Gdzie się podziali tamci piłkarze? – ostatni sezon Groclinu w ekstraklasie


7 kwietnia 2016 Gdzie się podziali tamci piłkarze? – ostatni sezon Groclinu w ekstraklasie

Pozornie mały klubik z niewielkiej miejscowości gdzieś w samym sercu Wielkopolski na początku XXI wieku rzucił rękawicę najmożniejszym w lidze i z powodzeniem bił się o najwyższe laury. Mistrzostwa nigdy nie zdobył, ale w pamięci kibiców pozostał na zawsze. O jakiej drużynie mowa? O Dyskobolii Groclin Grodzisk Wielkopolski, która ostatni sezon w ekstraklasie rozegrała w 2008 roku. Jak potoczyły się losy piłkarzy, którzy niejako zgasili światło na kameralnym stadionie w Grodzisku?


Udostępnij na Udostępnij na


Lato 2007 roku nie zapowiadało tego, że dla wielkopolskiego klubu będzie to ostatni sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ekipa grająca pod wodzą Jacka Zielińskiego była mocna jak na warunki ligowe, a przede wszystkim zgrana. Z Groclinu z rzadka odchodziło więcej niż dwóch piłkarzy w oknie transferowym. Przedsezonowy cel był jeden – miejsce na podium i awans do europejskich pucharach.

Zgodnie z zapowiedziami udało się to osiągnąć. Dyskobolia zajęła 3. miejsce w lidze, zdobywając 60 punktów (dość okazały wynik, ostatnimi czasy dawałby mistrzostwo Polski). Jednak dalszego ciągu historii klubu nie było. Alfa i omega Groclinu prezes Zbigniew Drzymała zdecydował się zabrać zabawki z piaskownicy i przenieść klub w inne miejsce. Jak za pstryknięciem palców wielkopolski zespół przemalowano na stołeczną Polonię, z większością piłkarzy się pożegnano, a o Groclinie wszyscy szybko zapomnieli. Zdecydowaliśmy się więc sięgnąć do nieco zakurzonych i  pożółkłych już Skarbów Kibica i przekonać się, jak potoczyły się kariery zawodników, którzy mieli okazję występować w ostatnim sezonie Groclinu w ekstraklasie.

Sebastian Przyrowski (bilans meczów w sezonie 2007/2008: 30/0) Obecny klub: Górnik Zabrze
W sezonie 2007/2008 Przyrowski miał już ugruntowaną pozycję w zespole z Wielkopolski. Był podstawowym bramkarzem drużyny i zapowiadał się na co najmniej porządnego zawodnika. W późniejszych latach występował w Polonii, w której to z każdym rokiem popełniał coraz więcej błędów, stając się w końcu pośmiewiskiem ligi. Obecnie jest rezerwowym Górnika Zabrze.

Pance Kumbev po odejściu z Groclinu występował w warszawskiej Legii (fot.legionisci.com)
Pance Kumbev po odejściu z Groclinu występował w warszawskiej Legii (fot. Legionisci.com)

Pance Kumbev (22/1) Obecny klub: koniec kariery                          Macedończyk był jednym z nielicznych piłkarzy tamtej ekipy, którzy po odejściu z Groclinu trafili do lepszej drużyny. Kumbev złapał Pana Boga za nogi, przechodząc do Legii Warszawa. Na Łazienkowskiej obrońca się nie odnalazł. W ciągu dwóch i pół sezonu rozegrał 18 meczów i bez żalu się z nim pożegnano. Na koniec kariery wrócił do Rabotnicki Skopje, gdzie zakończył karierę w 2012 roku.

Jarosław Lato (30/6) Obecny klub: koniec kariery
W 2008 roku Lato zbliżał się powoli do końca kariery, mając 31 lat. Na poziomie ekstraklasy udało mu się pograć jeszcze trzy lata (pół roku w Polonii Warszawa, 2,5 w Jagiellonii Białystok). Jeszcze dwa sezony temu można go było spotkać biegającego w koszulce III-ligowej Polonii/Sparta Świdnica, gdzie kończył profesjonalną karierę

Radek Mynar (26/2 ) Obecny klub: koniec kariery
Czech był bardzo dobrym obrońcą jak na warunki naszej ligi. Do Groclinu przychodził w 2003 roku z praskiej Sparty, w której to nie udało mu się przebić do pierwszego składu. Przez prawie dziesięć lat udowadniał, że nie ma wielu lepszych defensorów w lidze niż on. Potwierdza to również fakt, że w mającej mocarstwowe plany Polonii utrzymał się przez cztery sezony! Na koniec kariery wrócił do czeskiej amatorskiej drużyny – TJ Sokol Dlouha Lhota.

Błażej Telichowski (19/1) Obecny klub: Miedź Legnica
Telichowski zapowiadał się wtedy na solidnego ligowca i nim się stał. Po odejściu z Groclinu szukał szczęścia w wielu klubach (Polonia Warszawa, Arka Gdynia, Polonia Bytom, Zagłębie Lubin, Górnik Zabrze, Podbeskidzie Bielsko-Biała). Dopiero w ostatniej ekipie z tej wyliczanki zagrzał miejsce na dłużej i rozegrał praktycznie pełny sezon. Obecnie występuje w I-ligowej Miedzi Legnica.

Sasza Yunisoglu (8/0) Obecny klub: Ravan Baku
Z Polski szybko wrócił do swojej ojczyzny – Azerbejdżanu. Niby udało mu się zdobyć dwa mistrzostwa kraju, ale w obu przypadkach jego wkład w sukces był marginalny. Raczej czeka go los wiecznego rezerwowego.

Tomaszowi Jodłowcowi udało się zrobić największą karierę z tamtejszej drużyny Groclinu (fot.wikiepdia.en)
Tomaszowi Jodłowcowi udało się zrobić największą karierę z tamtejszej drużyny Groclinu (fot. Wikipedia.en)

Tomasz Jodłowiec (26/0) Obecny klub: Legia Warszawa
To jemu udało się zrobić największą karierę z tamtej ekipy Groclinu. W każdym klubie, do którego trafiał, pełnił ważną rolę w drużynie i z miejsca lądował w podstawowym składzie. Obecnie jest kluczowym zawodnikiem Legii i być może podstawowym piłkarzem w reprezentacji Polski na Euro 2016. Jeśli ktoś w 2008 roku przewidział, że „Jodła” zrobi taką karierę, to prawdopodobnie jest Nostradamusem.

Igor Kozioł (12/1) Obecny klub: koniec kariery
Solidny ligowiec na przełomie XX i XXI wieku w Groclinie zbliżał się do końca przygody z piłką. Nie dane mu było jednak skończyć karierę w spokojnej wielkopolskiej mieścinie. Dwa ostatnie sezony spędził w Polonii Warszawa zarządzanej przez Józefa Wojciechowskiego. Kiedy zauważył, że ustępuje młodszym kolegom, nie rozdrabniał się przez występy w niższych ligach, tylko zakończył karierę.

Radosław Majewski (28/4) Obecny klub: AS Veria
Najbardziej utalentowany zawodnik tamtej ekipy skończył w greckim średniaku. Tego nie spodziewał się nikt. Majewskiemu wróżono swego czasu wielką karierę i występy na „dziesiątce” w reprezentacji Polski. Z perspektywy czasu błędem było odejście pomocnika do angielskiej Championship. Na Wyspach Brytyjskich (Nottingham Forest i Huddersfield Town) Majewski spędził najlepsze lata piłkarskiej kariery, ale nie przebił się wyżej. Obecnie próbuje się odbudować w greckiej Verii.

Mariusz Muszalik (23/2) Obecny klub: ROW 1964 Rybnik
Sezon 2007/2008 był dla skrzydłowego najlepszym okresem w karierze. Po odejściu z Groclinu zwiedzał śląskie kluby (Piast Gliwice, Ruch Radzionków, Energetyk ROW Rybnik) w trzech klasach rozgrywkowych. Obecnie ma 36 lat i nie zamierza kończyć kariery. W tym sezonie walczy z rybnickim klubem o awans do I ligi.

Dla Piotra Piechniaka występy w Groclinie były najlepszym okresem w karierze (fot.wikipedia.en)
Dla Piotra Piechniaka występy w Groclinie były najlepszym okresem w karierze (fot. Wikipedia.en)

Piotr Piechniak (26/6) Obecny klub: Stal Kraśnik
Od kilku lat Piechniak uprawia hobby futbol, biegając po boiskach lig okręgowych. Był między innymi w Sokołowie Małopolskim, Rudniku nad Sanem i Tusznicy. Co ciekawe, w 2009 roku trafił do greckiego Levadiakosu.

Piotr Rocki (25/2) Obecny klub: Ruch Radzionków
Rocki po odejściu z Groclinu trafił do Legii Warszawa. Dla urodzonego w stolicy piłkarza miało to być zwieńczenie kariery, a zarazem spełnienie dziecięcych marzeń, o czym sam skrzydłowy wspominał. Na Łazienkowskiej jednak nie zagrzał zbyt długo miejsca, bo po roku odszedł do I-ligowego Podbeskidzia. Od 2009 roku występuje poza ekstraklasą. Obecnie zawodnik gra w Ruchu Radzionków, w którym chyba zamierza zakończyć karierę. W końcu „Rocky” ma już 42 lata.

Marek Sokołowski (28/2) Obecny klub: Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wydaje się, że skrzydłowy już wtedy był doświadczonym ligowcem. Po ośmiu latach obraz ligi zmienił się diametralnie, a Sokołowski wciąż z powodzeniem gra w ekstraklasie. Od sezonu 2010/2011 występuje w Podbeskidziu Bielsko-Biała, stając się legendą zespołu z Beskidów. Mimo 38 lat na karku nie myśli o zakończeniu kariery.

Piotr Świerczewski (11/1) Obecny klub: koniec kariery
Świerczewski pograł jeszcze przez dwa lata w piłkę na poziomie ligowym, a potem zabrał się za trenerkę. Po nieudanych podejściach w Łódzkim KS i Motorze Lublin zajął się karierą celebryty.

Filip Ivanovski (25/5) Obecny klub: Vardar Skopje

Filip Ivanovski świetnie sobie radzi w Vardarze Skopje
Filip Ivanovski świetnie sobie radzi w Vardarze Skopje

Kiedy grał w Groclinie, było widać, że jest po prostu dobrym napastnikiem, co zresztą potwierdziły jego dalsze losy. Najpierw trafił do Polonii Warszawa, gdzie udało mu się strzelić 11 bramek w sezonie. Potem próbował szczęścia w Kazachstanie i na Cyprze, ale najlepiej odnalazł się w swojej ojczyźnie. W sezonie 2011/2012 został królem strzelców ligi macedońskiej, trafiając do bramki 24-krotnie w 35 spotkaniach.

Szymon Kaźmierowski (4/0) Obecny klub: Formacja Port 2000 Mostki
Wychowanek wielkopolskiego klubu nigdy nie zapowiadał się na wielki talent, a co najwyżej na solidnego ligowca. Jak się okazało, nawet tego nie udało mu się osiągnąć. W ostatnich latach odbijał się od ściany I i II ligi, będąc za słabym na Stomil Olsztyn, Chojniczankę Chojnice i Stal Rzeszów. Obecnie występuje w znajdującej się na czwartym szczeblu rozgrywek Formacji Port 2000 Mostki.

Adrian Sikora (27/16) Obecny klub: Kuźnia Ustroń
Oj, co to był za napastnik! W ostatnich dwóch sezonach w Groclinie Sikora strzelił 28 bramek, czym zainteresował skautów Realu Murcia. Niestety w hiszpańskim drugoligowcu się nie przebił. Miał się odbudować w APOEL-u Nikozja, w którym również okazał się za słaby. Jego dalsze losy pokazują, że Sikora był napastnikiem jednego klubu. Tylko w Grodzisku Wielkopolskim czuł się dobrze i tylko tam regularnie strzelał. Obecnie gra w swoim rodzimym klubie Kuźnia Ustroń, w której prawdopodobnie planuje skończyć karierę. W końcu ma już 36 lat.

Summa summarum niewielu z nich udało się osiągnąć sukces. Większość nie mogła sobie poradzić w nowej rzeczywistości, odcięta od specyficznych i mocno cieplarnianych warunków, jakie panowały w Grodzisku Wielkopolskim, czego najlepszym przykładem są Radosław Majewski i Adrian Sikora. Wydawało się, że obaj mieli wszystko, by z powodzeniem grać na Zachodzie. A jednak się nie udało. A wy kogo najbardziej zapamiętaliście z tamtej ekipy Groclinu?

Komentarze
crstodho (gość) - 8 lat temu

Kriżanac podniósł Puchar z Zenitem.

Odpowiedz
Ajajaj (gość) - 6 lat temu

Kriżanac, Mila... :)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze