Skarb Kibica PKO Ekstraklasy – Wisła Kraków w drodze po lepszy sezon


Czy sezon 2020/2021 okaże się lepszy dla Wisły Kraków czy znów są skazani na walkę o utrzymanie? Czy nowi zawodnicy okażą się wzmocnieniem czy też wpadką?

24 sierpnia 2020 Skarb Kibica PKO Ekstraklasy – Wisła Kraków w drodze po lepszy sezon

Wisła Kraków w poprzednim sezonie cudem uniknęła spadku do niższej ligi. W sezonie 2020/2021 kibice będą oczekiwali od swoich ulubieńców znacznie więcej. Walka o utrzymanie może się okazać nie wystarczająca dla sympatyków "Białej Gwiazdy". Mają w tym pomóc transfery, które na ten moment wyglądają jak strzały na oślep.


Udostępnij na Udostępnij na

Wisła Kraków swoje mecze kontrolne rozpoczęła 5.08.2020 od spotkania ze Stalą Mielec. Beniaminek PKO Ekstraklasy uległ „Białej Gwieździe” 2:4. Hat-trickiem popisał się Jean Carlos, a czwartą bramkę dorzucił  doświadczony Rafał Boguski.

Czego możemy oczekiwać od drużyny, która w ostatnim sezonie niemal rzutem na taśmę utrzymała się w lidze? Zeszły sezon Wisła Kraków zakończyła z bilansem 13 zwycięstw, 6 remisów i 18 porażek. To czego możemy oczekiwać to po raz kolejny rozpaczliwej walki o utrzymanie się w lidze. Choć często Wisła grała przyjemnie dla oka równie często przegrywała spotkania z kretesem. Futbol na „tak” zwyczajnie w Krakowie się nie opłacił. Przynajmniej w zeszłym sezonie. W nowej batalii Artur Skowronek będzie już nieco bardziej zapoznany z piłkarzami i z ich mocnymi jak i słabymi punktami. Być może to też pozwoli mieć nadzieje na nieco lepszy wynik niż w poprzednich rozgrywkach. Szanse na to są jednak w naszej opinii dość nikłe…

Wisła Kraków – transfery

Na krakowskim dworcu PKP ruch póki co znacznie mniejszy niż zeszłego lata. Co prawda, kilku mniej lub bardziej ciekawych piłkarzy z Krakowem się pożegnało, ale w ich miejsce udało się już pozyskać być może odpowiednie uzupełnienia. Czy okażą się wystarczające – czas pokaże. Przede wszystkim z klubem pożegnało się, aż trzech napastników:

  • Paweł Brożek – koniec kariery
  • Lubomir Tupta – koniec wypożyczenia
  • Alon Turgeman – koniec wypożyczenia

To udało się załatać połowicznie można powiedzieć. W klubie pojawili się:

  • Yaw Yeboah – przy czym jest on bardziej skrzydłowym/bocznym napastnikiem niż nominalną „9”
  • Tafera Madebo – 17-latek z Escoli; raczej do drużyny młodzieżowej
  • Fatos Beqiraj – jedyny nominalny środkowy napastnik w tym towarzystwie

Z tej trójki największe szanse na grę prawdopodobnie ma Izraelczyk Beqiraj. Doświadczenie za nim przemawia i to zdecydowanie. Poza obsadą ataku działacze Wisły musieli poświęcić trochę uwagi drugiej linii. Odejście Vukana Savicevicia sprawiło, że w środku pomocy powstała co najmniej wyrwa. Stąd też przy Reymonta pojawił się Nikola Kuveljić,

Z klubem pożegnał się także Kamil Wojtkowski, który bardziej irytował niż zachwycał swoją grą. Na szczęście kibice Wisły w przyszłym sezonie nie będą musieli oglądać jego popisów. Wolnym zawodnikiem stał się także Marcin Wasilewski. Jedna z legend polskiej piłki pozostaje póki co bez klubu.

Atut

Zamiast jednego wybraliśmy trzy atuty. Trochę sporo, ale wszystkie te nazwiska mogą okazać się kluczowymi dla krakowskiego klubu w następnym sezonie. To Kuba Błaszczykowski, trener Artur Skowronek oraz Gieorgij Żukow. Dlaczego? Doświadczenie Kuby wciąż działa na wyobraźnie młodszych zawodników. Poza tym oprócz tego to wciąż zawodnik, który w polskiej piłce jest w stanie zrobić różnicę. Nawet w wieku w którym spokojnie mógłby udać się na emeryturę. Bądź też zająć się sprawami gabinetowymi.

Dlaczego Artur Skowronek może okazać się największym atutem? Ponieważ poznał zespół. Miał czas (krótko, bo krótko) by przygotować drużynę Wisły Kraków po swojemu. Do tego należy pamiętać, że trenera Skowronka nie można określić mianem trenerskiego beztalencia. Jeżeli jego zespół będą omijały kontuzje to Skowronek będzie w stanie zrobić wiele dobrego z tym zespołem. No albo chociaż nie będą rozpaczliwie bronić się przed spadkiem.

Zatrzymanie w zespole Żukowa sprawia, że ten środek będzie nieco pewniejszy. 25-letni Kazach to płuca i serce drużyny. Zawsze sporo biegający, walczący o każdą piłkę. Zdecydowanie jeden z najważniejszych zawodników „Białej Gwiazdy” w tym momencie. Do tego jest wystarczająco kreatywny, by potrafić napędzić akcję na bramkę rywala.

Niewiadoma

Wielką niewiadomą wciąż pozostaje sprawa Olka Buksy. Zawodnika chce pół Europy i nie wiadomo czy działacze Wisły zdołają młodego piłkarza przekonać do pozostania w Krakowie. Dla dobra polskiej piłki dobrze, by było gdyby Buksa jednak został jeszcze na jakiś czas w PKO Ekstraklasie. Rzadko kiedy mamy możliwość oglądania tak grającego młodego piłkarza. Jeszcze na początku tego roku Wisła miała możliwość przedłużenia kontraktu o dwa lata z młodym napastnikiem. Jednak ta sztuka wtedy się nie udała. Czy uda im się ta sztuka latem?

Trzy rzeczy, które wydarzą się w tym sezonie

1. Wisła Kraków zostanie w elicie

Choć z wielu stron słychać, że walka o Wisłę i jej przyszłość jeszcze nie została zakończona to chyba nikt nie wierzy, że Wisła spadnie. Czy ktokolwiek z państwa wyobraża sobie Ekstraklasę bez Wisły Kraków? Odpowiem za siebie: nie. Zespół, który na początku wieku dawał nam tyle radości nie może tak po prostu spaść półkę niżej i walczyć o powrót do elity. W związku z czym przewidujemy: w sezonie 2020/2021 Wisła Kraków pozostanie w Ekstraklasie.

2. Kuba dozna kontuzji

Wiemy jak to brzmi i oczywiście nikomu tego nie życzymy. Jednak patrząc na zdrowie i pecha Błaszczykowskiego spokojnie możemy założyć. że kapitan, właściciel, etc. etc. Wisły Kraków w którymś momencie złapie uraz wykluczający go na dłuższy czas z gry. Oczywiście nikomu nic złego nie życzymy i chcielibyśmy się mylić.

3. Nikt po Wojtkowskim płakał nie będzie

To częściowo już się dzieje. Choć Kamil Wojtkowski w zeszłym sezonie miał sporo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności nie do końca mu to wyszło. Chyba wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy pojawił się komunikat o jego odejściu. Ciśnienie wśród kibiców znacznie spadło, a bicie serca wyraźnie zwolniło. Bez względu na to kto będzie występował na pozycji Wojtkowskiego nikt po nim nie zapłacze.

Przewidywana jedenastka

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze