PU: Rangers w finale!


Glasgow Rangers pokonali po rzutach karnych Fiorentinę Florencję 4:2 (w regulaminowym czasie gry 0:0). To właśnie podopieczni Waltera Smitha zagrają 14. maja w finale w Manchesterze przeciwko Zenitowi Sankt Petersburg.


Udostępnij na Udostępnij na

W pierwszej połowie przeważała Fiorentina, jednak po za kilkoma dośrodkowaniami i strzałami nic godnego uwagi się nie działo. Po zmianie stron do ataku ruszyli gospodarze. Już w 51. minucie groźnie uderzał Pazzini, jednak futbolówka po jego strzale minęła bramkę strzeżoną przez Neila Alexandra. Chwilę potem bardzo ładnie z rzutu wolnego strzelał Rumun – Adrian Mutu, lecz choć „na raty” to jednak szkocki bramkarz zdołał obronić to uderzenie. Napór drużyny Fiorentiny z minuty na minutę się zwiększał. W 63. minucie z pół obrotu na bramkę Alexandra uderzał Ujfalusi, lecz bez powodzenia. Fiorentina miała ciągle przewagę jednak nic z nich nie wychodziło. Rangersi próbowali swoich sił tylko w kontratakach. Taki właśnie przeprowadzili w 75. minucie spotkania. Wtedy to po błędzie obrońcy do piłki doszedł Steven Davis, lecz strzał byłego gracza Fulham Londyn zdołał obronić Sebastian Frey. Chwilę potem z kilku metrów do bramki nie trafił Christian Vieri, który pojawił się na boisku kilka sekund wcześniej. Zwycięstwo „The Gers” mógł zapewnić Whittaker, lecz świetną paradą popisuje się francuski bramkarz. Wynikł wciąż nie ulegał zmianie i sędzia po regulaminowym czasie gry zarządził dogrywkę.

W pierwszych minutach dogrywki na bramkę Alexandra uderzali kolejno Vieri i Kuzmanovic, lecz oba te uderzenie przeleciały obok bramki. W drugich piętnastu minutach gry drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Daniel Cousin za bezmyślne uderzenie głową Liveraniego. Do końca dogrywki atakowali podopieczni Prandelliego, jednak wszystkie uderzenia mijały bramkę szkockiego golkeepera. Do końca dogrywki wynikł na tablicy świetlnej widniał 0:0 i tym samym belgijski sędzia zarządził serię rzutów karnych. W nich lepsi okazali się gracze Rangers, którzy wygrali jedenastki 4:2 i to oni zagrają 14. maja w Manchesterze w finale Pucharu UEFA.

Seria rzutów karnych:

0:0 – Ferguson broni Frey
1:0 – Kuzmanovic
1:1 – Whittaker
2:1 – Montolivo
2:2 – Papac
2:2 – Liverani broni Alexander
2:3 – Hemdani
2:3 – Vieri nad bramką
2:4 – Nacho Novo

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze