O wielkim pechu i problemach może mówić stoper reprezentacji Polski i Betisu Sevilla, Damien Perquis. Po serii kontuzji znów trafił do szpitala. Powodem jest kolka nerkowa.
Klub poinformował o całej sytuacji na swojej oficjalnej stronie. W oświadczeniu nie podano, ile potrwa hospitalizacja i kiedy Polak będzie zdolny do gry. Jedno jest natomiast pewne. Zabraknie go w kadrze meczowej na spotkanie z Getafe.
Problemy zdrowotne przydarzyły się piłkarzowi w bardzo niefortunnym momencie. W tym tygodniu bowiem trener Betisu Pepe Mel próbował na treningach ustawienia wyjściowej jedenastki z Amayą i byłym piłkarzem Sochaux w centrum defensywy. Wobec niedyspozycji Francuza z polskim paszportem parę stoperów w najbliższym spotkaniu stworzą zapewne Amaya i Mario.
Stoper „Biało-czerwonych” nie został powołany przez selekcjonera Waldemara Fornalika na ostatnie mecze eliminacyjne MŚ 2014 z Ukrainą i San Marino. Powodem była przerwa w treningach spowodowana mocnym uszkodzeniem ścięgna czwartego i piątego palca prawej ręki. Perquis nabawił się jej we własnym domu, przenosząc lustro. Odłamki szkła po stłuczeniu wbiły mu się w rękę, powodując jej niesprawność.
Do tej pory w reprezentacji Polski rozegrał 14 meczów, w których strzelił jedną bramkę. Wspomniane trafienie zaliczył 26 maja 2012 roku w spotkaniu ze Słowacją w Klagenfurcie.
Damien Perquis jest jednym z głównych bohaterów najnowszego filmu dokumentalnego „Będziesz legendą, człowieku”, ukazującego kulisy mistrzostw Europy z 2012 roku.
