Arsene Wenger wyznał, że Thomas Vermaelen pozostaje kontuzjowany i w najbliższym czasie nie wybiegnie na murawę w trykocie Arsenalu. Defensor londyńskiego klubu ma problemy ze ścięgnem Achillesa, których nabawił się w czasie poniedziałkowej sesji treningowej.
Opiekun „Kanonierów” miał nadzieję postawić na Belga w nadchodzącym meczu ligowym przeciwko Wolverhampton. Wenger miał bowiem w piątek stwierdzić, że Vermaelena dzielą już dni od powrotu do treningów. Wygląda jednak na to, że obrońca będzie musiał poczekać na swój kolejny występ na boisku.
Dodatkowo, linię obrony Arsenalu osłabił Laurent Koscielny, który pauzował będzie przez dwa najbliższe mecze z powodu czerwonej kartki w meczu z Newcastle. – Niestety, muszę potwierdzić, że Thomas nie zagra w najbliższych spotkaniach. Prześwietlenia nie wykazują żadnych urazów, jednak kiedy obrońca stoi, czuje napięcie i ból, a my nie potrafimy jeszcze zlokalizować jego źródła – wyjaśnił Wenger.
Menedżer klubu z Emirates Stadium powiedział także, że pod znakiem zapytania stoi występ Abou Diaby’ego, którego czeka prześwietlenie kolana. – Zaplanowaliśmy prześwietlenie na środę bądź czwartek, więc jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie do dyspozycji. W przeciwnym razie będzie musiał udać się do specjalisty – przyznał francuski trener.
