Za nami pierwsza kolejka w grupie A. Szwajcarzy do bólu nieskuteczni


Brak skuteczności prowadzi do podziału punktów między Walią i Szwajcarią

12 czerwca 2021 Za nami pierwsza kolejka w grupie A. Szwajcarzy do bólu nieskuteczni

Szwajcaria remisuje z Walią 1:1 w pierwszej kolejce grupy A. Teoretycznie miało być to najprostsze spotkanie dla obu zespołów. Tylko w teorii. W praktyce wyszło całkiem inaczej, Walijczycy pokazali wolę walki i zaangażowanie, grając do końca. Szwajcarom zabrakło natomiast skuteczności, bo sytuacje były, i to nie jedna, a co najmniej kilka.


Udostępnij na Udostępnij na

Za nami mecz grupy A, Walia – Szwajcaria, który zakończył się remisem 1:1. Co zawiodło i dlaczego było to akurat wykończenie? Zapraszamy do wieczornej lektury.

Pusto w Baku

Przy okazji drugiego spotkania mistrzostw Europy Walia – Szwajcaria znów wracają wątpliwości, czy międzynarodowe Euro jest odpowiednią formą tej imprezy. To wszystko ponieważ na trybunach zasiadła garstka kibiców i zdecydowanie nie było czuć wielkiego dopingu dla żadnej z drużyn. Być może dlatego Szwajcarzy zawiedli w dzisiejszym spotkaniu?

Mecz, który miał ustawić tabelę

Przed pierwszym gwizdkiem o spotkaniu Walia – Szwajcaria mówiło się w kontekście gwarancji łatwych punktów i ustawienia sobie grupy. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Walia, która według niektórych w teorii miała być tylko dostarczycielem punktów, spisała się znakomicie. Po tym spotkaniu nie jesteśmy w jakikolwiek sposób założyć, jaki będzie przebieg tej grupy, i to jest najpiękniejsze. W szwajcarskich domach radości dziś nie będzie, w Walijskich może nie będą odpalać szampana ze względu na to, że w ubiegłej edycji mistrzostw Europy doszli do półfinału, ale awans pozostaje sprawą otwartą.

Embolo razy 3

Dokładnie tyle, a może nawet i więcej na listę strzelców powinien wpisać się Breel Embolo. Od początku był najbardziej aktywnym ze Szwajcarów. Brał na siebie ciężar gry, przepychał się z obrońcami, momentami pokrzykiwał na kolegów, aby zachęcić ich do odważniejszej gry. Nie bał się okazywać swojej złości kolegom z reprezentacji. Prawda jest jednak taka, że najwięcej pretensji można mieć właśnie do niego.

Zawodnik Borussii Mönchengladbach od początku spotkania był bardzo aktywny i pokazywał się do gry. Koledzy z drużyny doskonale zauważyli chęci swojego kolegi i kilkukrotnie dogrywali mu dogodne piłki. Na ich nieszczęście napastnik nie potrafił wykorzystać praktycznie żadnej z nich. Zaraz po przerwie doskonale uwolnił się od obrońców i ruszył do przodu, wychodząc niemal jeden na jednego. Strzelił mocno i… bramkarz obronił strzał, wybijając piłkę na rzut rożny. Finalnie wszystko zakończyło się dobrze dla Szwajcarów, ponieważ właśnie po tym kornerze piłkę do bramki wpakował nie kto inny jak sam Breel Embolo.

Kłopoty Embolo. Dokładnie takim zdaniem można idealnie podsumować dalszą część spotkania w wykonaniu tego zawodnika. Ilekroć dostawał wyśmienite podanie od kolegi czy to górą, czy powietrzem, wszystkie strzały lądowały obok bramki. Ostatni raz z dobrej strony napastnik pokazał się w 86. minucie, asystując przy bramce Marco Gavranovicia. Po chwili weryfikacja VAR ukazała jednak, że strzelec bramki był na minimalnym spalonym i gola anulowano. Kłopoty ze skutecznością mieli również inni zawodnicy reprezentacji Szwajcarii.

Haris „pudło” Seferović

Zawodnik na co dzień występujący w Benfice Lizbona nie miał dziś zbyt dobrego dnia. Szwajcarzy zremisowali z Walią 1:1, a głównymi winowajcami są Breel Embolo i właśnie Haris Seferović ze względu na duże ilości zmarnowanych okazji. Ten drugi kilkukrotnie dostawał piłkę w polu karnym lub pod polem karnym, jednak nie potrafił wykorzystać żadnej sytuacji. Na dziś wydaje się mocno przereklamowany, patrząc również przez pryzmat wcześniejszych występów w Bundeslidze i La Lidze.

W przeciwieństwie do Embolo Seferović zaczął błyszczeć już w pierwszej połowie. Kilkukrotnie znakomitymi podaniami obsłużyli go kadrowi koledzy. Za każdym razem napastnik świetnie przyjmował piłkę i jeszcze lepiej uwalniał się spod krycia obrońców. Pomimo tego za każdym razem brakowało wykończenia akcji i tym sposobem Szwajcarzy zdobywają zaledwie jeden punkt w swoim pierwszym meczu na Euro.

Wniosek

Wniosek z dzisiejszego popołudniowego meczu nasuwa się sam. Możesz grać dobrze, atakować, przeważać, a bez jednego ważnego czynnika nie wygrasz żadnego starcia. Czynnikiem tym jest wykończenie. Tak naprawdę właśnie to było jedyną cechą, jakiej zabrakło dzisiaj reprezentacji Szwajcarii do odniesienia zwycięstwa. Trener Vladimir Petković na pewno wyciągnie lekcję z tej bolesnej nauki i do kolejnego spotkania, grupowego meczu, przygotuje swój zespół inaczej, jeśli chodzi o finalizację akcji, a może i mentalnie, bo niewykluczone, że w decydującym momencie po prostu zabrakło chłodnej głowy.

Za nami pierwsza kolejka grupy A

Za nami wszystkie mecze pierwszej kolejki w grupie A. Tak prezentuje się aktualna tabela. Z pewnością jest to dobry układ dla bezstronnego kibica, który zapewni dużo emocji w nadchodzących starciach. Poniżej aktualna tabela.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze