Radosav Petrović wreszcie znalazł nowego pracodawcę. Najbardziej rozchwytywany w okresie transferowym piłkarz mistrza Serbii, Partizana Belgrad, zagra w przyszłym sezonie na boiskach Eredivisie. Holenderski klub zapłacił za Serba nieco ponad 1,5 miliona euro.
Według mediów o Petrovicia pytały takie kluby, jak: Trabzonspor, Birmingham City, Racing Santander, Sevilla, Valencia, Udinese, a nawet Manchester United. Spekulacje prasy zakończyły się wraz z podpisaniem 5-letniego kontraktu w Arnhem. Petrović zostanie naturalnym następcą Nemanji Maticia, który po zakończeniu wypożyczenia z Chelsea do Vitesse przeszedł do Benfiki Lizbona.
Odejście środkowe pomocnika reprezentacji Serbii to spore osłabienie Partizana przed meczami w eliminacjach Ligi Mistrzów. Z drugiej strony, być może transfer Petrovicia wpłynie na poprawę atmosfery w szatni. W ostatnich dniach serbskie media obiegły szokujące informacje o konflikcie tego zawodnika z resztą drużyny, szczególnie ze Stefanem Baboviciem. Nowy piłkarz Vitesse wdał się w bójkę z kolegą z Partizana. Media dotarły też do ośmieszającego kilku klubowych kolegów wpisu w hotelowej księdze gości, którego autorem miał być Petrović.
Do 15. drużyny Eredivisie trafia piłkarz, który w 139 meczach w barwach Partizana zdobył 24 gole. W klubie z ulicy Humskiej trzy razy świętował mistrzostwo Serbii. Petrović jak do tej pory 16 razy grał w reprezentacji narodowej i strzelił dla niej jednego gola.