Valckx o priorytetach Wisły na rynku transferowym


9 stycznia 2011 Valckx o priorytetach Wisły na rynku transferowym

Po odejściu braci Brożków i Mariusza Pawełka, „Biała Gwiazda” musi koniecznie szukać wzmocnień. Jak podaje oficjalna strona klubu, Stan Valckx, dyrektor sportowy Wisły, będzie się rozglądał szczególnie za napastnikiem, bramkarzem i środkowym obrońcą.


Udostępnij na Udostępnij na

W ciągu ostatnich dni rozmawiam z klubami i zawodnikami nad finalizacją niektórych transferów. Zaczynamy treningi 17 stycznia i mam nadzieję, że przed tym terminem zaprezentujemy kibicom nowych piłkarzy – powiedział Holender, który przyszedł przed tym sezonem do Wisły razem z Robertem Maaskantem.

Nad wzmocnieniami Wisły osoby za to odpowiedzialne pracują bardzo intensywnie
Nad wzmocnieniami Wisły osoby za to odpowiedzialne pracują bardzo intensywnie (fot. Łukasz Libuszewski / igol.pl)

Na razie bilans transferowy klubu jest ujemny i może się wydawać, że dział skautingu i sztab odpowiedzialny za nowych zawodników wciąż odpoczywają. Dyrektor sportowy Wisły przekonuje jednak, że jest zupełnie inaczej.

W ostatnich dwóch miesiącach więcej czasu spędziłem w drodze na obserwacje zawodników niż w domu, więcej chyba przebywałem w powietrzu niż na ziemi. Ostatnio sypiałem nawet na lotnisku z powodu przekładania lub odwoływania niektórych lotów. To jednak normalne, tak powinno być. Razem z naszymi skautami wykonujemy naprawdę ogrom pracy zakulisowej. Dla nas jedynym celem jest znalezienie właściwych zawodników, którzy wzmocniliby Wisłę w tym okienku transferowym.

Żmudna praca wiąże się z wymaganiami, które nowym zawodnikom stawia urzędujący od tego sezonu Holender.

Zawodnicy, którzy przyszli do nas latem, w większości byli młodymi piłkarzami. Nie mieli okazji grać w europejskich pucharach, nie walczyli o mistrzostwa swoich krajów. W Wiśle tymczasem jest duża presja, trzeba walczyć o tytuł. Teraz więc chcemy podpisać umowy z zawodnikami, którzy mają doświadczenie, którzy walczyli o mistrzostwa w innych krajach, którzy być może grali w Lidze Mistrzów, a może w Lidze Europejskiej. To poziom, na którym staramy się znaleźć piłkarzy. Chcemy, żeby wiedzieli oni, co to gra na wysokim poziomie, co to spore wymagania, żeby potrafili sobie z tym poradzić.
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze