Rankingi iGola. Najlepsi środkowi obrońcy świata 2020

Zanim przejdziemy do zestawienia topowych środkowych obrońców kończącego się powoli roku, wypada wyjaśnić zasady naszego plebiscytu. Otóż każdy z redaktorów iGola mógł wystawić swoją dziesiątkę stoperów, która jego zdaniem zasłużyła na znalezienie się w tym rankingu. Punktacja wyglądała następująco: za pierwsze miejsce przyznawaliśmy 25 punktów, za drugie 18, za trzecie 15, czwarte 12, piąte 10, szóste 8, siódme 6, ósme 4, dziewiąte 2 i dziesiąte 1. Wszystkie punkty sumowały się, co pozwoliło nam na wyłonienie pierwszej dziesiątki.

Bliscy załapania się do rankingu byli Diego Carlos z Sevilli, który przegrał o włos, oraz Gerard Pique. Jak wygląda czołowa, naszym zdaniem, dziesiątka? 

10. Kalidou Koulibaly (29 lat, Senegal, SSC Napoli, 51 punktów od redakcji)

Popularny „K2” w ostatnich dwóch naszych rankingach finiszował na 5. miejscu. Tym razem jednak zamyka stawkę. Rosły stoper rodem z Senegalu ma idealne warunki i potencjał, aby być jeszcze lepszym obrońcą. Od pewnego czasu przestał się rozwijać i jak widać po naszym zestawieniu, zaczął się zwijać. Kończący się rok był chyba najgorszy w jego wykonaniu, od kiedy wszedł na ten topowy poziom. Dla własnego dobra lider defensywy Napoli musi zmienić otoczenie, ale czy włodarze go puszczą? Na pocieszenie warto wspomnieć, że został ósmym, bez podziału na pozycje, obrońcą według FIFPro. 

9. Niklas Süle (25 lat, Niemcy, Bayern Monachium, 63 punkty od redakcji)

Stoper Bayernu za bardzo w 2020 roku się nie nagrał. Kontuzja wykluczyła go z gry na pierwsze sześć miesięcy. Gdy wrócił, był pewnym punktem drużyny, ale na pewno nie był jej ostoją. To nie ten typ zawodnika. Ma bardzo dobre warunki fizyczne, ale skłonności do złego prowadzenia się poza boiskiem sprawiają, że marnuje swój potencjał. Przez to Niemiec pewnego poziomu już nie przeskoczy. 

8. Matthijs de Ligt (21 lat, Holandia, Juventus, 78 punktów od redakcji)

Najmłodszy środkowy obrońca w tym zestawieniu jest jednocześnie jednym z najlepszych, jak nie najlepszym stoperem młodego pokolenia. Do Juventusu dołączył w lipcu 2019 roku i szybko został rzucony na głęboką wodę, ale poradził sobie. Zdał ten test. Może nie na ocenę celującą, ale na dobry z plusem na pewno. Twardy, pewny siebie i nieustępliwy. Dobrze wyprowadza piłkę, co jest ważnym aspektem w dzisiejszym futbolu, a do tego wciąż widać u niego rezerwy. On może być jeszcze lepszy. 

7. Thiago Silva (36 lat, Brazylia, PSG/Chelsea, 121 punktów od redakcji)

Weteran. Gdy odchodził do Chelsea z PSG, w którym spędził osiem lat, nikt się raczej nie spodziewał, że piłkarski staruszek będzie jeszcze w stanie wspiąć się na światowy poziom. Praktycznie z miejsca wszedł do jedenastki desygnowanej przez Lamparda i zaczął rządzić i dzielić. Jest urodzonym liderem. Nie bez powodu otrzymał opaskę kapitana w kolejnym klubie, w którym występuje. Grając jeszcze dla paryżan, zdobył trzy trofea (za mistrzostwo kraju, Puchar Francji i Puchar Ligi) oraz został finalistą UEFA Champions League. Ma za sobą niezwykle udany rok. 

6. José María Giménez (25 lat, Urugwaj, Atletico Madryt, 139 punktów od redakcji)

Po odejściu Diego Godina z Atletico Giménez stał się szefem formacji obronnej klubu z Madrytu. Twardy, agresywny, nieprzyjemny dla rywali i co najważniejsze dla Simeone, odpowiedzialny. Jest także niebezpieczny pod bramką rywala, bez odpowiedniego krycia może sprawić dużo kłopotów. Jego niewątpliwym minusem jest wysoka podatność na kontuzje. Od kiedy dołączył do „Los Colchoneros”, czyli od 2013 roku, nie było praktycznie sezonu, w którym nie doznał mniejszego lub większego urazu. 

5. Leonardo Bonucci (33 lata, Włochy, Juventus, 207 punktów od redakcji) 

Włoch jest jak wino, im starszy, tym lepszy. Pod nieobecność Chielliniego został kapitanem „Starej Damy” i z wielką elegancją oraz szykiem neutralizuje zagrożenia pod bramką Szczęsnego. Mimo 33 lat na karku jest fundamentalną postacią dla mistrza Włoch. Do tego stopnia, że nikt w Turynie nie wyobraża sobie formacji obronnej bez niego. Jego kontrakt wygasa dopiero w 2024 roku i jeśli kontuzje będą omijać go szerokim łukiem, to zakończy on swoją przygodę z Juventusem w okolicach 570 rozegranych meczów, co na dzisiaj dałoby mu trzecie miejsce w historii klubu. Niebawem dołączy również do klubu 100 reprezentacji Italii. 

4. David Alaba (28 lat, Austria, Bayern Monachium, 229 punktów od redakcji)

Pierwsze, co przychodzi nam do głowy, gdy mamy opisać tego stopera, to jego uniwersalność. Alaba bez wątpienia może zagrać na każdej pozycji. Gdyby była taka konieczność, to zapewne stanąłby między słupkami albo też zagrał na „dziewiątce”. W karierze występował już jako defensywny pomocnik, lewy obrońca (to wtedy stał się topowym piłkarzem), a teraz, głównie przez problemy Bayernu ze stoperami, stał się środkowym obrońcą. I trzeba przyznać, że radzi sobie na tej pozycji całkiem dobrze. Na tyle, że uznaliśmy, że zasługuje na czwarte miejsce w rankingu. Zdaniem FIFPro jest on piątym obrońcą 2020 roku (bez podziału na pozycje). 

3. Dayot Upamecano (22 lata, Francja, RB Lipsk, 236 punktów od redakcji)

Francuz jest powiewem świeżości i nadzieją, że stoperzy młodego pokolenia mogą z miejsca wejść do światowego futbolu i stanowić o sile swojego zespołu. Pierwsza część roku niezwykle udana. Był ważną postacią ekipy Nagelsmanna, która zakończyła sezon 2019/2020 na półfinalne Ligi Mistrzów. Początek obecnej kampanii nie jest już tak dobry w jego wykonaniu, bowiem zdarza mu się częściej popełniać błędy. Wydaje się, że stracił nieco na pewności siebie. Mimo to wciąż zasługuje na miejsce na podium. 

2. Virgil van Dijk (29 lat, Holandia, Liverpool FC, 418 punktów od redakcji)

Klasa światowa, co zresztą widać po otrzymanych od naszych redaktorów punktach. Tego stopera oraz to, jak gra i jak ważną postacią jest dla Liverpoolu, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Holender jest zdecydowanie topowym środkowym obrońcą, który pod okiem Kloppa rozwinął skrzydła i odleciał na inną planetę. Poprzedni rok zakończył na trzecim miejscu w plebiscycie Złotej Piłki, został piłkarzem roku UEFA, a dla nas był zdecydowanie najlepszym stoperem. Ten rok jednak kończy na drugim miejscu, tak samo jak w plebiscycie na najlepszego obrońcę organizowanym przez FIFPro. Być może obraz 2020 roku w wykonaniu van Dijka został zamazany przez kontuzję, której nabawił się na początku aktualnego sezonu?

1. Sergio Ramos (34 lata, Hiszpania, Real Madryt, 505 punktów od redakcji)

Najlepszy napastnik wśród obrońców i najlepszy stoper na świecie – przynajmniej w 2020 roku. Dla wielu jest najlepszy w historii futbolu, co ma swoje uzasadnienie w zdobytych przez niego trofeach i wyróżnieniach indywidualnych. Ma swoich wiernych fanów i hejterów. Co by jednak o nim nie mówić, to nie można nie zauważyć i nie docenić jego ogromnej klasy. Ileż on daje swojemu zespołowi czy reprezentacji? Chyba brakuje skali, aby to wyrazić.

Bez niego Real notorycznie traci punkty, a koledzy z defensywy (patrz Varane) wyglądają niczym dzieci we mgle. Kapitan, lider, filar zespołu i żywa legenda „Królewskich”. Od lat utrzymuje się na światowym topie, a obserwując jego media społecznościowe i to, jak się on prowadzi, odnieść można wrażenie, że na szczycie pozostanie jeszcze przez co najmniej kilka lat. 

Jutro na łamach iGola ukaże się ranking najlepszych środkowych pomocników na świecie w 2020 roku. Wczoraj zaś przedstawialiśmy najlepszych prawych obrońców, o których przeczytacie TUTAJ. Najlepsi lewi obrońcy świata dostępni są W TYM MIEJSCU.

David Alaba Dayot Upamecano Jose Gimenez Kalidou Koulibaly Leonardo Bonucci Matthijs de Ligt Niklas Süle ranking środkowych obrońców Rankingi iGola Sergio Ramos Thiago Silva Virgil Van Dijk