Vladan Kovačević utrzymał Raków na powierzchni w LE [OCENY]


Raków Częstochowa wygrywa mecz w Grazu i może jeszcze liczyć na grę w Europie wiosną

30 listopada 2023 Vladan Kovačević utrzymał Raków na powierzchni w LE [OCENY]
Zbigniew Harazim / zbyszkofoto.pl

Żeby liczyć na chociażby Ligę Konferencji Europy na wiosnę, Raków Częstochowa musiał wygrać mecz ze Sturmem. Ta misja się powiodła, dzięki czemu Raków odniósł pierwsze historyczne zwycięstwo w europejskich pucharach. Częstochowianie byli nieskuteczni, ale rezerwowy John Yeboah wyręczył swoich kolegów. Jego gol byłby bezcelowy, gdyby wcześniej Vladan Kovačević nie wyjął kilku kluczowych interwencji. To on został naszym MVP. Zapraszamy na oceny pomeczowe, wystawiane jak zwykle w skali szkolnej (1-6).


Udostępnij na Udostępnij na

Bramkarz i obrońcy

Vladan Kovacević: 5

Austriacy przez większość spotkania nie stanowili wielkiego zagrożenia pod bramką Bośniaka. Niemniej golkiper w momentach, w których miał się wykazać, to robił. Za to w 66. minucie Vladan Kovačević popisał się instynktowną robinsonadą, która uchroniła Raków Częstochowa od utraty gola. Wykazał się jeszcze raz w 81. minucie, gdy po kolejnym błędzie obrońców powstrzymał napastnika Sturmu. Czego nie mógł jeszcze wtedy wiedzieć, to fakt, że dał on początek akcji bramkowej dla swojej drużyny. Dlatego to Vladan Kovačević zasłużył na miano najlepszego piłkarza spotkania.

Milan Rundić: 3+

Serb nie jest zawodnikiem, który będzie dominował w sekcji odbiorów oraz interwencji obronnych, ale za to bardzo dobrze rozprowadza piłkę z linii defensywnej. Po raz kolejny serwował długie i dokładne piłki do swoich kolegów. Solidnie, ale bez szału.

Adnan Kovacević: 5-

Raków Częstochowa nie mógł dzisiaj wystawić Zorana Arsenicia, ale miał za to Kovačevicia, który do spółki z innym Kovačeviciem był dzisiaj kluczowym piłkarzem „Medalików”. To był bardzo dobry mecz w wykonaniu bośniackiego środkowego obrońcy, który był najpewniejszym punktem bloku obronnego.  Notował bardzo ważne interwencje, taką jak w 13. minucie, która być może uchroniła częstochowian od utraty gola. W drugiej połowie uratował swój zespół przed stratą gola, co okupił kontuzją. Mówiąc krótko, Adnan zagrał dzisiaj szefa.

Fran Tudor: 4-

Znów grał na nie do końca swojej pozycji, ale tym razem znajdziemy kilku lepszych graczy od Chorwata. Na początku drugiej połowy jego potknięcie się mały włos nie kosztowałaby utraty gola, gdyby nie fakt, że Vladan Kovačević wyszedł wyżej z bramki. Poza tym przyzwoity występ.

Pomoc i wahadłowi

Jean Carlos: 4

Hiszpan starał się być aktywny przez cały mecz, ale można było odnieść wrażenie, że czasami za mało włączał się w akcje ofensywne, w przeciwieństwie do swojego odpowiednika na prawej flance. I mieliśmy rację, bo gdy to zrobił, to zapisał sobie asystę. Wspaniale na krótkim dystansie wyprzedził bocznego obrońcę Sturmu, a następnie podał do Johna Yeboaha. Dalibyśmy 3+ albo 4-, ale za asystę dajemy wahadłowemu pełną czwórkę.

