Fikayo Tomori dołączył do AC Milan na zasadzie wypożyczenia. Kontrakt z włoskim klubem kończy się w czerwcu tego roku, jednak możliwe, że Anglik na dłużej zagości na San Siro. Dla Stefano Piolego 23-latek może stać się rozwiązaniem wszystkich kadrowych problemów. Natomiast Serie A będzie szansą dla środkowego obrońcy na odbudowanie formy z początku poprzedniego sezonu.
Tomori już w połowie zeszłego sezonu przestał pełnić funkcję podstawowego środkowego obrońcy Chelsea. Swój ostatni pełny mecz w angielskiej ekstraklasie młody defensor zaliczył w grudniu 2019 roku. W obecnych rozgrywkach na boiskach Premier League pojawił się zaledwie raz – w meczu drugiej kolejki przeciwko Liverpoolowi. Jednak nawet w tym przypadku 23-latek został wprowadzony na murawę z ławki. Co prawda Anglik dostawał szansę na grę w krajowych pucharach, ale jeżeli chodzi o spotkania ligowe, to Frank Lampard wolał stawiać na Kurta Zoumę oraz Thiago Silvę. Zatem dlaczego mimo braku regularnej gry w poprzednim klubie Stefano Pioli zdecydował się na ściągnięcie młodego obrońcy na Półwysep Apeniński?
Czemu akurat Tomori?
Najprawdopodobniej za decyzją o pozyskaniu Tomoriego stały problemy kadrowe, z jakimi Milan mierzył się w tym sezonie, jeżeli chodzi o pozycję środkowego obrońcy. W obecnych rozgrywkach Serie A w drużynie „Rossonerich” w centrum defensywy najczęściej występowali Simon Kjaer oraz Alessio Romagnoli. Ostatnio do drużyny zaczął przebijać się Pierre Kalulu. Również w spotkaniu z Atalantą pierwszy raz w tym sezonie na boisku pojawił się Mateo Mussachio. Z pozoru wygląda to na dobrą i solidną defensywę, która w razie nieobecności któregoś z zawodników jest w stanie załatać powstałą dziurę. Jednak na nieszczęście Stefano Piolego cała sytuacja nie wygląda tak kolorowo.
Kjaer jest pewnym punktem defensywy zespołu z Mediolanu, ale wiek powoli zaczyna doskwierać 31-letniemu Duńczykowi. Były piłkarz Sevilli przez uraz mięśnia musiał opuścić wszystkie grudniowe mecze Serie A. Jeżeli chodzi o kapitana „Rossonerich” Alessio Ramagnolego, to Włoch również mierzył się w obecnych rozgrywkach z różnymi urazami. W sytuacji, kiedy któryś z wcześniej wymienionych defensorów był nieobecny, na boisku pojawiał się 20-letni Pierre Kalulu. Francuz na pewno ma ogromny potencjał, jednak w tym momencie brakuje mu jeszcze trochę piłkarskiego doświadczenia. Młody środkowy obrońca czasem popełnia błędy, tak jak miało to miejsce w meczu przeciwko Lazio z końca zeszłego roku. Natomiast o formie wcześniej wspomnianego Mateo Mussachio trudno cokolwiek powiedzieć, ponieważ 6-krotny reprezentant Argentyny w ligowych rozgrywkach na Półwyspie Apenińskim w tej kampanii rozegrał zaledwie pół godziny.
The start of a new adventure, @fikayotomori_ 🔴⚫
I tuoi primi momenti in rossonero 🔴⚫ #ReadyToUnleash #SempreMilan pic.twitter.com/ceANPw1xbR
— AC Milan (@acmilan) January 22, 2021
Nic zatem dziwnego, że obecny lider Serie A postanowił ściągnąć do klubu zawodnika, który będzie mógł odciążyć defensorów Stefano Piolego. Tomori nie wejdzie od razu do podstawowego składu. Na początku będzie jednym z rezerwowych, tak jak miało to miejsce w meczu przeciwko Atalancie. Jednak bez zawahania można stwierdzić, że Anglik na pewno będzie przydatnym elementem w mediolańskiej układance.
Czy Tomori wpasuje się do Milanu?
Wraz z tym przejściem Tomori dołączył do niewielkiego grona angielskich piłkarzy w Serie A. W tym sezonie na włoskich boiskach można było oglądać tylko trzech zawodników z Wysp: Chrisa Smallinga, Ashleya Younga i Ronaldo Vieirę. Co prawda ostatni z wymienionych Anglików ma ogromny problem z kontuzjami, ale byłe „Czerwone Diabły” są podstawowymi zawodnikami w swoich klubach. A jak na Półwyspie Apenińskim odnajdzie się były podopieczny Franka Lamparda?
– Przyjście tutaj to dla mnie kolejna szansa, żeby osiągnąć więcej i zdobywać trofea. Historia Milanu pokazuje, że ten klub jest przyzwyczajony do wygrywania. Jestem przekonany, że ten sezon tego nie zmieni – mówił Tomori w wywiadzie na kanale „AC Milan” na platformie YouTube.
Podczas rozmowy Anglik zdradził również kilka szczegółów dotyczących jego przejścia do Mediolanu.
– Rozmawiałem z Paulo Maldinim. Najlepszy obrońca, który kiedykolwiek grał w piłkę, mówił mi, żebym tutaj przyszedł. Wtedy już wiedziałem, że chcę tu grać w piłkę i uczyć się od niego. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być – komentuje 23-latek.
Na temat nowego zawodnika „Rossonerich” wypowiedział się również Stefano Pioli. – Tomori jest szybkim i grającym agresywnie zawodnikiem. Ja i mój sztab mamy o nim bardzo dobre zdanie. Będziemy musieli się trochę lepiej poznać. On również potrzebuje czasu na dostosowanie się do naszego stylu gry – mówi cytowany przez ACMilan.com szkoleniowiec lidera Serie A.
Zatem wygląda na to, że zarówno młody Anglik, jak i jego nowy trener rozpatrują swoją współpracę bardziej jako plan na przyszłość niż tylko chwilowy projekt. Nic w tym dziwnego, wystarczy tylko popatrzeć na talent i potencjał byłego obrońcy Chelsea oraz na ambicje odradzającego się klubu z Mediolanu. Możliwe, że za parę lat duet Tomori – Kalulu zawojuje Serie A. Jednak do tego momentu można tylko snuć domysły.
***
Pozyskanie reprezentanta Anglii do Milanu wydaje się dobrym ruchem ze strony zarówno zawodnika, jak i włoskiego klubu. Prawdopodobne, że 23-latek swoją pierwszą szansę na grę otrzyma już bardzo niedługo, co nie byłoby takie pewne w ekipie „The Blues”. AC Milan ściągnął piłkarza, który może pomóc zespołowi sięgnąć po wymarzone scudetto, a może nawet przyczynić się do dalszych sukcesów „Rossonerich”. Jednak na owoce tej współpracy kibicom calcio przyjdzie jeszcze poczekać.