Aż dziewięciu podopiecznych Johana Cruyffa z czasów świetności ekipy Barcelony z pierwszej połowy lat 90. obecnie zawodowo zajmuje się trenerką. U każdego z panów widać wyraźne nawiązania do myśli szkoleniowej holenderskiego taktyka.
Wyliczanie trenerów, którzy wyszli spod ręki Johana Cruyffa trzeba zacząć od najmłodszego, ale jednocześnie już najbardziej utytułowanego. Josep Guardiola to obecnie ikona światowego futbolu, człowiek przesiąknięty filozofią Barcelony, świetny motywator, dobry taktyk o raczej małych zdolnościach transferowych.
Kolejny, Ronald Koeman, ma w swoim trenerskich CV już sześć klubów. Miał okazję pracować z ekipami takimi, jak: Ajax, Benfica czy Valencia. Wielkich sukcesów jak dotąd nie osiągnął.
Sporą karierę w Hiszpanii zrobił Michael Laudrup, który prowadził między innymi Getafe, a obecnie pracuje na Balearach w klubie RDC Mallorca
Christo Stoiczkow był przez kilka lat selekcjonerem narodowej kadry Bułgarii, pracował też w Celcie Vigo. Obecnie przebywa w RPA, gdzie z dala od presji wielkiego futbolu prowadzi ekipę Mamelodi Sundowns.
Również w Celcie pracował Eusebio. Mało znany poza Hiszpanią strzelec to żywa legenda La Liga. Trzeba przyznać, że dzielenie pseudonimu z największym graczem w historii reprezentacji Portugalii nie jest dobrym rozwiązaniem.
Miguel Angel Nadal ma na swoim koncie trenowanie kilku drużyn z niższych klas rozgrywek.
Sukcesy jako trenerzy bramkarzy odnosili zarówno Andoni Zubizarreta, jak i Carles Busquets (ojciec pomocnika FCB).
Kto jest dziewiątym trenerem? Jeden z kapitanów ówczesnej Barcelony, wielki pomocnik, obecnie tułający się po naszym pięknym kraju, Jose Mari Bakero.
