Juan Garrido ma wielki problem – z gry wypadli wszyscy podstawowi napastnicy „Żółtej Łodzi Podwodnej”. Nilmar na boisko wróci najwcześniej za miesiąc. Czas rehabilitacji Rossiego nie jest jeszcze znany.

Nilmar od jakiegoś czasu odczuwał silne bóle w kolanie, które były pozostałością po źle wyleczonej kontuzji z końca poprzedniego sezonu. Brazylijczyk przeszedł dziś zakończoną pełnym sukcesem operację pod okiem światowej sławy chirurga Ramona Cugata, który jest znany ze ścisłej współpracy z Barceloną. Lekarz stwierdził, że obecnie najważniejszy jest spokój. Snajper do gry wróci najwcześniej za miesiąc.
Giuseppe Rossi również ma problemy z kolanem. Włoch kontuzji doznał podczas sparingowego meczu dorosłej reprezentacji z zespołem U-21. Gracz Villarrealu musiał opuścić plac gry po 30 minutach, a jego występ w spotkaniu kadry narodowej z Serbią jest wykluczony. Ciągle nieznany jest dokładny termin powrotu najlepszego strzelca lewantyńskiej drużyny. Wcześniej urazu kostki nabawił się Marco Ruben, więc sytuacja na El Madrigal robi się naprawdę nieciekawa. Trener Garrido nie dysponuje żadnym napastnikiem zdolnym do gry i strzelania bramek na poziomie La Liga.
W takim razie na napadzie będzie musiał postawić
bramkarza/obrońcę/pomocnika xd hehe nie za ciekawie
to wygląda ale taki klub jak Vilarreal powinien
mieć co najmniej 4 napastników
Zagrają jednym napastnikiem albo bedzie to Bordas
albo pomocnik Garrido :)
tudzież wezmą kogoś z rezerw
Guardiola w Interze? Interesujące doniesienia z
Włoch
Od nowego sezonu trenerem Interu Mediolan może być
Josep Guardiola - szokuje swoimi informacjami włoska
"Corriere dello Sport". Szkoleniowca FC Barcelona
chętnie widziałby w swoim klubie Massimo Moratti,
który tęskni do sukcesów w Europie.
Josep Guardiola zamieni Barcelonę na Mediolan? Fot.
AFP/EAST NEWS
Trener mistrza Hiszpanii, FC Barcelony, oznajmił
niedawno, że nie zamierza podpisywać długoletnich
umów z klubem. Twierdzi, że długodystansowe cele
zabijają w nim trenerską kreatywność.
Zobacz też: Kapitan Barcelony myślał o
zakończeniu kariery. Czemu?
Wiadomość dotarła do właściciela Interu, który
zareagował natychmiast. Stęskniony za zwycięstwami
w lidze i pucharach (choćby niedawne triumfy w Seria
A i LM pod wodzą Mourinho) oznajmił, że widziałby
Pepa Guardiolę na trenerskiej ławce Interu.
Kontrakt hiszpańskiego szkoleniowca wygasa z końcem
obecnego sezonu. Rozpoczęły się więc spekulacje,
mówiące, że gdy tylko Claudio Ranieriemu powinie
się noga, zastąpi go Guardiola.
Zobacz też: Szczęsny: Najlepszy piłkarz?
Oczywiście Messi
Szkoleniowiec Dumy Katalonii pracuje w klubie na
stanowisku pierwszego trenera od 2008 roku. Od tego
czasu zdobył z nią dwanaście trofeów.