Radzewicz: Lechowi życzę wszystkiego najlepszego


22 września 2008 Radzewicz: Lechowi życzę wszystkiego najlepszego

Niedzielna porażka Piasta Gliwice 0:1 z poznańskim Lechem była już czwartą w bieżącym sezonie. Na domiar złego podopiecznych Marka Wleciałowskiego czeka teraz bardzo trudny okres. Już w środę ponownie zmierzą się z Kolejorzem, tym razem w ramach Remes Pucharu Polski. Trzy dni później czeka ich wyjazdowa potyczką z jednym z liderów ekstraklasy – Legią Warszawa.


Udostępnij na Udostępnij na

Marcin Radzewicz: – Piast z całą pewnością jest przygotowany na pierwszą ligę, dlatego jestem spokojny o nasz ligowy byt. Jestem przekonany, że wywalczymy jeszcze kilka punktów, które pozwolą nam pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oczywiście dla nas także liczą się tylko trzy punkty, dlatego naturalnie nie możemy być zadowoleni z porażki z Lechem. Przed następnymi meczami pozostaję jednak optymistą.

Marcin Radzewicz
Marcin Radzewicz (fot. Hanna Urbaniak/iGol.pl)

Przegraliście dzisiaj minimalnie, bo tylko 0:1 i na pewno nie można odmówić Wam woli zwycięstwa. Stworzyliście nawet ku temu kilka dobrych sytuacji bramkowych. Czego zatem zabrakło Wam, by pokonać Lecha?

– Trudno jednoznacznie określić. Na pewno szczęścia, choć trochę też go mieliśmy, bo Lech stworzył przecież jeszcze dwie czy trzy sytuacje stuprocentowe, ale nie zdołał ich wykorzystać. My także raz trafiliśmy w słupek, dlatego sądzę, że zabrakło nam dzisiaj wszystkiego po trochu, ale pragnę też zaznaczyć, że nasza gra nie wyglądała dziś źle…

…w dodatku już w środę pojawia się szansa rewanżu. W jaki sposób Piast traktuje rozgrywki Remes Pucharu Polski?

– Puchar Polski jest Pucharem Polski, daje przecież przepustkę do europejskich pucharów. Dlatego traktujemy go tak samo jak rozgrywki ligowe. Może będę banalny, ale chcemy wszystkie mecze wygrywać, bo każde zwycięstwo przybliża nas do sukcesu. Lechowi oczywiście chcemy się zrewanżować i uważam, że tak właśnie będzie.

Lech w ostatnim czasie jest klubem bardzo medialnym, wokół którego jest mnóstwo szumu. Mimo kilku wpadek nadal stawiany jest w roli jednego z faworytów do mistrzowskiego tytułu. Proszę pokusić się o krótką ocenę poznańskiego zespołu.

– Na pewno jest to klub bardzo poukładany, który co roku czyni postępy. Życzę piłkarzom Kolejorza przejścia Austrii Wiedeń i awansu do fazy grupowej Pucharu UEFA tak, żeby reprezentowali godnie naszą ligę oraz nasz kraj. Lechowi życzę wszystkiego najlepszego!

Wywiad został przeprowadzony 21.09.2008.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze