Stanković: Jest nam przykro


Niespodziewanym dla wielu wynikiem zakończył się mecz Interu Mediolan z Novarą. Z tarczą stadion Giuseppe Mezza opuszczali piłkarze z Piemontu. Po końcowym gwizdku sędziego rozgoryczania takim obrotem wydarzeń nie ukrywał Dejan Stanković.


Udostępnij na Udostępnij na

– Jest nam bardzo przykro z powodu tej porażki. Bardzo cieszyłem się z możliwości powrotu do gry, jednak ten powrót nie był dla mnie zbyt miły. Nie możemy się niczym usprawiedliwiać, ale szczęście po prostu nie było po naszej stronie. Po kontuzji każdy zawodnik chce zaprezentować się jak najlepiej, niestety dzisiaj nasza postawa pozostawiała wiele do życzenia – powiedział Serb.

– Nie jest to nasza pierwsza klęska, ten zespół ma charakter i jestem pewien, że pokaże go w wielu meczach. Ostatnie lata były dla nas bardzo dobre, teraz przyszedł kryzys, z którego musimy jak najszybciej wyjść. Chcę w imieniu wszystkich graczy przeprosić naszego największego kibica, którym jest prezydent Moratti. Zawiedliśmy naszych fanów i jest nam wstyd. Musimy spokojnie odbudować formę i znów zacząć zwyciężać. Nie będzie łatwo,, ale postaramy się, by ten sezon nie był stracony – dodał zawodnik.

Inter Mediolan znajduje się obecnie na piątej pozycji w tabeli Serie A. Porażka z beniaminkiem ligi włoskiej jest drugą z rzędu przegraną drużyny dowodzonej przez Claudio Ranieriego. Tydzień temu Roma rozgromiła „Nerazzurrich” 4:0.

Komentarze
BlaN[t] (gość) - 13 lat temu

Dobrze że chociaż jest wam przykro bo daliście
ciała na całej linii... Ale ja się z tego cieszę
:) Forza in Milan !!!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze