W naszym cyklu przypominającym drużyny sprzed lat przyszedł czas na kolejny zespół. Tym razem trafiamy na Podlasie, a raczej do Pomorskiego, bo to tam sześć lat temu odbyła się walka o krajowe trofeum. Z okazji poniedziałkowego finału tych rozgrywek przypominamy Wam skład zwycięzców Pucharu Polski z sezonu 2009/2010!
Po tym, jak z trudem zdołała utrzymać się w lidze rok wcześniej, Jagiellonia Białystok rozpoczęła sezon 2009/2010 z balastem w postaci 10 ujemnych punktów – była to kara za zamieszanie w aferze korupcyjnej. Ogromna kara podziałała chyba motywująco, bowiem „Jaga” pod wodzą Michała Probierza zdołała zdobyć aż 44 punkty, co po odjęciu karnych oczek dało jej 11. miejsce w tabeli. – Moim zdaniem, większym sukcesem od zdobycia pucharu było utrzymanie się przy tak dużych ujemnych punktach, to naprawdę robi wrażenie – mówił nie tak dawno Igor Lewczuk.
Paczka Probierza imponująco spisywała się też w Pucharze Polski. I chociaż wcale łatwo nie było, bo na drodze stanęły dwie dogrywki (w tym jedna wygrana w 120. minucie) oraz odrabianie strat w dwumeczu z Koroną Kielce, to Jagiellonia wylądowała w finale rozgrywek, w którym to 22 maja 2010 roku uporała się z Pogonią Szczecin.
Czy pamiętacie meczową osiemnastkę, która pojawiła się wtedy na Stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka w Bydgoszczy? Jeśli nie, to sobie przypomnijcie!
Rafał Gikiewicz (bilans w Pucharze Polski 2009/2010: 6 meczów/0 goli). Obecny klub: Eintracht Brunszwik
Solidni bramkarze to znak firmowy Jagiellonii – Rafał Gikiewicz także należał (a raczej należy) do tej kategorii. Niestety trener Probierz dawał mu szansę na wykazanie się jedynie w Pucharze Polski, w którym swoją drogą Gikiewicz obronił dwa decydujące rzuty karne. Po tym, jak nie mógł pogodzić się z rolą rezerwowego, został wypożyczony do Stomilu. Grać jednak nie zaczął, więc spróbował szczęścia w Śląsku, który odesłał go później do Eintrachtu Brunszwik. Dziś jeden z braci bliźniaków błyszczy w 2. Bundeslidze, w której jest prawdopodobnie najlepszym bramkarzem.
Igor Lewczuk (6/0). Obecny klub: Legia Warszawa
Kariera wychowanka Hetmana Białystok na dobrą sprawę odpaliła dopiero teraz. Po dwóch pełnych rozegranych sezonach tułał się po ekstraklasie na wypożyczeniach, by ostatecznie trafić do Ruchu Chorzów, który w końcu sprzedał go do Zawiszy Bydgoszcz, gdzie odbudował formę. Niespodziewanie po białostoczanina zgłosiła się Legia, w której został podstawowym obrońcą. Dziś, jak by nie patrzeć, 30-latek walczy o wyjazd na Euro.
Andrius Skerla (6/1). Obecny klub: koniec kariery
PSV Eindhoven, Dunfermline, spekulacje o przejściu do Glasgow – Andrius Skerla nie był dobry tylko na papierze. Niestety jego kariera została przyhamowana od transferu do beniaminka ligi rosyjskiej, Tom Tomsk. W ciągu trzech lat spędzonych w Jagiellonii wypracował sobie miano wicekapitana i duży respekt, którym kibice z Białegostoku darzą go do dziś, także dzięki zwycięskiej bramce w finale, o którym mowa. Po znakomitych sezonach 2009/2010 i 2010/2011 Jagiellonia niespodziewanie rozwiązała kontrakt z Litwinem w styczniu 2012 roku, po czym wrócił „na stare śmieci”, czyli do Żalgirisu Wilno. Dziś Skerla trenuje drugą drużynę tego klubu.
El Mehdi Sidqy (3/0). Obecny klub: koniec kariery (?)
Mido w Jagiellonii tak naprawdę nie miał okazji się pokazać. Po zaledwie kilku rozegranych meczach zerwał więzadła w kolanie i nigdy więcej nie wrócił do szczytu formy. Po odejściu z „Jagi” trafił na moment do Górnika Łęczna, później do Piasta Gliwice i zniknął. Po krótkim epizodzie w Tajlandii słuch o nim zaginął, prawdopodobnie zakończył karierę.
Alexis Norambuena (6/0). Obecny klub: La Serena
Swego czasu jeden z lepszych bocznych obrońców w lidze. W ciągu sześciu lat pobił klubowy rekord pod względem liczby występów (miał ich na koncie 146). Gdy na koniec 2014 roku skończył mu się kontrakt, włodarze „Jagi” nie zdecydowali się na jego przedłużenie, co było wbrew woli Piotra Stokowca. Chilijczyk z palestyńskim paszportem po półrocznym bezrobociu trafił do Bełchatowa, w którym dostał szansę dopiero po spadku do I ligi. Norambuena postanowił wrócić do ojczyzny i w styczniu tego roku podpisał umowę z Dportes La Serena.
Ay equipo @CDLS_OFICIAL pic.twitter.com/iRWNX86BAD
— MALDO (@jmaldo19) April 17, 2016
Bruno (6/1). Obecny klub: bez klubu
Mecz z Pogonią był ostatnim występem Brazylijczyka w „Żółto-czerwonych”. Chociaż spisywał się bardzo dobrze jak na polskie warunki, to latem 2010 roku Bruno przeszedł do Polonii Warszawa. Powodem była głównie nieregularność w jego grze i zbyt wysoki kontrakt. W „Czarnych Koszulach” swoje niezadowolenie z wychowanka Gremio Porto Alegre wyrażali zarówno kibice, jak i sam Józef Wojciechowski, więc Bruno odszedł do Izraela. Później poprzez Rumunię, Brazylię i Chiny trafił do japońskiego Tokyo Verdy, który pożegnał go już po trzech miesiącach. Obecnie 29-latek pozostaje bez klubu.
Hermes (7/1). Obecny klub:
Mało kto wie, ale Hermes to zdobywca mistrzostw świata U-20 z 1993 roku. Do Polski trafił dziewięć lat później, gdy sięgnął po niego łódzki Widzew. Były kapitan Jagiellonii w Białymstoku grał przez cztery sezony, by w lipcu 2012 roku, po półrocznym pobycie w Bytomiu, przenieść się do Zawiszy Bydgoszcz, z którym awansował do ekstraklasy. To właśnie tam zakończył karierę. Jesienią ubiegłego roku na krótko prowadził Zawiszę wspólnie z Maciejem Bartoszkiem. Dziś ten sam duet zajmuje się zespołem Chojniczanki. Ciekawostka: w 2014 roku Hermes otrzymał polskie obywatelstwo.
Rafał Grzyb (5/1). Obecny klub: Jagiellonia Białystok
Weteran. Jedyny ze zdobywców pucharu z Jagiellonią, który do dziś gra w klubie. Kapitan „Pszczółek” nadal jest podstawowym zawodnikiem.
Jarosław Lato (5/0). Obecny klub: koniec kariery
O Jarosławie Lacie pisaliśmy już przy okazji opisywania ostatniego składu Groclinu w ekstraklasie. Swoją karierę zakończył w 2014 roku po trzech sezonach spędzonych w trzecioligowej Polonii/Sparcie Świdnica, do której odszedł z Jagiellonii.
Tomasz Frankowski (6/4). Obecny klub: koniec kariery
„Franek” w Jagiellonii przeżywał drugą młodość. Po kilkuletnich wojażach po całym świecie Tomasz Frankowski podjął znakomitą decyzję o powrocie do Jagiellonii Białystok, w której od razu stał się gwiazdą. Zarówno pod względem medialnym, jak i piłkarskim. Wrócił i zaczął strzelać, jak za dawnych lat. I strzelał, i strzelał, i strzelał. Aż w końcu po zdobyciu 167 bramek w ekstraklasie zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z Gerardem Cieślikiem na trzecim miejscu. Miejsca ustąpił dopiero w 2013 roku, ale wcześniej pojechał z reprezentacją na Euro jako trener napastników. W 2011 roku Tomasz Frankowski… zdał maturę! Dziś Tomasz Frankowski (wraz z Mirosławem Szymkowiakiem) prowadzi szkółkę piłkarską w Krakowie. Prowadzi także biznes w branży nieruchomości.
Kamil Grosicki (7/1). Obecny klub: Stade Rennes
Jego kariera na dobrą sprawę rozkręciła się w Jagiellonii, w której dostał drugą szansę. 15 bramek i 21 asyst pozwoliło mu się wypromować i trafić do Sivassporu. Po dobrych występach w lidze tureckiej „Grosikiem” zainteresował się Galatasaray. Ostatecznie były piłkarz Legii Warszawa wylądował w Rennes, z którym w tym roku walczy o puchary. Grosicki był także jednym z głównych aktorów w walce o Euro 2016.
Grzegorz Sandomierski (1/0). Obecny klub: Cracovia Kraków
Podobnie jak Bartłomiej Drągowski, Grzegorz Sandomierski jest wychowankiem Jagiellonii, w której zadebiutował w bardzo młodym wieku. Po dobrych występach po blisko dwumetrowego bramkarza zgłosił się Racing Genk. Niestety zagraniczna kariera Sandomierskiemu się nie udała. W Belgii nie miał nawet okazji zadebiutować, tułał się na wypożyczeniach w Blackburn, Dynamo Zagrzeb i… Jagiellonii. Był nawet trzecim bramkarzem podczas Euro 2012. Ostatecznie zatrudnić go zdecydował się Zawisza Bydgoszcz, a po jego spadnięciu do I ligi po Sandomierskiego sięgnęła Cracovia.
Piotr Klepczarek (2/1). Obecny klub: Sokół Aleksandrów Łódzki
Jego przygoda z Jagiellonią trwała bardzo krótko. Po wygranym pucharze wyjechał na rok na Ukrainę, a później obracał się w pierwszoligowych klubach. Dziś 33-latek broni barw sokoła.
Andrzej Niewulis (1/0 ). Obecny klub: Znicz Pruszków
136 – tyle minut Andrzej Niewulis w sezonie 2009/2010 rozegrał w Jagiellonii. Był w niej długo, gdyż trzy lata, ale większość czasu spędził na wypożyczeniach. W 2013 roku rozstał się z klubem z Podlasia i związał się z Dolcanem. Od stycznia 2014 jest zawodnikiem Znicza Pruszków, który walczy o powrót do I ligi.
Dariusz Jarecki (5/0). Obecny klub: Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Po trzech latach spędzonych w Białymstoku Jarecki odszedł do Polonii Bytom. Od 2011 roku broni barw Termaliki, z którą wywalczył awans do ekstraklasy.
Marcin Burkhardt (4/0). Obecny klub: Ullensaker/Kisa
Nie ma co ukrywać, Burkhardt był ważną postacią w Jagiellonii. Podobnie jak dziś, Vassiljev potrafił pociągnąć zespół do przodu, czasem kropnąć z dystansu. Po odejściu z „Jagi” trafił do Azerbejdżanu. Następnie wrócił do Polski, a konkretniej do Legnicy, by po chwili znów wyjechać. Pod koniec lutego tego roku trafił do II ligi norweskiej, w której nie miał nawet okazji zadebiutować.
Maycon (1/0). Obecny klub: Lampang FC
W ekstraklasie zagrał tylko dziesięć meczów. Najpierw został wypożyczony do Piasta Gliwice, później do BATE Borysów, ostatecznie został bez klubu. Dziś Maycon biega po boiskach w Tajlandii.
Remigiusz Jezierski (6/1). Obecny klub: koniec kariery
Krótko po wygranym pucharze zagrał jeszcze kilka spotkań w Śląsku Wrocław, po czym zawiesił buty na kołku. Po karierze dał się namówić na przygodę z dziennikarstwem w Canal+.
Trener: Michał Probierz
Tego Pana chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Po sukcesie w Pucharze Polski Jagiellonia w Lidze Europy zmierzyła się z Arisem Saloniki, z którym wypadła bardzo przyzwoicie. Po późniejszych niepowodzeniach to właśnie grecki klub zgłosił się po bytomianina. Jego przygoda w Salonikach trwała krótko, podobnie jak w Wiśle, GKS-ie i Lechii Gdańsk. Od 2014 roku Probierz znowu jest trenerem Jagiellonii, z którą w sezonie 2014/2015 zajął trzecie miejsce w lidze.
https://www.youtube.com/watch?v=UZBbkqE3rHg