Rubin prawie mistrzem


8 listopada 2009 Rubin prawie mistrzem

Po obfitującej w bramki sobocie oczy całej piłkarskiej Rosji zwróciły się na Moskwę. W stolicy kraju jego wicemistrz, CSKA, podejmował aktualnych czempionów, Rubin Kazań. Po dobrym meczu lepsi okazali się goście, którzy są bardzo blisko zapewnienia sobie drugiego z rzędu tytułu najlepszego zespołu największego państwa świata.


Udostępnij na Udostępnij na

Przed tą potyczką faworytów raczej upatrywano w ekipie Kurbana Bierdyjewa. Za zespołem z Tatarstanu przede wszystkim przemawiało jego zgranie i lepsza oraz stabilniejsza forma. Dla czempionów starcie z CSKA było świetną okazją do udowodnienia na krajowym podwórku, że znakomite wyniki osiągnięte w Lidze Mistrzów w konfrontacjach z Barceloną nie są dziełem przypadku. Opiekun „Wojskowych” Leonid Słucki liczył, że jego gracze zmobilizują się na potyczkę z Rubinem oraz pokonają go już czwarty raz w sezonie.

Nowi-starzy mistrzowie z Kazania?
Nowi-starzy mistrzowie z Kazania? (fot. http://www.rubin-kazan.ru/)

Od samego początku fani futbolu w Rosji byli świadkami żywego i emocjonującego meczu. Nieco lepiej radzili sobie gospodarze, wśród których pierwszy skrzypce grali Ałan Dzagojew i Milos Krasić. W dziewiątej minucie Alejandro Dominguez zarobił rzut wolny, lecz jego wykonanie nie wyszło Cristanowi Ansaldiemu, a dobitka padła łupem Igora Akinfiejewa. Ze stałego fragmentu gry po drugiej stronie dośrodkowywał Gieorgij Szcziennikow, ale Ouwo Moussa Maazou spóźnił się do niego i oddał niedokładny strzał.

Po 17. minutach gry dał o sobie znać uznany odkryciem poprzedniego sezonu Dzagojew. Ładnie wszedł w pole karne, lecz do piłki jako pierwszy dopadł strzegący bramki Rubinu Siergiej Ryżykow. Po kilku próbach przeforsowania defensywy gospodarzy nieudanie w pole karne przyjezdnych dośrodkowywał Krasić. Nacisk CSKA zaowocował głupim błędem golkipera przeciwników, który złapał futbolówkę po podaniu od Gokdeniza Karadeniza. Prowadzący zawody arbiter Stanisław Suchina podyktował rzut wolny pośredni 12 metrów od „świątyni” „Tatarów”. Jego niefortunne rozegranie na bramkę mogli zamienić kazańczycy, lecz w głupi sposób zmarnowali kontrę.

Im mniej czasu pozostawało do końca pierwszej połowy, tym częściej „Wojskowi” bywali w „szesnastce” rywali. Jednak Maazou najpierw nie doskoczył do dośrodkowania Szcziennikowa, a potem futbolówka po rykoszecie odbiła się od murawy i nie sprawiła problemów Ryżykowowi. Tuż przed przerwą w pole karne Akinfiejewa wbiegł Dominguez, lecz golkiper Sbornej wygarnął spod jego nóg zbyt daleko wypuszczoną piłkę. Podobna sytuacja miała miejsce po przeciwległej stronie boiska, gdzie również bramkarz okazał się szybszy od Dzagojewa. Do przerwy gole nie padły.

Początek drugiej połowy należał do CSKA. Piłka jednak odskoczyła odkryciu poprzednich rozgrywek, trafiła do Krasicia. Serbowi nie udało się czysto uderzyć. Do futbolówki próbował jeszcze zdążyć Maazou, ale nie przyniosło to skutku. Chwilę później gorąco zrobiło się po drugiej stronie boiska. Jego sprawcą okazał się Ałan Kasajew, który zawiódł w kluczowym momencie akcji. Jego dośrodkowanie nie trafiło do Bucharowa, a Karadenizowi nie udało się do niego dobiec, by oddać strzał.

Po tym, jak Ryżykow wyłapał uderzenie z dystansu Krasić, w sytuacji sam na sam z Akinfiejewem znalazł się Bucharow. Pojedynek zakończył się zwycięstwem golkipera Sbornej. Jednak głos cały czas należał do „Wojskowych”. Moskwianom brakowało jednak wykończenia akcji. W 62. minucie gospodarze mieli wyborną okazję do umieszczenia piłki w siatce. Golkiper przeciwników znalazł się oko w oku z Maazou i Dzagojewem. Rosjaninowi udało się wyprowadzić Nigryjczyka na czystą pozycję, lecz ten trafił w defensora. 240 sekund później doszło do zamieszanie w polu karnym CSKA. Do dośrodkowania Domingueza z rzutu rożnego najwyższej wyskoczył Cesar Navas, któremu udało się zmylić Akinfiejewa, a bramkę zaliczono Dominguezowi. Chwilę później mogło być 2:0, lecz uderzenie Bucharowa okazało się minimalnie niecelne.

Moskwianie ruszyli do ataku, by jak najszybciej odrobić straty. W ich szeregach dawały o sobie znać nerwy. Coraz więcej ich posunięć okazywało się niedokładne. Widoczne było to szczególnie w ich strzałach z dystansu, które wyraźnie mijały bramkę Ryżykowa. Na cztery minut przed końcem na dośrodkowanie Dzagojewa w „szesnastce” Rubinu czekali prawie wszyscy gracze przebywający na boisku. Dwie nieudane próby mogły zakończyć się zdobyciem przez czempionów kolejnego gola. Kontratak wyjściem na 15. metr udanie powstrzymał Akinfiejew. Jednak, co się odwlecze, to nie uciecze. Gdy zaczęła się ostatnia minuta starcia, pierwszy golkiper Sbornej ponownie sięgnął po piłkę do siatki, a jego katem okazał się Aleksandr Bucharow. Gospodarzy tego dnia nie było stać na nic więcej. Ekipa ze stolicy po trzech zwycięstwach w tym sezonie nad Rubinem w końcu uznała wyższość graczy z Kazania. Czempioni w ten sposób udowodnili, że ich dobre rezultaty osiągane w Lidze Mistrzów nie są dziełem przypadku, a Kurban Bierdyjew pokazał Leonidowi Słuckiemu, że ten musi się jeszcze wiele nauczyć.

W pozostałych niedzielnych starciach: Spartak Nalczik przegrał z Dynamem 2:4 (ustalając wynik na 2:4 Ricardo Baiano zdobył bramkę nr 250 w bieżącym sezonie), Zenit pokonał Tereka 2:0, a Lokomotiw wygrał z Amkarem 1:0.

Po 28. kolejkach Premier Ligi na czele umocnił się Rubin Kazań. Mistrzowie Rosji zgromadzili na swoim koncie 59 punktów i jest bardzo blisko obrony tytułu najlepszej drużyny największego kraju świata. 55 oczek zgromadził na swoim koncie liczący na potknięcie podopiecznych Bierdyjewa Spartak Moskwa. Faworytem do trzeciego miejsca i awansu do eliminacji Ligi Mistrzów jest Zenit Sankt Petersburg z dorobkiem 50 punktów. Na dalszych pozycjach plasują się: FK,Lokomotiw, CSKA i Saturn. Do okupujących dno ligowej tabeli i pewnych degradacji do Pierwszego Dywizjonu Chimek najprawdopodobniej dołączy Kubań Krasnodar. Wśród najskuteczniejszych piłkarzy pierwszą lokatę zajmuje niezagrożenie Welliton z 20 trafieniami. Mający ich po 16 Alejandro Dominguez i Aleksandr Bucharow raczej go nie dogonią. 12 razy piłkę w siatce rywali umieścił Aleksandr Kierżakow, 11 Dmitrij Syczow, a po dziesięć Władimir Bystrow i Alex.

Komentarze
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

teraz już niema o co się spierać bo Rubinowi
wystarcza 3 punkty do mistrza rosji które raczej do
końca sezonu zdobędą, 2.Spartak,3.Zenit. choć jeszcze
Lokomotiw wraca do gry. teraz może porozmawiajmy o
barażach do mundialu,grają tam przecie 2 drużyny ze
wschodu mi się wydaje że jedna z tych drużyn awansuje
a druga nie,ale ciężko mnie teraz sprecyzować kto to
bydzie?a i jeszcze obok chimeków spada chyba
krasnodar a nie nalczik. powinieneś poprawić błąd.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

w najbliższych dwóch kolejkach Spartak zagra z Cska i
Zenitem, a Rubin z Zenitem i Krasnodarem więc jak
nawet jeśli Rubin przegra z byłym klubem Arszawina to
spokojnie pokona krasndar i wygra ligę.mnie osobiście
najbardziej w ruskiej lidze zachwycają Rubin i Zenit
czyli kluby spoza Moskwy myśle to nie obrazi
tutejszych kibiców ruskiej ligi.Moim kandydatem do
bycia czarnym koniem w LM jest jednak Unirea no i
jeszcze Bordeaux. Rubin i Cska skończą swoje grupy w
LM na 3 miejscu.

Odpowiedz
~fcmoscow (gość) - 15 lat temu

Sprawa tytułu jest prakycznie rozszczygnieta. Znów to
"cygany" z kazania zdobyli tytuł. A nie zdobyli by
mistrzostwa bez skandaliczych pomyłek sędziowskich.
Mecze rubina w Lidze Rosyjskiej wyglądają niczym film
"Piłkarski poker" zresztą jest to jakaś nie udana
kopia, bo pomyłki sędziowski są jeszcze większe niż w
wyżej wymienionym filmie.Do Evra_3: Nie wiem gdzie ty
masz oczy jak piszesz że to rubin kazań i zenit grają
najładnieszy futbol. Każdy kto ogląda ligę rosyjską
przyzna mi rację że najładniejszy dla oka futbol gra
Spartak Moskwa. Szkoda Spartaka bo w przeciągu sezonu
był lepszą drużyną niż cygany. W meczu CSKA-rubin,
gospodarze powinni spokojnie wygrać. Jak tu nie
nazywać rubina cyganami jak sędzia w tym meczu z CSKA
robi co robi. Moussa Mazzou oddaje strzał do pustej
bramki kazania, aż tu nagle cesar navas sprytnie
odbija piłkę w bok? Czy to był przypadek? albo ręka
przy ciele? Nawet sam kometator rosyjskiej telewizji
Channel 1 Russia, Victor Gusev powiedział że CSKA
należał się rzut karny, a hiszpan powinien wylecieć z
boiska. Szkoda słów, ręce opadają. rubin sięgnie po
koronę mistrzowską bo w tej chwili jest drużyną na
"topie" w Rosji, i propaganda sukcesu wymaga
zdobycia tytułu mistrza. Tylko w takim razie czy
takie rozgrywki mają sens, gdy najlepszej dryżynie
(Spartak Moskwa) odbiera się mistrza?!...

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

przecież gdyby oni grali w grupie F zamiast Rubinu to
barca byłaby już pewna awansu do 1/8 finału LM. a w
ogóle to mówię że Rubin i Zenit najbardziej mnie
zachwycają w Rosji a nie że są najlepsi.jak ci się
coś nie podoba to napisz skargę do ruskiej federacji
piłkarskiej bo mnie twoje żale zbyt nie interesują
masz prawo mieć swoje zdanie ale żeby od razu życzyć
śmierci piłkarzom Rubinu?? zastanów się co piszesz.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

skoro nie lubisz propagand to po co oglądasz ligę
ruska? nie wiesz ze Rosja to kraj gdzie propaganda
jest na porządku dziennym?a w ogóle to raczej wina
sędziów a nie graczy Rubinu.

