalić się celnością podań na poziomie 93 procent.

Górnik złapał kontakt przed końcem pierwszej połowy, kiedy złe ustawienie wiślaków przy rzucie rożnym wykorzystał Danielewicz. Była to jedna z nielicznych akcji podopiecznych trenera Rybarskiego pod bramką strzeżoną przez Łukasza Załuskę. Wisła szybko mogła odpowiedzieć jeszcze przed przerwą, ale dwie świetne sytuacje zmarnowali Zachara i Brożek.

Na drugie trzy kwadranse Górnik wyszedł odmieniony. Nie chcemy zamęczać Was popularną maksymą o tym, że „2:0 to jest bardzo niebezpieczny wynik”, ale cóż, znowu okazała się trafiona. Zawodnicy z Łęcznej w drugiej połowie grali bardziej agresywnie, co przełożyło się na wyrównanie. Rzut karny na gola zamienił Szymon Drewniak. Wiślacy po straconym golu szybko wzięli się do roboty i po dobrze wyprowadzanej kontrze ponownie objęli prowadzenie. – Sami skomplikowaliśmy sobie sytuację – narzekał na pomeczowej konferencji prasowej Dariusz Wdowczyk.

Wyraźnie poddenerwowany był szkoleniowiec Górnika, który skrytykował postawę swojego zespołu. – Jeżeli chcemy grać w dalej w ekstraklasie, to pewnych ludzi i sytuacji na boisku być nie może – powiedział. Rybarski narzekał na kiepską postawę Pawła Sasina, który był dzisiaj daleki od dobrej formy. – Nasza taktyka rozsypała się w ósmej minucie. Mieliśmy w planie utrzymać remis w pierwszej połowie i zaatakować w drugiej – zdradził szkoleniowiec Górnika Łęczna.

Wisła dalej pozostaje niepokonana i dopisuje cenne trzy punkty. „Biała Gwiazda” odbiła się od dna tabeli i traci tylko dwa „oczka” do pierwszej ósemki. Sytuacja Górnika wygląda natomiast na coraz bardziej skomplikowaną. Od zamykania tabeli zespół z Lubelszczyzny ratuje jedynie lepszy bilans bramkowy od chorzowskiego Ruchu.

Jak wyglądał świat, kiedy Rafał Boguski ostatni raz strzelił hat-tricka?

  • W Warszawie cieszono się otwarciem pierwszej linii metra.
  • Ruszyła budowa Stadionu Narodowego.
  • Polska pierwszy raz w historii zagrała na Euro.
  • Barack Obama został prezydentem USA.
  • Proklamowano niepodległość Kosowa.
  • Zniesiono obowiązkowy pobór do wojska w Polsce.
  • Dalajlama XIV odebrał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
  • Grzegorz Lato został prezesem PZPN.
  • Rozpoczęto nadawanie kanału TVP HD w wysokiej rozdzielczości.
  • Szwajcaria przystąpiła do układu z Schengen.
  • Rynek podbijał iPhone 3G.

Trochę czasu minęło, prawda?

Zapisz

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze