Pomocnik FC Barcelona, Alexandre Song, nie wyklucza powrotu do Premier League. Kameruńczyk bardzo rzadko występuje w pierwszym zespole „Barcy” i coraz częściej mówi się o jego transferze.
Song opuścił Arsenal w 2012 roku i od tego czasu nie udało mu się na stałe zadomowić w pierwszej jedenastce katalońskiego klubu. Po sześciu latach spędzonych w ekipie „Kanonierów” pomocnik przyznał, że nie wyklucza ewentualnego powrotu do swojego byłego zespołu.
– Nie wiem, co stanie się w przyszłości, ale to prawda, że w Arsenalu spędziłem kilka fantastycznych sezonów. Zobaczymy, co przyniesie czas. Na razie jestem zawodnikiem Barcelony – powiedział Song.
26-latek z „Blaugraną” ma podpisany kontrakt do 2017 roku. Klauzula jego wykupu wynosi 80 milionów euro.
Kolejny, ktory odszedl z Arsenalu i zlamal/zahamowal
swoja kariere, a teraz chetnie by wrocil z opuszczona
glowa.
Po co on? Jest Ramsey,Arteta,Flamini, nie potrzebny
kta wogole da za niego tyle kasy
W niedawnym wywiadzie dla stacji radiowej Song
zapewniał o chęci pozostania na Camp Nou,pozytywnym
nastawieniu do nowego trenera i jego metod [min.do
rotacji zespołem],dobrych nastrojach w drużynie a
także informował o niewystarczającej liczbie minut
na boisku i walce jaką w związku z tym podjoł by
zdobyć pewne miejsce w składzie. Nie rozumiem skąd
nagle taka rozbieżność.
Kibic Barcelony przyłapany w sektorze kibiców
Realu:
http://futbolplay.pl/memy/1218-on-sie-raczej-nie-cies
zyl-z-tego-gola-realu-co-za-mina
A widzisz rozmawialismy ostatnio o Songu... i o tym ,
ze gra wedlug mnie za malo. Jak widzisz dobrze
wyczulem sytuacje...
No Songuś chciałeś Barcelonkę to masz ; )
Przecież masz w klubie Cesca kolegę z Arsenalu. Nie
masz po co wracać.