Redakcja

Rankingi iGola. Najlepsi bramkarze świata 2020 roku


To oni nas zachwycili w ostatnich dwunastu miesiącach

28 grudnia 2020 Rankingi iGola. Najlepsi bramkarze świata 2020 roku
Grzegorz Rutkowski/iGol.pl

Zgodnie z naszą igolową tradycją oddajemy w Wasze ręce serię rankingów. W ten sposób doceniamy tych, którzy naszym zdaniem okazali się najlepsi w 2020 roku na światowych boiskach. Na pierwszy ogień bramkarze. Kto według Was zasłużył na znalezienie się w ścisłej czołówce? 


Udostępnij na Udostępnij na

Zanim przejdziemy do zestawienia najlepszych golkiperów kończącego się powoli roku, wypada wyjaśnić zasady naszego plebiscytu. Otóż każdy z redaktorów iGola mógł wystawić swoją dziesiątkę bramkarzy, która jego zdaniem zasłużyła na znalezienie się w tym rankingu. Punktacja wyglądała następująco: za pierwsze miejsce przyznawaliśmy 25 punktów, za drugie – 18, za trzecie – 15, czwarte – 12, piąte – 10, szóste – 8, siódme – 6, ósme – 4, dziewiąte – 2 i dziesiąte – 1. Wszystkie punkty sumowały się, co pozwoliło nam na wyłonienie pierwszej dziesiątki.

Warto wspomnieć, że poza wyróżnioną grupą golkiperów znaleźli się m.in. Kasper Schmeichel, Edouard Mendy czy Ederson, którzy dość znacząco przegrali z wybranymi przez nas bramkarzami. Kto ich wyprzedził? Oto najlepsi bramkarze świata 2020 roku według iGola. 

10. Hugo Lloris (34 lata, Francja, Tottenham, 60 punktów od redakcji)

Zwycięzca naszego rankingu za rok 2018 przed rokiem znalazł się na 7. miejscu. Tym razem zamyka on nasze zestawienie na ostatnim sklasyfikowanym miejscu. Francuski golkiper „Kogutów” może i nie jest już tak dobry, jaki jeszcze był przed dwoma laty, jednak wciąż prezentuje on wysoki i stabilny poziom. W tym roku kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki, co pozwalało zdobywać cenne punkty. W 28 meczach w Premier League zachował dziesięć czystych kont. Jego pozycja w narodowej reprezentacji wciąż jest niepodważalna i nie zanosi się na to, aby Deschamps tuż przed mistrzostwami Europy postanowił to zmienić. Lloris nie zagrał tylko w dwóch spotkaniach towarzyskich, z Ukrainą i Finlandią. 

9. Gianluigi Donnarumma (21 lat, Włochy, AC Milan, 97 punktów od redakcji)

Rok 2020 to zdecydowanie rok „Rossonerich”. Podopieczni Stefano Piolego kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, zaskakując siebie i kibiców. Przez 12 miesięcy zgromadzili 76 ligowych punktów, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich włoskich drużyn z Serie A. Fundamentem, i to takim dość solidnym, był Donnarumma. Bramkarz Milanu ma zaledwie 21 lat, a odnieść można wrażenie, że gra w klubie od jakichś dziesięciu. Z roku na rok odgrywa on coraz to istotniejszą rolę w swoim zespole, ale też i reprezentacji. Przed rokiem znalazł się w naszym rankingu tuż za pierwszą dziesiątką i brakowało mu naprawdę niewiele. W tym roku według nas zasłużył na 9. lokatę, która z każdym kolejnym rokiem powinna być już tylko coraz wyższa.

8. Keylor Navas (34 lata, Kostaryka, PSG, 131 punktów od redakcji)

We wrześniu ubiegłego roku Kostarykanin zamienił Madryt na Paryż, w którym bez problemu wskoczył do bramki PSG. Zwinność, refleks i szybkość podejmowania decyzji. Mimo 34 lat na karku Navas wciąż to ma. W plebiscycie za 2019 rok znalazł się on na 10. miejscu. Pisaliśmy, że jeśli trzykrotny zdobywca Ligi Mistrzów zdobyłby kolejny puchar z uszami, tym razem w barwach paryskiej ekipy, to w rankingu za kolejny rok z pewnością znajdzie się wyżej. Golkiper z Kostaryki był bliski, ale on i jego zespół ulegli w finalne UEFA Champions League Bayernowi Monachium i marzenia o pierwszym triumfie PSG w tych rozgrywkach musiał odłożyć na 2021 rok. Mimo to w naszym głosowaniu Navas zasłużył na wyższą lokatę niż przed rokiem. 

7. Peter Gulacsi (30 lat, Węgry, RB Lipsk, 135 punktów od redakcji)

Według nas bramkarz RB Lipsk jest pozytywnym zaskoczeniem mijających miesięcy i zasłużył na miejsce w dziesiątce najlepszych na swojej pozycji. Węgier mocno przyczynił się do tego, że jego zespół był jednym z najlepszych w Bundeslidze pod względem straconych goli. 17 razy w ciągu 12 miesięcy potrafił zachowywać czyste konto. Do tego wraz z zespołem znalazł się na podium krajowych rozgrywek, a w Lidze Mistrzów zatrzymał się dopiero na półfinale. Co ciekawe, w klasyfikacji najlepszych golkiperów 2020 roku przygotowanej przez FIFPro Gulacsi nie znalazł uznania. 

6. Thibaut Courtois (28 lat, Belgia, Real Madryt, 238 punktów od redakcji)

Fundamentalna postać zarówno dla Realu Madryt, jak i reprezentacji Belgii. Od lat znajduje się w czołówce w swoim fachu. W kończącym się powoli roku niejednokrotnie ratował skórę kolegom z drużyny, co w konsekwencji przyczyniło się do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Dodatkowo za tym, że był to udany rok dla Belga, mówi zdobyte przez niego Trofeo Zamora dla bramkarza, który wpuścił najmniej goli w La Liga. Po czterech latach dominacji Jana Oblaka Courtois zdetronizował Słoweńca i zgarnął tę nagrodę po raz trzeci w swojej karierze. 

5. Marc-Andre ter Stegen (28 lat, Niemcy, FC Barcelona, 257 punktów od redakcji)

Filar FC Barcelona. Ileż to już razy Niemiec ratował swój zespół przed utratą cennych punktów. Nie sposób jest to zliczyć. 28-letni golkiper od lat trzyma równy, wysoki poziom, jednak ten rok był nieco gorszy w jego wykonaniu – jak i całej „Dumy Katalonii” – niż poprzedni. Dalej grał świetnie nogami, popisywał się swoim nadprzyrodzonym refleksem i zdolnością przewidywania ruchów rywala, ale zdarzało mu się więcej wpadek niż kiedykolwiek wcześniej. Przykładem może być jego „wyjście na grzyby” w meczu z Atletico. Dlatego też bramkarz Barcelony naszym zdaniem zasłużył tylko na 257 punktów. To o 264 mniej niż dostał od nas za rok 2019. 

4. Wojciech Szczęsny (30 lat, Polska, Juventus, 263 punkty od redakcji)

Nasz rodak wciąż trzyma dobry poziom. Wciąż jest jednym z najlepszych fachowców od bronienia nie tylko w Serie A. Najlepszy golkiper we Włoszech w klubie ma niepodważalną pozycję, jest po prostu nie do wygryzienia. Co innego w reprezentacji, w której Jerzy Brzęczek dalej nie określił, kto jest naszym numerem jeden. Życzyliśmy mu przed rokiem, aby w 2020 roku znalazł się na wyższym miejscu. Jednak trzeba przyznać, że obronę wysokiej, 4. lokaty można uznać za sukces. 

3. Alisson (28 lat, Brazylia, Liverpool FC, 358 punktów od redakcji)

Kiedyś rywalizował ze Szczęsnym w AS Roma I to z marnym skutkiem. Od pewnego jednak czasu wszedł na poziom klasy światowej i nie zamierza szybko z niego schodzić. Rok 2019 był zdecydowanie jego rokiem. Tym razem Brazylijczyk musiał uznać wyższość dwóch innych golkiperów, przez co znalazł się na najniższym miejscu na podium naszego rankingu. Alisson rozegrał w tym roku 35 spotkań, do pilnowanej przez niego bramki wpadły zaledwie 33 gole. To jeden z najlepszych wyników spośród wyróżnionej przez nas dziesiątki. 

2. Jan Oblak (27 lat, Słowenia, Atletico Madryt, 372 punkty od redakcji)

Specjalista wysokiej klasy. Jeden z najwierniejszych żołnierzy Diego Simeone, który pilnuje dostępu do bramki Atletico już od sześciu lat. W tym czasie rozegrał 276 meczów i – uwaga – aż 150 razy kończył spotkanie bez wpuszczonego gola. Co prawda stracił, po czterech latach, Trofeo Zamora, ale średnia 0,71 straconej bramki na mecz musi robić wrażenie. Do tego zachował 24 czyste konta. Takiej postawy nie sposób było nie docenić. 

1. Manuel Neuer (34 lata, Bayern Monachium, 650 punktów od redakcji)

Nie mogło być inaczej. Każdy inny bramkarz, który znalazłby się na pierwszym miejscu tego rankingu i nie nazywałby się Manuel Neuer, byłby wyborem kontrowersyjnym. Mistrz świata z 2014 roku powrócił na szczyt. Po urazach, którego go trapiły, niewielu ekspertów sądziło, że Niemiec będzie jeszcze w stanie nawiązać do formy sprzed lat. Ten rok jednak był zarówno dla niego, jak i całego Bayernu Monachium bardzo wyjątkowy. Monachijczycy zdobyli potrójną koronę, a Neuer mocno się do tego przyczynił, m.in. w finale Ligi Mistrzów, w którym kilkukrotnie ratował zespół przed utratą goli. Warto podkreślić, że drugi raz w historii naszych rankingów byliśmy jednomyślni (przed rokiem jednogłośną decyzją i z kompletem punktów wygrał Trent Alexander-Arnold). Żaden z głosujących redaktorów nie wskazał na innego bramkarza niż Manuel Neuer. Stąd rekordowa liczba 650 punktów!

Jutro na łamach iGola ukaże się ranking najlepszych lewych obrońców na świecie w 2020 roku.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze