Kilka dni temu Legia zdobyła Puchar Polski. Niestety, nie miała wiele czasu na fetowanie. Dzisiaj gra ważny mecz z Koroną. Trener zespołu z Warszawy, Maciej Skorża, wypowiedział się o sytuacji kadrowej i najbliższych celach.
Skorża zwrócił uwagę na koszty i straty, jakich wymagała wygrana w Bydgoszczy. – Niestety Puchar Polski kosztował nas stratę dwóch bardzo ważnych zawodników. Inaki Astiz ma złamane żebro, a Dicksonowi Choto odnowił się uraz mięśnia dwugłowego. Wiadomo, że wcześniej obrona była naszą piętą achillesową. Teraz musimy poradzić sobie bez dwóch graczy, ale wierzę, że się uda. Rozważam wariant ustawienia Ivicy Vrdoljaka na środku defensywy. Nie mogę skorzystać z Artura Jędrzejczyka, który pauzuje za kartki.
Trener nie zamierza spoczywać na laurach. – Dla nas sezon się nie zakończył. Cieszymy się z Pucharu Polski, ale chcemy poprawić obraz gry i zająć możliwie najwyższą pozycję w lidze. Wierzę, że drużyna będzie zmotywowana i podbudowana sukcesem. Do końca rozgrywek pozostało niewiele meczów i chcemy zdobyć w nich komplet punktów. Wkraczamy w okres, w którym wszystko się rozstrzygnie. Wierzę, że zakończymy sezon na podium.
Skorża, wygrywając puchar kraju, przedłużył sobie kredyt zaufania. Wydaje się, że może spać spokojnie. Legioniści zajmują piąte miejsce w ligowej tabeli, ale do trzeciego miejsca tracą tylko punkt.