PUEFA: Legia zawodzi w Warszawie


Legia Warszawa po bardzo słabej grze i kompletnym braku skuteczności, zremisowała przy ulicy Łazienkowskiej w pierwszym spotkaniu dwumeczu I rundy eliminacji do Pucharu UEFA, w którym podejmowała FC Homel.


Udostępnij na Udostępnij na

Legioniści bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie. Od pierwszych minut ruszyli do ataku, zmuszając piłkarzy FC Homel do defensywy. Swoje sytuacje stwarzał Vuković i Arrubarrena, zabrakło jednak skuteczności. W dalszej części pierwszej połowy gra Legii się nieco załamała. Podopieczni Jana Urbana nie byli w stanie przedrzeć się przez zmasowany blok defensywny gości, a pojedyncze akcje i próby przejęcia inicjatywy przez Vukovića, nie były w stanie zagrozić bramce Igora Łogwinowa. Dopiero w końcówce Legia zaczęła przejmować inicjatywę, groźne uderzenie oddał Rybus i Iwański. To jednak było zdecydowanie za mało jak na różnice klas między obiema ekipami, a Legia do przerwy zawodziła.

Druga połowa nie przyniosła oczekiwanych zmian w grze Legii Warszawa. Co więcej, Białorusini wyprowadzili kilka naprawdę dobrych kontr, a najlepszą sytuację w meczu miał Dragun w 59. minucie. Co z tego, że Legia stworzyła dwie czy trzy groźne sytuacje, skoro całkowity brak porozumienia, niedokładne podania i zero skuteczności doprowadziły do tego, iż spotkanie przy Łazienkowskiej zakończyło się bezbramkowym remisem. Nic nie wniosły zmiany i wejście Takesura Chinyamy, Rogera i Piotra Rockiego. To na pewno nie była Legia w pełni formy, a z tak mało skuteczną grą do Pucharu UEFA nawet nie warto zaczynać się pchać. Jedyna nadzieja w tym, że w rewanżu będzie znacznie lepiej.


Legia Warszawa – FK Homel 0:0

Legia: Jan Mucha – Jakub Rzeźniczak, Wojciech Szala, Dickson Choto, Tomasz Kiełbowicz – Miroslav Radovic, Aleksandar Vukovic, Maciej Iwański (77-Piotr Rocki), Piotr Giza (61-Roger Guerreiro), Maciej Rybus – Mikel Arruabarrena (61-Takesure Chinyama)

Homel: Igor Łogwinow – Witalij Nadzijewski, Richard Bohomo, Paweł Rybak, Aghwan Mkrtczjan – Rusłan Kondraszuk, Andrej Baranok, Renan Bressan (78-Armen Tigranjan), Andrej Misiuk, Maicon Calijuri (41-Siarhej Matwiejczuk) – Stanisław Drahun (80-Andrej Daszuk).

Komentarze
~bartek (gość) - 16 lat temu

Cz ich ktoś trenyje?

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze