To samo nazwisko, dwa różne piłkarskie światy


Czy uda im się wyjść z cienia swoich braci?

28 marca 2019 To samo nazwisko, dwa różne piłkarskie światy

W historii futbolu wielokrotnie mogliśmy zaobserwować, jak sukcesy jednego członka rodziny zainicjowały całe pokolenia piłkarskich gwiazd. Zdarzają się jednak zawodnicy, których poziom może wydawać się nieosiągalny. Na własnej skórze przekonali się o tym bracia niektórych zawodników ze światowego topu.


Udostępnij na Udostępnij na

W poniższym artykule postaramy się przybliżyć wam sylwetki takich piłkarzy.

Jordan Lukaku

Jest młodszym bratem Romelu Lukaku, który odgrywa kluczową rolę w drużynie Manchesteru United i reprezentacji Belgii. W odróżnieniu od napastnika jest piłkarzem, który charakteryzuje się cechami defensywnymi. Najczęściej występuje na lewej obronie, jednak nie jest to jego jedyna pozycja, 24-latek gra również w pomocy.

Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w tym samym miejscu co jego starszy o rok brat. Mowa o Rupel Boom FC. Jego kolejnym przystankiem na drodze do zawodowej kariery piłkarskiej były juniorskie drużyny Lierse SK i KFC Wintam. Prawdziwą szansę na zrealizowanie swojego marzenia dostał jednak w szkółce belgijskiego Anderlechtu, do którego również trafił starszy z braci Lukaku.

W wieku 17 lat zadebiutował w pierwszej drużynie klubu z Brukseli. Z kolei w tym samym czasie Romelu był już zawodnikiem jednego z gigantów Premier League. W 2013 roku młody Jordan, mając możliwość przeniesienia się między innymi do Arsenalu Londyn, podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z ówczesnym mistrzem Belgii. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to bardzo dobra decyzja. Zbyt szybkie wypłynięcie na głębokie wody europejskiej piłki nie do końca może skończyć się dobrze dla tak młodego piłkarza. Przekonał się o tym Romelu, który trafiając na Stamford Bridge, stał się etatowym rezerwowym.

Duża konkurencja i liczne kontuzje sprawiły, że nie tylko Romelu oglądał mecze swojej drużyny z ławki rezerwowych. Taka sytuacja zmusiła młodego Belga do opuszczenia „Fioletowo-białych” na rzecz klubu, w którym będzie miał szansę na regularną grę w pierwszym składzie. Takim miejscem okazało się belgijskie Oostende, do którego najpierw przeniósł się na zasadzie wypożyczenia, a później jako już wolny zawodnik, podpisując czteroletni kontrakt.

Dobre i, co najważniejsze, regularne występy Jordana były tylko przepustką do lepszego klubu. W 2016 roku za kwotę 4 milionów euro Lukaku trafił do Lazio. We Włoszech jego kariera niewątpliwie zaczęła rozkwitać, znaczącymi przeszkodami w rozwoju Belga okazały się kolejne kontuzje. Obecnie piłkarz „Orłów” także zmaga się z urazem, który wyklucza go z gry w najważniejszych meczach tego sezonu.

Theo Hernandez

Jest młodszym bratem Lucasa Hernandeza, który jeszcze kilka miesięcy temu wraz z reprezentacją Francji świętował zwycięstwo w finale mistrzostw świata, a dziś formalnie jest już zawodnikiem Bayernu Monachium. Sam może poszczycić się wygraniem Ligi Mistrzów. Pomimo dość porównywalnej kariery od dłuższego czasu to starszy o dwa lata Lucas uchodzi za jednego z najlepszych piłkarzy w Europie. 21-latek występuje na tej samej pozycji co jego brat.

Jest wychowankiem Rayo Majadahonda. W wieku dziewięciu lat razem z bratem trafił do akademii piłkarskiej Atletico Madryt. Od dziecka obaj chłopcy wykazywali swój ogromny potencjał. Zarówno Theo, jak i Lucas przechodził przez wszystkie szczeble juniorskie madryckiego klubu. W 2015 roku został przeniesiony do drugiej drużyny, a kilka miesięcy później przedłużył swój kontrakt o kolejne lata. Niedługo później udał się na wypożyczenie do Deportivo Alaves, mając nadzieję na regularną grę w pierwszym składzie.

Swój debiut w seniorskiej drużynie zaliczył w zremisowanym spotkaniu ze Sportingiem de Gijón. To właśnie podczas pobytu w zespole „Babazorros” strzelił również pierwszego gola w swojej zawodowej karierze. Szybkie postępy młodego Francuza nie uszły uwadze skautom największych klubów w Hiszpanii. O lewego obrońcę powalczyły dwie potęgi, Real Madryt i FC Barcelona. Marzeniem Theo była gra dla „Królewskich”, dlatego to właśnie ich ofertę przyjął.

Ze względu na swój młody wiek i ogromną rywalizację w zespole nie dostawał zbyt wielu szans na grę. Taki obrót spraw sprawił, że Theo kolejny raz udał się na wypożyczenie, tym razem do Realu Sociedad. Wszystko wskazuje na to, że 21-latek po sezonie, wracając na Santiago Bernabeu, stanie przed niepowtarzalną szansą osiągnięcia podobnego poziomu co jego starszy brat Lucas.

Felix Kroos

Młodszy brat prawdopodobnie jednego z najlepszych niemieckich piłkarzy w historii. Toni Kroos, bo o nim mowa, ma na swoim koncie między innymi mistrzostwo świata czy zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów. Felix występuje na tej samej pozycji co jego starszy o rok brat.

Jego pierwszym klubem było niemieckie Greifswalder SC, następnie jako junior trafił do Hansy Rostock. Początkowo grał w drugiej drużynie, gdzie zdobywał cenne dla tak młodego piłkarza doświadczenie. W 2009 roku rozegrał swój pierwszy mecz w seniorskiej piłce, przeciwnikiem drugoligowego zespołu był Wolfsburg.

Chwilę przed spadkiem Hansy do III ligi niemieckiej Felix zdecydował się na opuszczenie klubu. O Niemca najbardziej zabiegał wówczas Werder Brema, z którym podpisał trzyletni kontrakt. Debiut w pierwszej drużynie nowego zespołu był także jego debiutem w europejskich pucharach, gdyż Werder w jednym ze spotkań Ligi Mistrzów mierzył się z Tottenhamem. Kolejne lata spędzone w tym klubie były dla Feliksa mocno zróżnicowane. W jednym momencie grał, w drugim natomiast był zawodnikiem drużyny rezerw.

W sezonie 2015/2016 Kroos zdecydował się na kolejny krok w swojej karierze. Za kwotę pół miliona euro przeniósł się do Union Berlin, w którym od samego początku odgrywa pierwszoplanową rolę. Ani przez moment w dotychczasowej karierze nie zbliżył się do poziomu swojego starszego brata.

https://twitter.com/fu_meister/status/1026387500040896513?s=19

Federico Higuain

Karierę zawodowego piłkarza zaczynał jeszcze przed tym, gdy debiutował Gonzalo Higuain. Jego młodszy brat ma za sobą grę w najlepszych klubach na świecie. Są to między innymi Real Madryt, Juventus czy obecnie Chelsea Londyn. Federico ma 34 lata i występuje głównie na pozycji ofensywnego pomocnika.

Jego pierwszym klubem było argentyńskie River Plate, z którego na zasadzie wypożyczenia trafił do drugoligowej Nuevy Chicago. W barwach tego klubu debiutował i strzelał swoje pierwsze gole w seniorskiej piłce. Po powrocie do poprzedniego klubu Higuain zdecydował się na wyjazd do Europy, a konkretnie do Besiktasu. Już po krótkim czasie okazało się, że nie był to najlepszy ruch ze strony Argentyńczyka, ponieważ nie mógł liczyć na regularną grę od pierwszych minut. Federico kolejny raz udał się na wypożyczenie, tym razem do meksykańskiego klubu America.

Po powrocie z wypożyczenia na dłuższy czas wrócił do ligi argentyńskiej. W 2012 roku Higuain podpisał kontrakt z Columbus Crew występującym w Major League Soccer. Stany Zjednoczone były jedynym miejscem, gdzie Federico zagościł na stałe. Zadebiutował w meczu z Houston Dynamo i asystował przy jednej z bramek swojego zespołu. Parę dni później udało mu się strzelić pierwszego gola w nowym klubie.

Higuain kilkukrotnie był wybierany do najlepszej jedenastki tygodnia, miesiąca, a przez wielu jest uważany za jednego z najlepszych piłkarzy w całej amerykańskiej lidze. Pomimo próby zrobienia kariery w Europie szybko okazało się, że Federico to nie talent na miarę swojego słynniejszego brata.

Jednych w drodze do osiągnięcia sukcesu zatrzymują kontuzje. Drugich zbyt duża presja w postaci oczekiwań. Wielu zmarnowało swoją szansę na zrobienie wielkiej kariery piłkarskiej, z kolei przed innymi stoi ona otworem. Okazje na powtórzenie sukcesów swoich braci mają indywidualiści zapisujący własną kartę w historii futbolu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze