Za nami kolejna kolejka kwalifikacji do mistrzostw Europy 2016. Dzisiaj swoje spotkania rozgrywały drużyny z grup C, E i G. Niestety przez rozpoczęte właśnie mistrzostwa Europy, które są transmitowane na kanałach sportowych Polsatu, dostęp do meczów kwalifikacyjnych do piłkarskiego euroczempionatu był mocno ograniczony. Jeśli coś przegapiliście, zapraszamy!
GRUPA C
Słowenia – Litwa
Starcie dwóch drużyn, które wciąż walczyły o trzecie, premiowane barażami, miejsce w grupie. Faworytem tego spotkania była drużyna gospodarzy. I rzeczywiście to Słoweńcy mieli optyczną przewagę od samego początku. Jednak na ich nieszczęście dobrze w bramce naszych sąsiadów spisywał się Zubas. W doliczonym czasie pierwszej części spotkania sędzia podyktował jednak rzut karny dla Słowenii. Tym razem litewski bramkarz był bezradny, a gola zdobył Valter Birsa. Wynik ten utrzymywał się aż do 86. minuty, kiedy to Bjorn Kuipers po raz drugi tego wieczoru wskazał na wapno. Tym razem szansę na strzelenie gola dostali Litwini i po chwili została ona wykorzystana przez Arvydasa Novikovasa. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. I dość niespodziewanie Litwa wywiozła ze Słowenii punkt.
https://youtu.be/vDxQtlly0Y4
Szwajcaria – San Marino
O tym meczu mógłbym nie pisać nic. Zarówno przebieg, jak i wynik spotkania były do przewidzenia. Nie mniej jednak mieli Szwajcarzy swoje problemy w starciu z niżej notowanym przeciwnikiem. W pierwszej połowie padł tylko jeden gol, którego zdobył Gokhan Inler z rzutu karnego. Prawdziwe strzelanie rozpoczęło się po przerwie. W drugich 45 minutach „Helweci” pokonali Simonciniego aż sześć razy. Warto jednak zaznaczyć, że jeszcze dwa gole padły z rzutów karnych. To daje nam tylko cztery strzelone gole z gry. No ale nie można narzekać. 7:0, trzy punkty, otwarte szampany itd.
https://youtu.be/bUMSSVjvJbU
Anglia – Estonia
Uhonorowanie Rooneya jako najlepszego strzelca w historii kadry i łatwe zwycięstwo z Estonią. Tak miał wyglądać ten wieczór na Wembley i tak właśnie wyglądał. Dziwić może tylko brak skuteczności Wyspiarzy, którzy oddali w tym meczu 25 strzałów. Do siatki wpadły tylko dwa z nich, Theo Walcotta i Raheema Sterlinga. 2:0 to najmniejszy wymiar kary, tak więc obie drużyny mają z pewnością powody do zadowolenia. Anglicy dlatego, że wygrali. A Estończycy dlatego, że przeciwnicy byli nieskuteczni i nie skończyło się blamażem.
https://youtu.be/8xzMMqSfsuE
Grupa E
Hiszpania – Luksemburg
Kolejne spotkanie bez historii. Hiszpanie mieli sytuację pod kontrolą od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Awans miała już „La Furia Roja” zapewniony, więc na pewno podopieczni Del Bosque podeszli do tego spotkania na psychicznym luzie. Po dwa gole strzelili Santi Cazorla i niezawodny ostatnio w kadrze Paco Alcacer. Po nie najlepszym początku eliminacji Hiszpanie są w gazie. Kto wie? Może we Francji obronią wywalczone w Polsce i na Ukrainie trofeum?
https://youtu.be/4HwGZmD013U
Słowacja – Białoruś
W tym meczu doszło chyba do największej niespodzianki dzisiejszego wieczoru. Słowacja, która przez jakiś czas prowadziła w grupie i była rewelacją początku eliminacji, uległa 0:1 Białorusi, która nie gra już w tych eliminacjach o nic. Nasi południowi sąsiedzi mieli zdecydowaną przewagę. Do tego od 65. minuty grali oni w przewadze, gdyż czerwoną kartkę obejrzał Aleksandr Martynowicz. Nie udało się jednak Słowakom doprowadzić do wyrównania i tym samym mocno skomplikowali sobie oni sytuację w grupie…
https://youtu.be/I0cXuozFsco
Macedonia – Ukraina
Swój mecz wygrała bowiem, dzięki golom Artema Kravetsa i Yewhena Selezjonwa, Ukraina. Przed ostatnią serią gier obie drużyny mają po 19 punktów. Ukraina w poniedziałek stanie naprzeciw Hiszpanii, która już przecież o nic nie gra. Natomiast Słowacja zagra z Luksemburgiem.
https://youtu.be/17_fUgtXtzs
Grupa G
Czarnogóra – Austria
Austria, która zapewniła sobie awans do Euro w poprzedniej kolejce, mierzyła się z Czarnogórą, której kibice z pewnością liczyli na lepsze eliminacje w wykonaniu swoich piłkarzy. To właśnie Czarnogórcy wyszli na prowadzenie w 32. minucie. Gola zdobył Mirko Vucinić. Jednak rodzącej się piłkarskiej potędze nie spodobało się to. W 55. minucie mieliśmy remis. O tym, że Czarnogóra to trudny teren, mogliśmy przekonać się na własnej skórze w poprzednich eliminacjach do mundialu w Brazylii. Nie inaczej było tym razem. Gospodarze wyszli na prowadzenie i prowadzili do 81. minuty. Wtedy to Austriacy wyrównali. Goście zdobyli jeszcze jednego gola w doliczonym czasie gry. I w ten sposób Austria pokonała na trudnym terenie Czarnogórę 3:2.
https://youtu.be/b5ppnS2wX2k
Liechtenstein – Szwecja
Ciekawie jest za plecami Austriaków, gdyż Szwecja i Rosja wciąż walczą o drugie miejsce. Zlatan i jego koledzy, mimo dużej przewagi na boisku, pokonali dziś Liechtenstein 2:0. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale Ibrahimović nie wykorzystał rzutu karnego w 40. minucie. Szwedzi mają na chwilę obecną 15 punktów i zajmują trzecią lokatę w tabeli.
https://youtu.be/lVkxC-fKPs0
Mołdawia – Rosja
Drugie miejsce zajmuje Rosja, która po dzisiejszym zwycięstwie 2:1 nad Mołdawią ma 17 punktów. Mimo że Rosjanie mieli więcej z gry, do ostatniej chwili musieli drżeć o wynik. Przy prowadzeniu 2:0 pozwolili sobie na lekkie rozluźnienie, przez co gola kontaktowego zdobyła Mołdawia. To natomiast zapewniło emocjonującą końcówkę. Na boisku nie było jednak Roberta Lewandowskiego, to i wynik nie uległ zmianie w doliczonym czasie gry. Rosja wygrała, Rosja ma sprawę awansu we własnych nogach. Ostatni mecz eliminacji w poniedziałek w Czarnogórze.
https://youtu.be/3qCuRY1VqNQ