Piłkarz FC Groningen, Dusan Tadić, znalazł się na celowniku Bayernu Monachium. Serbskie media potwierdzają zainteresowanie niemieckiego giganta czołowym skrzydłowym Eredivisie.
Kończący się właśnie rok był bardzo dobry dla serbskiego skrzydłowego. Tadić był sercem i płucami ekipy Pietera Huistry, notował mnóstwo asyst i często zaliczał też bramki. Transfer do większego klubu już latem wydawał się przesądzony. Tadić pozostał jednak w Groningen, ale być może opuści Holandię zimą.
Po zainteresowaniu ze strony Ajaksu do gry o Serba włączyli się przedstawiciele Bayernu. Monachijczycy będą rywalizować o Tadicia z Schalke 04 i Twente. Przedstawiciele Bayernu obserwują byłego piłkarza Vojvodiny od kilku miesięcy, co potwierdza ich gotowość do kupna 23-letniego skrzydłowego.
Co ciekawe, świetna gra Tadicia, która pozwala małemu holenderskiemu klubowi regularnie krzyżować szyki czołowym drużynom Eredivisie, nie skutkuje powołaniami do reprezentacji Serbii. W tym miejscu powraca jak bumerang temat korupcji i wpływów mafii w bałkańskiej piłce. Może Tadić nie ma odpowiednich „opiekunów”?
Kupić młodego skrzydłowego:)