Na boiskach 2. Bundesligi mogliśmy w ostatniej kolejce zobaczyć polski akcent. W meczu FC Köln z VfR Aalen na ostatnie minuty wszedł Kacper Przybyłko, który w 93. minucie zdobył jedynego gola w meczu. Trafienie młodego piłkarza może być bramką na wagę awansu drużyny z Kolonii do 1. Bundesligi.
Kacper Przybyłko zdobył swego pierwszego gola w drużynie FC Köln. Moment na premierowego gola wybrał sobie zdecydowanie najlepszy. Dzięki trzem punktom drużyna z Köln ma szansę na udział w meczach barażowych. Kacper wszedł na boisko dopiero w 80. minucie po tym, jak jego koledzy z drużyny marnowali okazję za okazją. Młody piłkarz jest niezwykle szczęśliwy, że był zdobywcą tak ważnego trafienia, jednak już myśli o kolejnych meczach swojej drużyny.
– Wspaniały moment. Wszyscy się cieszyli, ja oczywiście najbardziej, bo strzeliłem swojego pierwszego gola. Ta radość jeszcze nie ustaje. Zwłaszcza że była to dla nas bardzo ważna bramka. Wiem jednak, że muszę teraz już koncentrować się na kolejnym meczu – skomentował Przybyłko.
Piłkarz liczy, że teraz częściej będzie pojawiał się na boisku od pierwszych minut. Za tydzień FC Köln jedzie do Duisburga, gdzie czeka go niełatwe spotkanie.
– Dam z siebie wszystko, żeby rozegrać kolejny mecz od początku – zakończył Kacper Przybyłko.