Harry Redknapp, trener Queens Park Rangers, uważa, że Jose Bosingwa jest niesłusznie krytykowany. Portugalski zawodnik śmiał się po zremisowanym z Reading meczu, przez który obie ekipy spadły z Premiership.
Spadek zarówno Queens Park, jak i Reading potwierdził bezbramkowy remis pomiędzy tymi drużynami. Materiał filmowy, który zarejestrowała jedna z telewizji, pokazuje, jak Bosingwa śmiał się, zmierzając do tunelu.
– On nie śmiał się z powodu wyniku lub naszej degradacji. Atakowanie go jest nie w porządku. Śmiał się, ponieważ jeden z graczy podszedł do niego i coś mu powiedział – bronił swojego podopiecznego Harry Redknapp.
Bosingwa po meczu był krytykowany przez fanów na Twitterze. Nie tylko kibiców zdenerwowało takie zachowanie. Tradycyjnie swoje zdanie wyraził wypożyczony z QPR do Marsylii Joey Barton.
– Nie mogę uwierzyć, że QPR właśnie zostało zdegradowane, a Bosingwa szedł tunelem z uśmiechem na twarzy. Żenujące. Pokaż trochę charakteru, człowieku – oto wpis Bartona na Twitterze.
Były piłkarz między innymi Manchesteru City odniósł się również do innych piłkarzy występujących w QPR.
– Jest kilku niezłych chłopaków, ale to nie wystarczy. Mamy zbyt wiele robactwa. Mam nadzieję, że opuszczą klub.
Queens Park Rangers na trzy kolejki przed końcem sezonu pogrzebało szansę na utrzymanie. O pozostanie w Premier League walczy jeszcze między innymi Wigan i Aston Villa.
jeszcze nie spadły
jescze maja po 3 mecze
Śmiał się bo zostanie na przyszły sezon w QPR i
będzie ciągnął wielką kasę :p
A ja bronię Bartona.
Juz spadly. Ile razy trzeba nie ktorym tlunaczyc. W
38 kolejce Wigan gra z Aston Villa...wiec kazdy wynik
odbiera.szanse utrzymania QPR. Po za tym AV wygrala
6-1 z Suderlandem i to juz zamyka sprawe