Po przedostatniej kolejce francuskiej ekstraklasy ogłoszone zostały wyniki głosowania na najlepszych piłkarzy mijającego sezonu. Najważniejsze wyróżnienie, czyli nagrodę dla najlepszego zawodnika, otrzymał pomocnik nowego mistrza Francji, Eden Hazard.
– Co za sezon. Mieliśmy niesamowity rok, a moje myśli są teraz przy sztabie i wszystkich zawodnikach. To nagroda za pracę przez cały sezon. To dla mnie wspaniałe wyróżnienie. Jestem z tego powodu szczęśliwy, biorąc pod uwagę jakość innych nominowanych – tak po otrzymaniu indywidualnej nagroda dla zawodnika tegorocznych rozgrywek ligowych mówił młody Belg.

20-letni Eden Hazard został uznany za najlepszego w plebiscycie Ligue 1, w którym prawo głosu mieli jedynie piłkarze występujący na co dzień w tej lidze. Wyróżnienie tym bardziej wartościowe, gdyż pochodzące od rywali z boiska. Wybuch formy u tego młodego piłkarza zapowiadano już od pewnego czasu. W zeszłym sezonie reprezentant Belgii zgarnął w analogicznym konkursie nagrodę dla największej piłkarskiej nadziei.
Ten rok był zaś dla niego wyjątkowo udany. Oprócz otrzymania indywidualnego wyróżnienia, sięgnął wraz ze swoimi kolegami po krajowy dublet, zwyciężając ligę i pokonując w finale Pucharu Francji PSG. Hazard wystąpił we wszystkich 37 dotychczasowych meczach ligowych, tylko trzy razy wchodząc z ławki rezerwowych. Jego wkład to m.in. siedem bramek i dziewięć asyst, a także niezliczona ilość kluczowych podań i bajecznych dryblingów. W pokonanym polu pozostawił Nene z PSG, Kevina Gameiro z Lorient, a także kolegę z drużyny, Moussę Sow.
Na uroczystej gali rozdane również zostały inne istotne nagrody. Z Lille oprócz Hazarda wybrany został także Rudi Garcia w kategorii najlepszego trenera. Wspomniane sukcesy „Les Dogues” są w dużej mierze zasługą jego osoby, która już trzeci sezon kontynuuje dzieło Claude’a Puela i buduje nową potęgę piłkarską na północy Francji.
Piłkarze Ligue 1 wybrali także w plebiscycie najlepszego bramkarza, został nim golkiper Marsylii, Steve Mandanda, oraz największą nadzieję – Mamadou Sakho, 21-letni defensor Paris Saint-Germain i reprezentant Francji. Na koniec warto także przedstawić jedenastkę sezonu 2010/2011 wg piłkarzy francuskiej ekstraklasy. Uwagę zwraca fakt, iż znalazło się w niej miejsce dla aż czterech zawodników świeżo upieczonego mistrza kraju.
Steve Mandanda (OM) – Anthony Reveillere (OL), Adil Rami (Lille), Mamadou Sakho (PSG), Taye Taiwo (OM) – Yann M’Vila (Rennes) – Gervinho (Lille), Eden Hazard (Lille), Nene (PSG) – Kevin Gameiro (Lorient), Moussa Sow (Lille)
Najlepszym bramkarzem sezonu powinien zostać Mickael
Landreau. Bronił lepiej od Mandandy w ogólnym
rozrachunku. Przepuścił też mniej bramek oraz
miał więcej obron strzałów i udanych interwencji.
To nie mój wymysł, ale oficjalne statystyki.
Co do Sakho - to prawidłowy wybór, podobnie jak
wybór na najlepszego trenera Rudiego Garcie. Eden
Hazard był najlepszy bez dwóch zdań. Z nim
konkurować jedynie mogli w niektórych momentach
Nene oraz snajperzy Gameiro i Sow.
Z tego co wiem zaliczył kilka bramek i kilkanaście
asyst.Mowa o Ludovicu Obraniaku któłry został
mistrzem Francji.Nie rozumiem zawodników Ligue 1;D
Słuchaj geniuszu, jak nie znasz się na L1 to się
nie wypowiadaj...
Obraniak 90% sezonu spędził na ławce
pomyśl...