Po nieudanej przygodzie w Bundeslidze, czas na Championship. Tymoteusz Puchacz to swego rodzaju piłkarski obieżyświat. W swojej karierze zwiedził wiele lig zagranicznych, takich jak: Super Lig, Bundesliga czy Super League, jednak w żadnej nie zagrzał miejsca na stałe. Tym razem Polak przeniósł się do klubu, który walczy o utrzymanie w Championship. Dodatkowo klub z Anglii zapewnił sobie opcję wykupu zawodnika. Ciągłe zmiany miejsc pracy mogą oznaczać, że Puchacz nie do końca znalazł jeszcze swoje miejsce na ziemi i cały czas nie wiemy, czy transfer do Championship to dobry ruch.
Zagraniczne wojaże Puchacza
Tymoteusz Puchacz w Polsce dał się poznać jako bardzo jakościowy gracz. Wyróżniał się w PKO Ekstraklasie na tyle, że został zauważony przez kluby ze wschodu. Po transferze za 2,5 miliona euro do Unionu Berlin wierzono w Polsce, jak i Niemczech, że Puchacz będzie potrafił przełożyć formę z polskiej ekstraklasy na Bundesligę. Nic bardziej mylnego. W Niemczech miał problemy z wywalczeniem sobie pierwszego składu, a jeśli dostawał minuty, to nie były one zbyt wybitne w jego wykonaniu. Dlatego został on jeszcze w tym samym sezonie wypożyczony do tureckiego Trabzonsporu, gdzie nie szło mu najgorzej.
🗣️ „W Kaiserslautern Puchacz wyglądał bardzo dobrze. Zanotował dwucyfrową liczbę asyst, brał się za stałe fragmenty gry”.
To był najlepszy etap dotychczasowej przygody Tymka za granicą? 🇩🇪 pic.twitter.com/J9JQQj2Opg
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) December 18, 2024
Kolejne sezony to kolejne wypożyczenia Puchacza. Piłkarz, odkąd odszedł z Lecha, grał w sumie dla pięciu zespołów. Najlepszym jego okresem śmiało można nazwać czas spędzony w Kaiserslautern. Podczas gry dla czterokrotnego mistrza Niemiec, Puchacz zanotował 11 asyst we wszystkich rozgrywkach. Często garnął się do wykonywania stałych fragmentów gry. Ogólnie rzecz ujmując, był ważną postacią Kaiserslautern, co nie umknęło wielu klubom z Bundesligi. Po udanym sezonie 2023/2024, Puchacz przeszedł do beniaminka Bundesligi – Holstein Kiel, gdzie nie było już tak kolorowo.
Holstein Kiel – gwóźdź do trumny
We wspomnianym sezonie nie radził sobie najlepiej, co pokazują nie tylko liczby, lecz także minuty spędzone na boisku. Mianowicie Polak na placu gry spędzał zaledwie 33% wszystkich minut. Co, zważywszy na jego ilość czasu spędzonego na boisku w 2. Bundeslidze, jest wynikiem przeciętnym. W tej kampanii Puchacz na swoim koncie ma rozegranych 10 spotkań, do których dołożył jedną asystę. Były gracz Lecha na początku sezonu przez większość osób związanych z klubem był typowany do gry w podstawowym składzie. Tak się też stało, jednak Polak na początkowym etapie sezonu grał słabo, co skutkowało szybkim zjazdem do bazy.
🚨 🇵🇱 Tymoteusz Puchacz z asystą w meczu z Bayernem! pic.twitter.com/8a59u7uVUP
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) September 14, 2024
Jeśli chcielibyśmy zrozumieć skalę problemu „Bocianów” musimy uzmysłowić sobie, że gdy konkurent Polaka doznał kontuzji, trener zdecydował się na niecodzienny ruch. Mianowicie zamiast nominalnego lewego obrońcy postawiono na ofensywnego pomocnika. Sam trener też nie jest pozytywnie nastawiony do Puchacza, przez co nie stawia na niego w dużej ilości. Tak więc wydaje się, że za Polakiem nie będą tęsknić w klubie i po sezonie raczej będzie musiał szukać nowego pracodawcy.
Transfer na wyspy – wybawieniem?
Piłkarz przechodząc do Anglii ma jasny cel: odżyć. Ostatnie miesiące nie były dla niego najłatwiejsze, a wydaje się, że drużyna Plymouth będzie do tego idealna. Zespół walczący o utrzymanie zmaga się z wieloma problemami. Otóż jeszcze przed zakończeniem roku z klubem pożegnał się Wayne Rooney, którego przegrana z Oxford United z bramką Przemysława Płachety pogrążyła jego drużynę. Zespół zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w lidze i jest po prostu najgorszą drużyną w Championship. Drużyna Plymouth ma najgorszą defensywę i ofensywę w lidze, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach zespołu.
Drużyna Plymouth to drużyna, która jest skrajnie rozchwiana organizacyjnie. Brakuje tam jakiegokolwiek ładu i składu. Obrona drużyny to definicja tego, jak nie grać w defensywie. W ostatnich pięciu spotkaniach ekipa z południa Anglii straciła aż 11 bramek.
🚨Now official: Tymoteusz Puchacz, new left-back of @Argyle ✔️
6-month-loan. Option to buy.
News, now confirmed 🏁🇵🇱pic.twitter.com/JT4g99UVQI
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) January 9, 2025
W klubie z południa Anglii Polak będzie rywalizował z Balim Mumbą, który jest jednym z lepszych zawodników w drużynie. Jednak wydaje się, że Puchacz nie powinien mieć problemów z wygraniem rywalizacji o pierwszy skład, gdyż zawodnik nie dostarcza stabilności i często przytrafiają się mu błędy. Jak wszyscy dobrze wiemy, Championship to liga bardzo fizyczna, w której liczy się siła fizyczna. Tymoteusz Puchacz to zawodnik, który posturą i aparycją wydaje się pasować do takiego środowiska.
Aktualnie w przypadku Puchacza najważniejszym jest fakt, by grał regularnie, gdyż jest to zawodnik, który wciąż ma dużo do udowodnienia. Jego talent to nie tylko bycie „Atmosfericiem” w kadrze, lecz także dobra gra na boisku, którą często pokazywał w Turcji czy chociażby w Kaiserslautern.