Odpowiedz
~fcmoscow (gość) - 15 lat temu

Przypadkowa wygrana w Barcelonie, szczęśliwy remis w
kazaniu. To jest prawdziwe oblicze kazania. Nie masz
się co cieszyć bo rubin zagra co najwyżej w Lidze
Europejskiej i marzę aby trafił na moją Genoę, która
z pewnością pokaże miejsce w szeregu "cyganom"
Mówisz propaganda, już się z czymś takim spotkałem
wcześniej sledząc ligę rosyjską. Mistrzostwo
wcześniej dla St. Petersburga i teraz dla kazania to
raczej dzieło korupcji niż umiejętności piłkarskich
(Zenit w dużo niższymm stopniu.) Mówisz że Barca jak
by grała z Spartakiem to by była już pierwsza. Popacz
sobie w historię Ligi Mistrzów, a zobaczycz że jedyną
drużyną w historii tych rozgrywek która wygrała
wszystkie mecze grupowe nie jest Real, Milan czy Man
Utd, tylko właśnie Spartak Moskwa.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

barca w sezonie 2002/2003 też wygrała wszystkie mecze
w grupie!!!!!ależ expert, a w ogóle cieszyłem się ze
sukcesu Rubinu z barca bo nie lubię katalończyków ,a
nie że kibicuję Rubinowi a gdzie ty masz oczy
napisałem że moim zdaniem Rubin i Cska zajmą 3
MIEJSCE w LM. w ogóle nie wiem jakie będą zasady
losowania 1/16 finału LE więc nie mówię na kogo by
mogli trafić.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

nie lubię Barcelony ale...na Camp Nou z barcą nikt
przez przypadek nie wygrywa.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

o tak pokonać legie, Rosenborg i Blackburn to wielka
sztuka,a barca gdy skończyła grupę z kompletem
punktów to pokonała Brugię ,Galatę i Lokomotiw czyli
o wiele trudniejszych rywali.

Odpowiedz
~ANDRONOANGEL (gość) - 15 lat temu

po co te sprzeczki i tak nie wygrasz z nim evra on za
duzo wie o lidze rosyjskiej i jeszcze ci troszke
wiedzy brakuje zeby mu dorownac uwierz mi znam go nie
od dzis i to ze jest moim przyjacielem absolutnie go
nie bronie ja rowniez intresuje sie liga rosyjka a
dokladnie moim klubem jest cska (wosjkowi)powiem tak
nie zagrali dobrze w tym sezonie wrecz zenujaco jestm
zalamany ale nastepny seznon niesie za soba wiecej
emocji nowy stadion nowe mozliwosci moze lepsze
transfey do tych czas poprzednicy Leonida Słuckiego
nie popisali sie czyli Zico jedynie zdobyl
superpuchar rosji ora puchar rosji nic wiecej wiecej
zrobil szkody niz pozytku Ramos hmmmm tylko przygoda
pryjechal zobaczyc jak sie w Rosji mieszka i zyje i
jak football wyglada nic wiecej zobaczymy moze Leonid
cos pokaze ciekawego?wszsytko w rekach boga i on wie
kto bedzie mistrzem w tym roku i jak CSKA zagra w
nastepnym sezonie ! to tyle chlopaki i nie grysc mi
sie tutaj ;P

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

ale skoro fcmoscow tak długo ogląda ligę ruską to
zapewne przyzwyczaił się do tego że kluby z Moskwy
zdobywają mistrzowską koronę i pewnie nie umie się z
tym pogodzić że to już 3 z rzędu sezon w którym
drużyna z Moskwy nie zdobywa tytułu zresztą jakby
wybuchła afera korupcyjna w Rosji to owy kolega
będzie miał idealną okazję aby przedstawić swoje
racje i jeszcze raz podkreślam NIE JESTEM KIBICEM
RUBINU, tylko cieszyłem się że pokonali oni jako
pierwsi w sezonie barcelone której nienawidzę.wolę
Unireę.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

proponowałbym utworzyć w lidze ruskiej 11 sezonu po
jej zakończeniu.

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

na tą chwile jest taka:
Ryżykow-Szaronow,Jiranek,Semberas,Ignaszewicz-Dzagoje
w,Bystrow,Krasić-Welliton,Dominguez,Bucharow.

Odpowiedz
~ANDRONOANGEL (gość) - 15 lat temu

ja Radosław Krowikloc uważam że najlepszym bramkarzem
tego sezonu był Akinfejew.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze