Profesjonalna i nowoczesna baza treningowa. To coś o czym we Wrocławiu marzy i mówi się od lat. Niestety, póki co wszystko nadal pozostaje w sferze marzeń i… słów. W 2021 roku ogłoszono plan budowy nowoczesnej bazy sportowej z której korzystać miał między innymi Śląsk Wrocław. Mijają trzy lata, a temat, jeśli w ogóle ruszył z miejsca to bardzo delikatnie. Udało nam się pozyskać informacje z Ministerstwa Sportu i Turystyki na temat dofinansowania tego projektu. Śląskowi może przepaść nawet 10 milionów złotych, jeśli we Wrocławiu nie pospieszą się z realizacją pierwszego etapu tego przedsięwzięcia.
11 boisk piłkarskich, w tym jedno zadaszone, Szkoła Mistrzostwa Sportowego z internatem, skate park, siłownia, place zabaw, boiska do siatkówki i koszykówki, a także tereny rekreacyjne dla mieszkańców – jak podaje oficjalna strona Śląska Wrocław to elementy Wrocławskiego Centrum Sportu, które ma powstać na wrocławskich Nowych Żernikach. Koszt całego przedsięwzięcia to ponad 100 milionów złotych. Śląsk Wrocław starał się pozyskać część finansowania biorąc udział w dwóch programach ministerialnych. „Program rozwoju infrastruktury piłkarskiej” miał zapewnić dofinansowanie w wysokości 10 milionów złotych. „Program inwestycji o szczególnym znaczeniu dla
sportu” miał umożliwić dofinansowanie kosztów kwalifikowanych aż do 70%. Wrocławskie Centrum Sportu miało zostać zakwalifikowane do obu tych programów.
Śląsk Wrocław może stracić pieniądze z dotacji
W marcu 2023 oficjalna strona Miasta Wrocław podała informację, że ministerstwo przyznało Śląskowi dotację w wysokości 10 milionów złotych. 6 października 2023 ta sama strona podała, że ministerstwo zaakceptowało wniosek o kolejne dofinansowanie w wysokości 8,4 mln złotych w ramach „Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej, edycja 2023”.
Pierwszym elementem budowy który dofinansować miała dotacja w wysokości 10 mln złotych miało być zadaszone boisko wraz z zapleczem sanitarno – szatniowym. Wyżej wspomniane 8,4 mln miało dofinansować powstanie czterech pełnowymiarowych boisk z naturalną nawierzchnią. Te boiska miały być wykorzystane jako infrastruktura szkoleniowa i treningowa dla dzieci i młodzieży z
Akademii Śląska Wrocław, a także jako miejsce rozgrywek młodzieżowych organizowanych przez PZPN i Dolnośląski ZPN.
Na Nowych Żernikach zostanie zbudowane Wrocławskie Centrum Sportu ⚽️ Obiekt będzie posiadać 11 boisk piłkarskich w tym jedno zadaszone, siłownie, skate park oraz Szkołę Mistrzostwa Sportowego z internatem 🚧👇 https://t.co/ULbTw0Q3Pb #cosiebuduje #noweżerniki pic.twitter.com/KQ6LzENqDq
— InvestMap (@investmap) June 4, 2022
W tak zwanym międzyczasie, w maju 2022 roku, ogłoszono nawet projektanta WCS. Miała nim zostać koreańska firma YOON Group, która blisko ze Śląskiem współpracowała. Z tego co udało mi się dowiedzieć wynika jednak, że firma ta popadła w poważne tarapaty finansowe. Raczej nie złożyła nawet projektu, a i współpraca z klubem została mocno poluzowana. W lutym 2023 roku w rozmowie z portalem wroclaw.pl Piotr Waśniewski ówczesny prezes Śląska powiedział, że rozpoczęcie budowy planowane jest na 2024 rok.
Niejasna przyszłość Wrocławskiego Centrum Sportu
W grudniu 2023 roku wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur udzielił wywiadu naszemu portalowi. On jednak nie był już tak optymistycznie nastawiony. Zapytany o to co się dzieje z projektem, odpowiedział następująco:
Plan jest jasny – chcemy stworzyć tam fantastyczny ośrodek sportowo-rekreacyjny, którego ważną częścią będzie Akademia Śląska Wrocław. Co ważne – WCS będzie przestrzenią otwartą dla naszych mieszkańców i przystosowaną do treningów różnych dyscyplin, ale także po prostu spędzania aktywnie czasu. Wierzę w to, że ośrodek powstanie, ale potrzeba tutaj dużo pieniędzy i dużo czasu.
Wierzę w to, że ośrodek powstanie, ale potrzeba dużo pieniędzy i dużo czasuJakub Mazur dla portalu igol.pl
Zresztą od początku informowaliśmy, że WCS będzie budowane przede wszystkim ze środków zewnętrznych. Pierwszy grant udało nam się już pozyskać, choć powiedzmy sobie szczerze – Wrocławskie Centrum Sportu będzie powstawało etapami przez lata, by służyć m.in. najzdolniejszej sportowo młodzieży z całego regionu.
Ministerstwo odpowiada na pytania
Problem polega na tym, że nigdzie nie mamy informacji o tym, że ta budowa ruszyła. W związku z tym zasadnym było zadać pytania również w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Z informacji od MSiT dowiadujemy się, że sprawa przedmiotowego dofinansowania w ramach „Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2023” jest obecnie analizowana, a umowa dotacyjna nie została jeszcze zawarta. Z tego wynika, że dotacja w wysokości 8,4 mln złotych nie jest jeszcze przesądzona, a co za tym idzie cztery pełnowymiarowe boiska to na tę chwilę ledwo słyszalna melodia przyszłości.
Na pytanie czy ministerstwo wie na jakim etapie jest inwestycja i czy weryfikowało, na co dokładnie Śląsk przeznaczył dofinansowanie w wysokości 10 milionów złotych, które miało trafić do klubu w 2022 roku odpowiedź brzmiała następująco:
24 sierpnia 2023 roku Ministerstwo zawarło z Fundacją WKS Śląsk Wrocław umowę o dofinansowanie zadania pn. „Budowa zadaszonego boiska piłkarskiego wraz z budynkiem szatniowo-sanitarno-technicznym w ramach rozbudowy Wrocławskiego Centrum Sportu – etap 1”. Dofinansowanie zostało przyznane w ramach „Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2022”.
Do tej pory podmiot nie otrzymał z resortu wypłaty środków – pierwsza transza zaplanowana została na 2025 rok i uruchomiona zostanie, gdy inwestor zrealizuje zakładany zakres rzeczowy inwestycji (odebrane protokołem i zafakturowane roboty budowlane). Informujemy ponadto, że jest to jedyna umowa, jaka zawarta została przez Ministerstwo z przedmiotową fundacją w związku z realizacją przez nią budowy akademii piłkarskiej Śląska Wrocław.
Śląsk Wrocław jeszcze nie zobaczył środków
Z tej informacji możemy wywnioskować, że pieniądze dla Śląska są „odłożone” ale pozostają „zamrożone” do momentu, w którym zostanie zrealizowany projekt, na który ta dotacja ma zostać przeznaczona. W związku z tym, jeśli Śląsk czy miasto Wrocław nie zbudują zadaszonego boiska piłkarskiego wraz z budynkiem szatniowo – sanitarno – technicznym w wyznaczonym terminie to 10 milionów złotych dofinansowania przepadnie. Czasu zostało już bardzo niewiele, a prace nawet nie ruszyły.
A więc nikt w klubie już nawet nie udaje, że projekt "Wrocławskie Centrum Sportu" nie powstanie. xD
Szkoda, że przed wyborami nikt nie powie jaką wielką klapą jest ten projekt. 2.5 roku po ogłoszeniu nie opracowano nawet poważnego projektu. Ile milionów złotych spalono na tym? https://t.co/bBqLPKwads
— Michał Gdowicz (@michalgdowicz) February 26, 2024
Na pytanie czy ministerstwo planuje kontrolę w Śląsku lub fundacji i czy władze klubu lub fundacji zgłaszały ministerstwu jakiekolwiek problemy związane z budową akademii odpowiedź brzmiała następująco:
W tej chwili Ministerstwo nie planuje takiej kontroli, bowiem środki finansowe przyznane w ramach dotacji nie zostały uruchomione. Do Ministerstwa nie wpłynęły informacje o ewentualnych problemach związanych z budową akademii.
Wrocławskie Centrum Sportu tylko na papierze
Z tych odpowiedzi od ministerstwa oraz z coraz bardziej wycofanych wypowiedzi wrocławskich włodarzy wynika jasno, że hucznie zapowiadany projekt budowy nowoczesnego centrum treningowego, póki co pozostanie w sferze marzeń wrocławskich sportowców zarówno tych
profesjonalnych jak i przede wszystkim tych najmłodszych.
Na koniec warto zacytować słowa Tadeusza Pawłowskiego z wywiadu udzielonego portalowi polskapilka.pl w 2020 roku:
Przez brak bazy treningowej cała Polska nam ucieka.
Te słowa należy oddać pod rozwagę wrocławskim włodarzom.