Władysław Koczerhin: 4

Aktywny był Ukrainiec w dzisiejszym meczu. Widząc bierność swoich kolegów z wyższego piętra boiska, często brał na siebie odpowiedzialność i aktywnie włączał się w konstruowanie akcji zespołu. Miał bardzo dobrą sytuację w 27. minucie, ale jego strzał zablokował austriacki zawodnik. Pod koniec meczu fajnie poklepał z Yeboahem, dzięki czemu był bliski pięknego gola zza „szesnastki”.

Gustav Bergreen: 4

Jak zwykle Szwed był pewnym punktem, jeżeli chodzi o odbiory i powstrzymywanie akcji w środku boiska. Pod koniec meczu, w obliczu kontuzji Adnana, zszedł do linii trójki obrońców. Nie przeszkadzało mu to jednak we włączaniu się w akcje ofensywne. W końcowej fazie meczu to właśnie jego wejście w wyższe strefy austriackiego zespołu przyczyniło się do akcji bramkowej Rakowa.

Deian Sorescu: 4+

Choć jego wybór mógł wzbudzać pewne wątpliwości, był najaktywniejszym i najbardziej kreatywnym zawodnikiem ekipy Dawida Szwargi. Wychodził do rozegrania piłki i często włączał swoich kolegów do ofensywnych poczynań. Powinien mieć asystę, ale po jego znakomitym dośrodkowaniu nie popisał się Ante Crnac. Miał swoją szansę na gola, ale zamotał się w polu karnym gospodarzy.

„Dziesiątki” i napastnik

Marcin Cebula: 2+

Zamiast o jego grze więcej będzie mówione o jego nieskuteczności. Zmarnował znakomitą okazję w 20. minucie, gdy stanął praktycznie sam na sam z golkiperem Sturmu, lecz jego strzał przeszedł obok słupka. W drugiej połowie po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego także mógł strzelić gola, ale górą okazał się Scherpen. Poza tym nie wniósł wiele w poczynania drużyny i słusznie został zmieniony przez Ekwadorczyka w drugiej połowie. Obok Crnaca najsłabszy zawodnik na boisku po stronie polskiego zespołu.

Bartosz Nowak: 3-

Mało widoczny był ten gracz z 27 na plecach. W przypadku spotkania, w którym to Raków Częstochowa był stroną dominującą, nie świadczy to najlepiej o jego występie. W drugiej połowie wyglądał już trochę lepiej. Dał o sobie znać w 55. minucie, ale jego uderzenie nie sprawiło najmniejszych problemów austriackiemu bramkarzowi.

Ante Crnac: 2+

Zwykle w meczach Ligi Europy narzekaliśmy na to, że ofensywni zawodnicy nie dochodzili do jakichkolwiek okazji. W tym meczu mieli ich multum, tylko szkoda, że ich nie wykorzystywali. Jedną z takich zepsuł młody chorwacki napastnik. Zmarnował doskonałą sytuację w 15. minucie, gdy niedokładnie dołożył nogę do dośrodkowania do Deiana Sorescu. Poza tym, gdy już miał przy nodze futbolówkę, to jej nie szanował i wybierał najgorsze rozwiązanie.

Rezerwowi

Fabian Piasecki:

Grał za krótko, aby ocenić.

Ben Lederman:

Grał za krótko, aby ocenić.

Sonny Kittel:

Grał za krótko, aby ocenić. Miał jeden strzał z rzutu wolnego, ale bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką.

John Yeboah: 4

Zachował zimną krew w najważniejszym momencie tego spotkania, gdy po podaniu od Jeana Carlosa umieścił piłkę w siatce. Zagrał niecałe 20 minut, ale za zwycięskiego gola, który pozwala Rakowowi jeszcze marzyć o Europie na wiosnę, dajemy czwórkę.

Srđan Plavšić:

Grał za krótko, aby ocenić.

Komentarze
Davidinho (gość) - 5 miesięcy temu

Jean Carlos to Brazylijczyk a nie Hiszpan.

Odpowiedz
Jan Ekwiński - 5 miesięcy temu

Jean Carlos ma podwójne obywatelstwo - brazylijskie i hiszpańskie, ale fakt, z urodzenia to Brazylijczyk. Dzięki za zauważenie, poprawię.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze