Piłkarze po meczu Lech – Lechia (audio)


Na brak emocji nie mogła narzekać publiczność zgromadzona w piątek na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Co prawda po prowadzeniu gospodarzy 3:0 w pierwszej połowie mecz był już rozstrzygnięty, ale w drugiej odsłonie kibice zobaczyli kolejne trzy bramki. Ostatecznie Lech pokonał Lechię 4:2. Posłuchajmy, co do powiedzenia po spotkaniu mieli zawodnicy obu klubów.


Udostępnij na Udostępnij na

Dwie odmienne połowy rozegrali zawodnicy gości. Zdaniem Pawła Buzały szybko stracone gole na początku spotkania zrujnowały przedmeczowe założenia taktyczne. – Szkoda, że tak szybko straciliśmy bramki. Można powiedzieć, że pierwsza i druga szybko ustawiły mecz. W drugiej połowie podjęliśmy walkę. Szkoda, że mecz skończył się wynikiem 4:2 – mówił zawodnik Lechii Gdańsk.

W innych nastrojach stadion opuszczali zawodnicy „Kolejorza”. Walczący o powrót do pierwszej jedenastki Mateusz Możdżeń stratę dwóch bramek w drugiej połowie tłumaczył zbytnią pewnością siebie. – Mieliśmy sporo szczęścia. 3:0 do przerwy nie za często się wygrywa – cieszył się pomocnik gospodarzy.

Najmniej do powiedzenia miał jak zwykle skromny i nieśmiały Karol Linetty. – Cieszymy się z tego zwycięstwa. Naszym celem jest mistrzostwo Polski – podsumował młody gracz. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze