PZG: Bohater Fabiański, gol Klicha


Miniony weekend znów nie należał do najbardziej udanych w wykonaniu naszych rodaków. Oprócz całego szeregu średnich występów mieliśmy jednak powód do dumy i to całkiem spory. Niepokoi jednak sytuacja większości zawodników, którzy jeżeli już grają, to szału nie robią. A kadra się zbliża.


Udostępnij na Udostępnij na

Najgłośniej w sobotę było o Łukaszu Fabiańskim. Nominalny rezerwowy Arsenalu Londyn wystąpił w półfinałowym meczu Pucharu Anglii przeciwko Wigan. Polski golkiper przez cały mecz bronił nieźle. Ostatecznie po 90 minutach było 1:1, dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia. O awansie do finału decydowały rzuty karne, gdzie 28-latek odegrał kluczową rolę. Obronił dwa pierwsze karne wykonywane przez rywali i już na samym początku ustawił „Kanonierów” w doskonałej sytuacji. Dzięki niemu „The Gunners” są w finale, a Polak został bohaterem. Skojarzenia? Finał Ligi Mistrzów w Stambule w 2005 roku i występ Jerzego Dudka.

We Francji ciągle to samo. Kamil Grosicki zmieniony w drugiej połowie, 90 minut Krychowiaka, który jest kluczową postacią Reims, i siedzący na ławce Furman. Ten obraz towarzyszy nam od dłuższego czasu i nie zapowiada się, abyśmy ujrzeli coś innego w najbliższym czasie.

Do swojej najwyższej formy powraca Mateusz Klich. Po kilku słabszych meczach Polak popisał się w meczu z RKC Walwijk piękną bramką. Pomocnik dostał piłkę na własnej połowie i ruszył z nią w kierunku bramki przeciwnika. Swój rajd zakończył ładnym strzałem z 18 metrów. Ten gol dał jego Zwolle punkt zdobyty na wyjeździe.

W Niemczech zacznijmy od jednej z dziwniejszych rzeczy w ostatnim czasie. Juergen Klopp w derbowym meczu z Bayernem Monachium posadził na ławce Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka. Lewy wszedł na boisko w drugiej połowie przy już sensacyjnie rozstrzygniętym spotkaniu i nie zdołał strzelić swojej przyszłej drużynie bramki.
Mecze w pełnym wymiarze czasowym zagrali też m.in. Eugen Polanski, Piotr Ćwielong i Adam Matuszczyk. Do tej listy należy również Sebastian Boenisch, który w kadrze ciągle jest krytykowany, a gra ciągle w pierwszym składzie w jednym z lepszych klubów Bundesligi. Jak to się dzieje? Może w kadrze jest źle wykorzystywany? Bo w barwach Bayeru pokazuje, że grać potrafi.

Tym razem kiepsko wyglądały mecze Polaków w Rosji. Wyróżnić możemy jedynie Macieja Rybusa i Marcina Komorowskiego, którzy mieli swój udział przy ważnym zwycięstwie Tereka. Rybus został zmieniony, a oprócz jego kolegi z drużyny pełne mecze zagrali jeszcze tylko Jakub Wawrzyniak i Artur Jędrzejczyk.

ANGLIA:
Tomasz Kuszczak (Brighton & Hove Albion) – poza kadrą meczową
Radosław Majewski (Nottingham Forest) – poza kadrą meczową
Tomasz Cywka (Barnsley) – grał do 73. minuty
Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn) – cały mecz na ławce
Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn) – grał cały mecz w Pucharze Anglii
Artur Boruc (Southampton) – poza kadrą meczową
Marcin Wasilewski (Leicester City) – grał cały mecz
Piotr Parzyszek (Charlton) – poza kadrą meczową

AZERBEJDŻAN:
Dawid Pietrzkiewicz (Qabala) – cały mecz na ławce
Paweł Kapsa (Simurq) – grał cały mecz
Łukasz Sapela (Ravan) – cały mecz na ławce

CHINY:
Krzysztof Mączyński (Guizhou Renhe) – grał do 46. minuty

FRANCJA:
Kamil Grosicki (Stade Rennes) – grał do 68. minuty
Grzegorz Krychowiak (Stade de Reims) – poza kadrą meczową
Dominik Furman (Toulouse) – cały mecz na ławce

GRECJA:
Sebastian Przyrowski (Levadiakos FC) – grał cały mecz

HISZPANIA:
Bartłomiej Pawłowski (Malaga CF) – cały mecz na ławce
Damien Perquis (Real Betis) – poza kadrą meczową
Cezary Wilk (Deportivo La Coruna) – poza kadrą meczową

HOLANDIA:
Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven) – cały mecz na ławce
Mateusz Prus (Roda JC Kerkrade) – cały mecz na ławce
Filip Kurto (Roda JC Kerkrade) – grał cały mecz
Mateusz Klich (FC Zwolle) – grał do 69. minuty, gol
Filip Bednarek (Twente) – poza kadrą meczową

KAZACHSTAN:
Łukasz Gikiewicz (Tobol) – grał od 76. minuty

LITWA:
Jakub Wilk (Żalgiris Wilno) – grał do 46. minuty
Mateusz Lisiecki (Siauliai) – poza kadrą meczową

NIEMCY:
Robert Lewandowski (Borussia Dortmund) – grał od 62. minuty
Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund) – poza kadrą meczową
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – cały mecz na ławce
Artur Sobiech (Hannover 96) – poza kadrą meczową
Eugen Polanski (Hoffenheim) – grał cały mecz
Martin Kobylański (Werder Brema) – grał od 78. minuty
Arkadiusz Milik (FC Augsburg) – cały mecz na ławce
Sebastian Boenisch (Bayer 04 Leverkusen) – grał cały mecz
Ludovic Obraniak (Werder Brema) – grał od 67. minuty
Sławomir Peszko (FC Koln)  – grał do 63. minuty, żółta kartka
Piotr Ćwielong (Vfl Bochum)  – grał cały mecz
Grzegorz Wojtkowiak (TSV Monachium) – poza kadrą meczową
Adam Matuszczyk (FC Koln) – grał cały mecz
Kacper Przybyłko (Arminia Bielefeld) – grał od 70. minuty

PORTUGALIA:
Paweł Kieszek (Vitoria Setubal) – grał cały mecz

ROSJA:
Janusz Gol (Amkar Perm) – poza kadrą meczową
Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) – grał cały mecz
Marcin Komorwski (Terek Grozny) – grał cały mecz
Marcin Kowalczyk (Wołga Niżny Nowogród) – grał cały mecz, żółta kartka
Piotr Polczak (Wołga Niżny Nowogród) – poza kadrą meczową
Maciej Rybus (Terek Grozny) – grał do 86. minuty
Damian Zbozień (Amkar Perm) – cały mecz na ławce
Jakub Wawrzyniak (Amkar Perm) – grał cały mecz
Ariel Borysiuk (Wołha Niżny Nowogród) – grał od 77. minuty

RUMUNIA:
Łukasz Szukała (Steaua Bukareszt) – poza kadrą meczową
Kamil Biliński (Dinamo Bukareszt) – grał do 46. minuty, żółta kartka
Michał Gliwa (Pandurii) – grał cały mecz, czyste konto

TURCJA:
Adrian Mierzejewski (Trabzonspor) – grał cały mecz

WŁOCHY:
Kamil Glik (Torino) – grał cały mecz
Piotr Zieliński (Udinese) – cały mecz na ławce
Bartosz Salamon (Sampdoria) – cały mecz na ławce
Paweł Wszołek (Sampdoria) – cały mecz na ławce
Tomasz Kupisz (Chievo Verona) – poza kadrą meczową
Rafał Wolski (Fiorentina) – grał od 87. minuty
Łukasz Skorupski (AS Roma) – cały mecz na ławce
Paweł Bochniewicz (Reggina) – grał od 81. minuty

Komentarze
~juan mata (gość) - 10 lat temu

Chyba kiedyś było coś takiego ze fabianski grał
ale nie wiem

Odpowiedz
~mundry (gość) - 10 lat temu

chyba troche grał !?
chiba jak mnie pamięć nie zawodzi
chiba był golkiperem w 43 roku
coś mnie świta inooo przez mgłe
chiba bo nie jestem pewny na 100%
chiba

Odpowiedz
~juan mata (gość) - 10 lat temu

@Up

dokładnie on kiedys w 43 gral ale dokładnie nie
wiedziałem bo wiesz jak oni tam poszli to juz nie
wrócili

Odpowiedz
~mundry (gość) - 10 lat temu

dobrze godosz kolego po fachuu

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze