Sergiu Hanca w rundę wiosenną wszedł, mówiąc kolokwialnie, z buta. W pierwszych trzech kolejkach dwukrotnie zdołał pokonać bramkarzy rywali. Do tego dorzucił asystę w spotkaniu przeciwko Lechowi Poznań. Jedynie aktualny mistrz Polski – Piast Gliwice – zdołał zastopować skrzydłowego Cracovii. Jednak jak się prezentował rumuński pomocnik w kontekście rozegranych minut?
Wiosenna forma skrzydłowego Cracovii nie jest bynajmniej przypadkiem. Rumun kontynuuje dobrą formę z jesieni, kiedy to zdobył pięć bramek i cztery asysty. Nie wynika też z tego, że Sergiu nagle zaczął się lepiej czuć w Krakowie, bo o tym wiadomo już od dawna, na przykład z wywiadu redaktora naczelnego iGOL.pl, Kamila Tybora, z Andreą Hancą. Link znajdziecie na końcu artykułu.
Mecz na szczycie
Zbliżające się starcie Legii Warszawa z Cracovią bez wątpienia będzie hitem kolejki. Aktualny lider ze stolicy podejmie na własnym stadionie wicelidera z Krakowa. „Pasy” tracą zaledwie trzy punkty do zespołu z Warszawy i od rezultatu tego spotkania może zależeć dużo. Sporo może też zależeć w tym meczu od Sergiu Hanki. Rumuński skrzydłowy w tym sezonie spokojnie może być uznawany za jednego z liderów krakowskiej drużyny.
?️ Przypominamy, że już w poniedziałek podczas #CRAZAG będziecie mogli wesprzeć inicjowaną przez @CracoviaTt zbiórkę „Sergiu King”! ⚪️?
Możemy na Was liczyć? ??
Szczegóły akcji ? https://t.co/mA5xPNMOsa pic.twitter.com/DjpZhhqXVz
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) November 22, 2019
Z pewnością w Krakowie będą liczyli na to, że Sergiu Hanca poprawi swoją zdobycz bramkową. Czy tak się stanie? Czy też może Legia, podobnie zresztą jak Piast w ostatniej kolejce, stłamsi potencjał Rumuna?
Hanca vs. Arka Gdynia
Skupmy się jednak na tym, co już wiemy, czyli jak się prezentował Sergiu w konkretnych spotkaniach. Starcie w Gdyni przeciwko Arce było najlepszym meczem rozegranym przez Hancę w przekroju całego spotkania. Piękny gol zdobyty w ten o to sposób:
Poza tą śliczną bramką Hanca był po prostu najlepszy na boisku. Dowód? Oto garść statystyk.
- najwyższy InstatIndex w tym spotkaniu: 346
- skuteczność strzałów 100% (2/2)
- jedno celne kluczowe podanie
- zwody: 6/7 (86%)
Do tego należy dorzucić skuteczność pojedynków na ziemi na poziomie 82% i mamy obraz zawodnika, który poza zdobytym przepięknym golem rozegrał po prostu dobre zawody. Istotne jest też to, że większość akcji zaczepnych Cracovia przeprowadzała lewą stroną. Tam, gdzie występował rumuński zawodnik.
Hanca vs. Lech Poznań
W drugim spotkaniu rundy rewanżowej Sergiu Hanca również wystąpił na lewym skrzydle. Najważniejsze liczby wykręcone przez Rumuna? Bramka i asysta. Przyjrzyjmy się bliżej pozostałym. I tak:
- drugi najwyższy InstatIndex: 346
- najwięcej oddanych strzałów (5) przy czym ich skuteczność na marnym poziomie 40%
- podania kluczowe 100% (3/3).
Sergiu Hanca zachował zimną krew i zamienił rzut karny na gola! ⚽?
„Pasy” na prowadzeniu!#CRALPO 2:1 pic.twitter.com/7dyJLp32tX
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) February 16, 2020
Najwięcej – do spółki z Januszem Golem – zwodów w zespole Cracovii. Przy czym znowu ich skuteczność na poziomie zaledwie 33%. Był to drugi z rzędu dobry występ rumuńskiego zawodnika. Przede wszystkim zapewnił kolejne trzy punkty drużynie z grodu Kraka. To zaowocowało drugim z rzędu wyróżnieniem dla najlepszego zawodnika Cracovii wg kibiców tejże drużyny.
Hanca vs. Piast Gliwice
Wreszcie przechodzimy do ostatniej kolejki i starcia przeciwko Piastowi Gliwice. Mecz, który dla wielu sympatyków „Pasów” powinien odejść w niepamięć. Porażka 0:1 to kompletny zawód, ale jak spisał się nasz dzisiejszy bohater? Nie da się ukryć, że ten mecz w wykonaniu Hanki był jak dotąd najsłabszy wiosną. Rumun równał do reszty zespołu i jego statystyki wg ekstraklasy były bardzo słabe. Mimo to rzućmy na nie okiem.
- InstatIndex na poziomie 274
- strzały: 0/2 (0%)
- kluczowe podania: 0/3 (0%)
- strata piłki: 4 razy
Do tego dochodzą nieudolne próby odbioru piłki czy też pojedynki w powietrzu. Cała drużyna z Krakowa zagrała poniżej swojego poziomu. Jednak nie powinno to być żadnym usprawiedliwieniem dla pomocnika „Pasów”. Od zawodnika, który może uchodzić za lidera swojej drużyny, powinniśmy mimo wszystko wymagać znacznie więcej, a w tym spotkaniu zagrał po prostu piach.
W formie czy nie?
Patrząc jedynie przez pryzmat statystyk i tego, co dał w tych trzech meczach Rumun Cracovii, trudno nie stwierdzić, że jest w wysokiej dyspozycji. Dwa naprawdę dobre spotkania i jedno beznadziejne, podczas którego praktycznie cały zespół położył głowy na szafot. Inne zdanie na temat obecnej dyspozycji rumuńskiego skrzydłowego ma Michał Trela z Newonce.sport, którego poprosiliśmy o opinię:
Runda wiosenna to na razie trzy mecze. W jednym grał przeciętnie, ale strzelił przypadkowego gola. W kolejnym grał dobrze. Trzecie spotkanie przeciętne, jak cała drużyna. Wychodzi na to, że w rundzie wiosennej prezentuje się przeciętnie, ale jak dla mnie trzy mecze to trochę mało, by to oceniać~Michał Trela
I choć możemy się zgodzić, że trzy spotkania to trochę mało, by oceniać czyjąś dyspozycję w przekroju całej rundy, to trudno przejść obok Sergiu Hanki i jego gry obojętnie. Według nas, oczywiście poza spotkaniem z Piastem, jest on po prostu w dobrej formie i walnie przykłada rękę do tego, że Cracovia wciąż liczy się w walce o tytuł mistrzowski. Czy „Pasy” z Hancą dogonią Legię? Mądrzejsi będziemy po sobotnim hicie kolejki, w którym Sergiu ma ważną rolę do odegrania.
Link do wywiadu: Andreea Hanca: Jestem tylko sobą, uwielbiam piłkę nożną i cieszę się, że ludzie lubią mnie za to, jaka jestem