Gorące opinie redaktorów wortalu iGol.pl i radia iGol.FM, po meczu w Bydgoszczy.
Fatalna passa czterech porażek w końcu przełamana. Reprezentacja pod wodzą Franciszka Smudy, po niezłej grze pokonała Kanadę 1:0. Spotkanie nie stało na zbyt wysokim poziomie, ale powinno przywrócić wiarę w siebie wśród polskich piłkarzy. Czy trener Smuda słusznie postawił na młodych graczy? Oto pierwsze komentarze:
Dawid Kowalski (redaktor iGol.pl)
Mimo zwycięstwa Polaków, osobiście jest mi bardzo ciężko mówić o ich dobrej grze. 1:0 z przeciwnikiem, jakim jest Kanada, to nie jest żaden rezultat do radości. Momentami oczy się same zamykały z piłkarskiej nudy, jaka gościła na boisku. Pozytywy? Momentami Rybus, do tego ładny gol oraz Peszko, który też coś próbował. Co do reszty się nie wypowiem, bo albo zawiedli, albo jest za wcześnie, by ich oceniać. Podsumowując, z pewnością czegoś lepszego spodziewałem się po tym spotkaniu. Polska początek oddała rywalowi, potem zaś wydawało mi się, że strzelimy dwa, może trzy gole i zagramy spokojnie, punktując rywala. To jednak Kanada miała swoje szanse na wyrównanie i na sprawienie sensacyjnego wyniku.
Krzysztof Niedzialan (komentator radia iGol.FM)
Po dzisiejszym meczu nie należy popadać w hurraoptymizm, ale przyznać trzeba, że na tle rywali zaprezentowaliśmy się dobrze. Przede wszystkim podobała mi się postawa młodych wilków: strzelca pięknego gola Macieja Rybusa czy Macieja Sadloka, który przy doświadczonym Michale Żewłakowie wypadł bardzo dobrze. Kamil Kosowski również zasługuje na pochwałę, w dzisiejszym meczu potwierdzając to, że przeżywa drugą młodość. Ludovic Obraniak chyba lubi grać w Bydgoszczy, bo zagrał tam kolejny dobry mecz, szkoda że nie udało mu się strzelić gola. Cieszy to, że staraliśmy się grać krótkimi podaniami i próbowaliśmy utrzymywać się przy piłce zamiast kopać ją gdzie popadnie. Można oczywiście ponarzekać na skuteczność, bo z taką ilością stworzonych sytuacji powinniśmy wygrać przynajmniej trzema bramkami. Przed kadrą na pewno dużo pracy, ale moim zdaniem w grze naszej reprezentacji widać zdecydowaną poprawę.
Paweł Sikora (redaktor iGol.pl)
Na tle słabego rywala, jakim jest Kanada, wypadliśmy dobrze, a momentami nawet bardzo dobrze. Szkoda, że wygraliśmy różnicą tylko jednej bramki, ale liczy się przede wszystkim zwycięstwo. Trener Smuda wypróbował kilku piłkarzy, którzy go nie zawiedli. Sadlok zagrał pewnie w obronie, Szczęsny nie puścił gola, a Rybus zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Z dobrej strony pokazał się także Obraniak. Z kolei Kamil Kosowski zagrał słabiej niż w meczu z Rumunia, gdzie był zdecydowanie wyróżniającym się piłkarzem. Mecz z Kanadą był okazją do eksperymentów, z których Franciszek Smuda wyciągnie na pewno odpowiednie wnioski.
Dominik Wronka (redaktor iGol.pl)
Dzisiejszy mecz był na pewno lepszy od sobotniego z Rumunią. W tym spotkaniu „Franz” Smuda postawił na młodzież, co później okazało się dobrym wyborem. Świetny mecz rozegrał zawodnik Legii Warszawa, Maciej Rybus, który jako jedyny potrafił pokonać bramkarza rywali. Kamil „Kosa” Kosowski, mimo asysty, nie błyszczał tak mocno, jak w meczu z Rumunami. Bardzo zadowolony jestem z postawy Sławomira Peszki i Dariusza Dudki, którzy w drugiej odsłonie próbowali uderzać z dystansu. Często jest to kluczem do zwycięstwa, bo przecież z piłką do bramki nie wejdziemy… Wynik korzystny, jednak gra nadal pozostawia wiele do życzenia. Szkoda, że był to ostatni sparing w tym roku. Okazuje się, że były szkoleniowiec Lecha Poznań słusznie zrobił, pozwalając młodym na przebicie się do składu.
To i tak wstyd, ze tak nisko. Obrona kanady dziurawa
jak ser
wg. mnie zagralismy gorzej niz w sobote, z taka gra z
rumunami dostalibysmy 3:0 albo wyzej,podobac sie
mogli rybus, dudka, obraniak i sadlok
jak ci się ta strona nie podoba, to odwiedzaj se
inne.