Szesnasta w drugoligowej tabeli Warta Poznań ostro przygotowuje się do rundy rewanżowej. Wszystko po to, aby utrzymać się na zapleczu ekstraklasy. Popularni „Zieloni” formę szlifują na tygodniowym zgrupowaniu w Świeradowie Zdroju.
Na obóz pojechało kilku nowych zawodników. Wśród nich jest dwóch środkowych pomocników. Są to Tomasz Bekas i Krzysztof Piskuła – znani m.in. z występów w poznańskim Lechu. Obaj biegali ostatnio po trzecioligowych boiskach, ale ich doświadczenie może być szczególnie ważne w meczach o utrzymanie. 34- letni Piskuła nazywany przez kolegów „Zenkiem” ma na swoim koncie nawet jeden mecz w reprezentacji Polski (Bangkok 1999r: Nowa Zelandia – Polska). Wzmocnieniem linii obrony powinien być Wojciech Marcinkiewicz, który jesienią grał z powodzeniem w Odrze Opole. Ostatnim testowanym graczem jest pochodzący z Ghany napastnik David Paku Tcshela, zawodnik IV-ligowego Sokoła Pniewy. Jego największa zaleta to skuteczność, posiada jednak poważny mankament – nie zawsze przestrzega założeń taktycznych.
Obóz w Świeradowie potrwa do niedzieli. Trener Bogusław Baniak główny nacisk kładzie na szlifowanie siły i kondycji, stąd tylko jeden sparing rozegrany do tej pory przez Warciarzy. Poznaniacy ulegli w nim dwoma bramkami Flocie Świnoujście. Następna gra kontrolna ma się odbyć w niedziele, ale przeciwnik nie jest jeszcze znany. Prawdopodobnie będzie to IV-ligowa ekipa z Jeleniej Góry. Trener Baniak w swoim stylu szykuje także piłkarzom niespodziankę. Po sparingu zawodnicy mają wybrać się do Harrachova, aby na żywo obejrzeć konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich z Adamem Małyszem w roli głównej. Po powrocie z obozu „Zieloni” będą przygotowywać się na własnych obiektach, a wśród sparingpartnerów mają znaleźć się m.in. Groclin Grodzisk, Górnik Łęczna czy Tur Turek.
