Nie pierwszy raz w tym sezonie piłkarze ŁKS-u Łódź nie wyszli na zaplanowany trening. Brak pieniędzy to powód, jaki zgodnie podają.
Od ponad trzech miesięcy zawodnicy nie mają wypłacanych pensji. Tomasz Hajto, który przeszedł do ŁKS-u w czasie przerwy zimowej z Górnika Zabrze, określa sytuację w klubie jako bardzo ciężką i podkreśla, że koledzy nie dostają pieniędzy od grudnia.
Kłopoty finansowe łódzkiego zespołu zbierają już swe żniwa. Do dymisji podał się prezes Roman Gałuszka, który był główną osobą odpowiedzialną za dotrzymanie niedawno pojawiających się, również z jego strony, obietnic o uregulowaniu wszelkich zobowiązań.
Trudną sytuację pogarszają zapewnienia kapitana Marcina Adamskiego. W swojej dzisiejszej wypowiedzi podkreśla, iż piłkarze nie wznowią treningów do czasu otrzymania gratyfikacji finansowych wraz ze wszystkim dodatkami.
