Real rozbierze Chelsea?


Didier Drogba i Frank Lampard już w styczniu mogą wzmocnić Real Madryt! Napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej, po niespodziewanym odejściu Jose Mourinho od razu nakazał wpisanie siebie na listę transferową i nie marzy w tej chwili o niczym innym jak tylko o ucieczce z Londynu. Z kolei angielski pomocnik miał w niedługim czasie przedłużyć, wygasający za półtora roku, kontrakt z The Blues, ale po zwolnieniu „The Special One” na pewno tego nie zrobi.


Udostępnij na Udostępnij na

Drogba to w tej chwili nasz cel transferowy numer jeden – przyznał w wywiadzie dla dziennika „As”, Bernd Schuster. Co z tego, że ma trzydzieści lat? Przy dzisiejszej medycynie, na wysokim poziomie może pograć jeszcze z pięć lat. To co wpłynęło na chęć sprowadzenia DD do Madrytu, to fakt, że Real w tej chwili dysponuje tylko jednym wysokiej klasy wysuniętym napastnikiem (Ruud van Nisterlooy). Pozostali albo nie są wystarczająco dobrzy (Roberto Soldado) albo ze względu na silną konkurencję, muszą występować jako cofnięci atakujący (Javier Saviola). Transfer Drogby miałby ten problem rozwiązać. Tym bardziej, że napastnik Chelsea nie pragnie w tej chwili niczego innego jak tylko opuszczenia Stamford Brigde. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, dał się namówić na występ u Avrama Granta, ale w spotkaniu 8. kolejki Premiership z Fulham, zagrał słabo, przy okazji otrzymując czerwoną kartkę. Schuster już rozmawiał o transferze Drogby z dyrektorem sportowym Realu, Predragiem Mijatoviciem, teraz czeka na zielone światło od prezydenta, Ramona Calderona.

O odejściu z Chelsea marzy również Frank Lampard. Przedłużają się negocjacje w sprawie nowego kontraktu Lampsa (głównie ze względu na jego dziwne wymagania np. pomocnik The Blues musi mieć oddzielną szatnię, a koledzy z zespołu, poza Johnem Terrym, muszą się do niego zwracać per „pan”), co wyraźnie irytuje zawodnika. O wyjeździe na Półwysep Ineryjski marzy jego dziewczyna, Elen Rives, bowiem z pochodzenia jest Hiszpanką. Lampard co prawda od dziecka marzył o występach w Barcelonie, ale niedawno przyznał, że przyjąłby ofertę każdego hiszpańskiego klubu, byle tylko ten liczył się w walce o mistrzostwo kraju. Poza tym Lamps w odróżnieniu od Fernando Gago, Mamadou Diarry czy Gutiego, znakomicie połączyłby rolę rozgrywającego i defensywnego pomocnika, gdyż jest piłkarzem niezwykle uniwersalnym.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze