Trener zespołu Wolves Stale Solbakken nie jest już pod presją krytyki kibiców. Jego zawodnicy pokonali w pięknym stylu Bristol City 4:1. Goście już w pierwszej połowie zostali uciszeni kanonadą goli.
Sfrustrowani fani Wolves uderzyli w trenera po serii dziewięciu spotkań bez zwycięstwa. Wygrana zdecydowanie uspokoiła kibiców, którzy mieli powody do radości po wygranym przez ich zespół spotkaniu z Bristol City. Solbakken wypowiedział się także na temat całej sytuacji.
– Kibice mają prawo być zdenerwowani, kiedy ich zespół nie osiąga dobrych wyników, i ja to jak najbardziej rozumiem. Jesteśmy wielkim klubem i oczekiwania są wysokie. Gdyby fani nie wyrażali swoich poglądów, mógłbym sądzić, że sprawy klubu i drużyny nic ich nie obchodzą. To jest coś, z czym zawsze będziemy mieli do czynienia.
Szkoleniowiec skomentował również ogólny obraz gry drużyny oraz kontuzję Edwardsa.
– Może trochę brakowało nam szczęścia, jednak zagraliśmy bardzo dobrze. Straciliśmy Davida Edwardsa z powodu kontuzji ścięgna udowego, ale poza tym jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że zostaniemy zespołem listopada, bo październik niestety nie należał do nas.