Siema, Polsko: Wracamy do gry. Przed nami pierwsze ćwierćfinały


Drugi dzień przerwy w mistrzostwach świata do lat 20 za nami

7 czerwca 2019 Siema, Polsko: Wracamy do gry. Przed nami pierwsze ćwierćfinały
Krzysztof Dzierżawa / PressFocus

Wracamy do rywalizacji w mistrzostwach świata do lat 20. Na turnieju w Polsce zostało już tylko osiem drużyn. Cztery z nich dzisiaj powalczą o awans do strefy medalowej. Wszystkie ekipy są gotowe do gry. Sprawdziliśmy, co działo się w obozach uczestników mundialu w ten ostatni dzień przerwy.


Udostępnij na Udostępnij na

Piątek to nie tylko powrót do młodzieżowego mundialu. Dzisiaj wieczorem rozpoczynają się także mistrzostwa świata kobiet oraz rusza kolejna kolejka eliminacji do mistrzostw Europy. Ale liczmy na to, że te ostatnie spotkania fazy pucharowej turnieju w Polsce wciąż będą się cieszyć dużą popularnością.

Kto królem strzelców?

Erling Braut Haland zawiesił wysoko poprzeczkę, zdobywając potrójnego hattricka w pojedynku Norwegii z Hondurasem. Za nim w klasyfikacji strzeleckiej znajdują się Amadou Sagna oraz Sebastian Soto. Senegalczyk i Amerykanin są cały czas w grze na mundialu, ale na koncie mają cztery bramki. Pozostają im maksymalnie trzy spotkania do pobicia Norwega. Teoretycznie jest możliwe zdobycie przez nich jeszcze pięciu goli, ale im dalej w turnieju, tym będzie trudniej o trafienia. Jak to się mówi, dopóki piłka w grze.

Kolumbia marzy o medalu

Pierwszym ćwierćfinałem, jaki zobaczymy dzisiaj, będzie starcie Kolumbii z Ukrainą. Kolumbijczycy ostatni raz grali w tej fazie turnieju, kiedy byli gospodarzem mundialu. Miało to miejsce w 2011 roku, a wtedy światu pokazał się James Rodriguez. W obecnej drużynie z Ameryki Południowej możemy wskazać kilka wyróżniających się postaci, ale żadna z nich nie prezentuje się tak dobrze jak zawodnik Realu Madryt. A może właśnie awans do najlepszej ósemki rozbudzi któregoś Kolumbijczyka? Może to jest właśnie ten moment?

Senegal poradzi sobie bez Lopy’ego

W ciągu ostatnich dwóch dni deszcz nie dawał spokoju Senegalczykom. Mimo opadów treningi odbywały się zgodnie z planem, ale to nie pogoda jest największym zmartwieniem Youssoupha Dabo. W ćwierćfinale nie będzie mógł zagrać Dion Lopy, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. W każdym meczu Senegalu ten środkowy pomocnik pojawiał się w pierwszym składzie. Tylko w spotkaniu z Tahiti nie rozegrał pełnych 90 minut. To bez wątpienia ważny element „Lwów Terangi”. Selekcjoner zapowiedział, że ma przygotowany inny scenariusz na Koreą i poradzi sobie bez zawodnika Oslo Football Academy Dakar.

Protest Nigeryjczyków

Większość ekip, które odpadły z mistrzostw świata do lat 20, wróciła już do domu. Z powrotem do niego mają problem Nigeryjczycy, a w zasadzie ten problem na tamtejsza piłkarska federacja. Otóż młodzi piłkarze odmówili już jednego odlotu do kraju, bo nie otrzymali jeszcze obiecanych finansowych bonusów. Nie pierwszy raz w historii mamy takie afery związane z ekipami z Afryki. Podobno jeden z ważniejszych działaczy obiecał pokrycie tych pieniężnych braków. To sprawiło, że następny samolot odleci z  „Superorłami” na pokładzie. Jakby było mało, to już podczas meczu w 1/8 finału z Senegalem widzieliśmy sporo kłótni między zawodnikami a sztabem szkoleniowym. Przed turniejem selekcjoner wymienił dużą część kadry. Wielu odczytało to jako wtrącanie się agentów piłkarskich do selekcji i wsadzanie piłkarzy na okienko wystawowe, jakim jest młodzieżowy mundial.

Chcą czegoś więcej niż brązu

W drugim dzisiejszym ćwierćfinale dojdzie do potyczki pomiędzy Włochami a Malijczykami. Dla obu ekip będzie to pierwsze bezpośrednie starcie w tej kategorii wiekowej. Ale to nie znaczy, że obie ekipy nie mają nic wspólnego. Otóż dla nich udział na turnieju w Polsce jest siódmym występem w historii. Dla nich również najlepszym rezultatem było zdobycie trzeciego miejsca na tej imprezie. Z tym że „Orły” sięgnęły po brązowy medal dwukrotnie. Włosi tylko raz. Dla kogoś turniej skończy się na najlepszej ósemce. Obydwie drużyny chcą poprawić swoje osiągnięcia. Reprezentanci Mali nie mogą doczekać się tego spotkania.

Rozkład dnia

  • Kolumbia – Ukraina (godz. 15:30, Stadion Widzewa Łódź)

Już w pierwszym ćwierćfinale dojdzie do ciekawego starcia. Kolumbia po serii „jedenastek” znalazła się w najlepszej ósemce. Ukraińcy z kolei nie mieli większych problemów z Panamczykami. Mimo zachowania większego pokładu sił to nie przedstawiciele Europy będą faworytami. Dodatkowo Polskę opuścił Andrij Łunin, który udał się na zgrupowanie dorosłej reprezentacji Ukrainy. Kolumbijczycy będą dysponować wszystkimi zawodnikami. To oni będą faworytami tego pojedynku, ale muszą pokazać coś więcej niż podczas ostatniego meczu z Nową Zelandią.

  • Włochy – Mali (godz. 18:30, Stadion Miejski w Tychach)

Włosi to ekipa, która wyeliminowała nas z turnieju. Od początku wydaje się, że grają dość minimalistycznie. Jak na razie przynosi to oczekiwany rezultat, bo znaleźli się już w ćwierćfinale. Będą faworytami starcia z Mali, które niespodziewanie pokonało Argentynę. „Orły” musiały stracić naprawdę wiele sił, aby tego dokonać. Najpierw udało się im doprowadzić do dogrywki, a na jej koniec do rzutów karnych. Swoją postawą „kupili” publiczność w Bielsku-Białej. Ciekawe, czy też fani zgromadzenie na stadionie w Tychach będą wspierać ich dopingiem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze