Podobnie jak ŁKS Podbeskidzie fatalnie zaprezentowało się w swoim ostatnim meczu I ligi. Podopieczni Roberta Kasperczyka przegrali w Radzionkowie z Ruchem 3:0.
Gospodarze od początku spotkania dominowali, a ukoronowanie ich starań przyszło w 24. minucie, kiedy to po niezłej akcji Dawid Jarka obsłużył Vladimira Balata, a Słowak nie miał problemów z pokonaniem Zajaca. Pięć minut później było już 2:0 po dośrodkowaniu Maka bramkę strzelił Dawid Jarka. Po drugim golu inicjatywę przejęli nieco przyjezdni, ale mieli sporo problemów z pokonaniem debiutanta Adamka.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Podbeskidzia, ale tak jak w końcówce pierwszej połowy bez zarzutu spisywał się golkiper gości. Po jednej z kontr Ruch zdobył trzeciego gola, po faulu debiutującego na środku obrony „Górali” Arkadiusza Gołębia na wbiegającym w pole karne Miłoszu Przybeckim. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Dawid Jarka, bohater spotkania. W ostatnich dwóch kwadransach obydwa zespoły miały jeszcze szanse na strzelenie bramki, ale mecz zakończył się wynikiem 3:0.
Zarówno Ruch, jak i Podbeskidzie utrzymały swoje pozycje w tabeli (odpowiednio ósmą i drugą).
Kolesie się już rozluźnili(tak jak ŁKS Łódź) i
prawdopodobnie niemalże odpuścili swe ostatnie
mecze...;P