Nie był to najprzyjemniejszy powrót do 1. ligi dla tego zasłużonego klubu. Polonia Warszawa grała słabo, często rozczarowywała swoich fanów, co poskutkowało 15. miejscem w tabeli Fortuna 1. Ligi. Dlatego wiosna musi być lepsza, inaczej zakładane utrzymanie może wcale nie być taką prostą sprawą.
Przed sezonem o beniaminku ze stolicy pisaliśmy, że powinien spokojnie uplasować się w środku tabeli. Tymczasem znajduje się tuż nad strefą spadkową i punktowo jest najsłabszym z beniaminków 1. ligi. Słaba gra w defensywie, nieumiejętność odwracania losów meczu przy jednoczesnym wypuszczaniu korzystnych rezultatów. Polonia Warszawa bardzo rozczarowała swoją postawą i miała sporo do poprawy, jeśli myśli o utrzymaniu się Fortuna 1. Lidze. Runda wiosenna musi być o niebo lepsza, inaczej o utrzymanie łatwo nie będzie.
Polonia Warszawa – przygotowania
Drużyna do treningów wróciła 8 stycznia. Jako jedna z nielicznych drużyn obok GKS-u Katowice odbyła dwa zgrupowania. Pierwsze miało miejsce w dniach 15-20 stycznia w Zielonej Górze. „Czarne Koszule” zmierzyły się tam odpowiednio z Chrobrym Głogów oraz z Lechią Zielona Góra. Sparing z tą drugą drużyną zakończył się pewnym zwycięstwem 4:0. Jednak z ich rywalem ligowym z Głogowa wynik tak dobry już nie był. Polonia Warszawa przegrała ten mecz 1:3. Następnie przyszła porażka z Pogonią Siedlce 0:2.
Natomiast 30 stycznia drużyna wyjechała na zgrupowanie do Belek, na którym będzie stacjonować aż do 8 lutego. W Turcji Polonia zmierzyła się z rumuńskim FC Buzau, z którym zremisowała 1:1, a w konkursie rzutów karnych lepszy okazał się zespół z Polski. 7 lutego zmierzyli się ze szwedzkim Kolding IF. Spotkanie także zakończyło się remisem (0:0) i podobnie jak z rumuńską ekipą, w konkursie jedenastek lepsza okazała Polonia. Już po oddaniu skarbu, stołeczny zespół zmierzy się jeszcze dwukrotnie z Motorem Lublin 10 lutego.
Polonia Warszawa – transfery
Na Konwiktorskiej wielkich roszad nie było, mimo zajmowanego miejsca w lidze. Jak dotąd do Polonii został wypożyczony z Lecha Poznań bramkarz Krzysztof Bąkowski. Powodem jest poważna kontuzja Mateusza Kuchty, który właśnie przechodzi rehabilitację po rekonstrukcji więzadeł w łokciu i upłynie trochę czasu, zanim wróci on na boisko. Ponadto klub ściągnął dwóch graczy do pola. Pierwszym z nich jest Xabi Auzmendi z Żalgirisu Kowno, który powinien wzmocnić walkę na dziesiątce. Drugim nabytkiem jest Antoni Grzelczak. 18-latek występował poprzednio w juniorach MKS-u Polonia Warszawa.
Z zespołu odszedł natomiast Łukasz Piątek, z którym nie przedłużono wygasającej umowy. Klub pożegnał się także z Tomaszem Wełną, który jesienią zaczął przegrywać miejsce w składzie na środku obrony. Wypożyczono także Juniora Radzińskiego, który nie miał większych szans na grę w pierwszym składzie, do trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski. W obliczu odejścia Wełny na środku obrony, wybór robi się dość skromny, ponieważ w odwodzie pozostaje tylko młody Jan Majsterek. Kibice liczą zapewne na to, że uda się do zamknięcia okienka pozyskać jakiegoś stopera, bo ta pozycja wymaga uzupełnienia.
„Czarne Koszule” muszą poprawić się w wielu aspektach
Posługując się analizą portalu dumastolicy.pl, powiemy, że Polonia Warszawa musi nauczyć się odwracać losy rywalizacji, gdy jako pierwsi tracą gola. W poprzedniej rundzie stało się tak 8 razy i ani razu nie byli w stanie wyrwać choćby remisu. Średnio im też wychodzi utrzymywanie prowadzenia. Na 10 takich spotkań tylko 5 ostatecznie wygrali. Nie zmienia to faktu, że ofensywa „Dumy Stolicy” wyglądała przyzwoicie. 24 gole plasują ich w środkowej części tabeli.
Jest przy tym jedno „ale”. Zespół Polonii musi popracować nad zdobywaniem goli z gry. Na 24 bramki tylko 11 padło w ten sposób, a aż 1/4 wszystkich goli padła z rzutów karnych. O ile ofensywa w Polonii dojeżdżała poziomem do pierwszej ligi, tak dużo gorzej wyglądała obrona. 28 goli jest jednym z najsłabszych wyników, ale ta statystyka wygląda jeszcze bardziej dramatycznie, gdy dodamy do tego, że według danych FootyStats oczekiwane gole dla przeciwników Polonii wyniosły 1,82, a w realnym życiu wyniosło „tylko” 1.47.
Ponieważ zbyt optymistycznie podeszliśmy do „Czarnych Koszul” w rundzie jesiennej, teraz jesteśmy dużo ostrożniejsi przy ich ocenie. Niemniej dalej uważamy, że ten zespół stać na w miarę spokojne utrzymanie. Do tego jednak będzie potrzebna dużo lepsza gra w defensywie i poprawienie choćby powyższej statystyki dotyczącej odwracania i utrzymywania rezultatów.
Polonia Warszawa – przewidywana 11
Trener Rafał Smalec w sparingach nie zmienił klasycznego w Polonii ustawienia 1-3-4-2-1. Wydaje się zatem, że takie ujrzymy również wiosną. Pod nieobecność przechodzącego rehabilitację Mateusza Kuchty, w klatce stanie wypożyczony Krzysztof Bąkowski. Tercet stoperów w porównaniu do jesieni nie ulegnie zmianie i będą go tworzyć Michał Kołodziejski, Maciej Kowalski-Haberek oraz Michał Grudniewski. Na lewym wahadle ujrzymy młodzieżowca Bartosza Biedrzyckiego, zaś na prawym powinien grać Wojciech Fadecki, ale tu możemy się także spodziewać Dariusza Pawłowskiego bądź Nikodema Zawistowskiego.
O sile środka pola będą stanowić dwaj pomocnicy Vladyslav Okhronczuk oraz Krzysztof Koton, ale walki o miejsce w składzie z pewnością nie odpuści Piotr Marciniec oraz Jakub Piątek. Dwoma dziesiątkami w naszym odczuciu będą Michał Bajdur oraz Xabi Auzmendi, lecz za ich plecami czaić się będzie Mateusz Michalski. Natomiast na szpicy powinniśmy ujrzeć Szymona Kobusińskiego, który wygryzł Pawła Tomczyka.