Zdaniem trenera Malagi Manuela Pellegriniego jego zespół rozegrał jeden z najlepszych meczów w sezonie, a fakt, że bramka przyszła pod koniec spotkania dowodzi, że jego piłkarze zapomnieli już o pojedynku w Lidze Mistrzów.
Manuel Pellegrini po meczu z Osasuną powiedział: – Chciałbym podziękować fanom za atmosferę. Po prostu brakuje mi słów. Rozegraliśmy jeden z lepszych meczów w sezonie, mieliśmy wiele szans, ale gol przyszedł ostatni. Trudno było się podnieść po takiej porażce w Lidze Mistrzów, ale drużyna zareagowała prawidłowo.
– Dla niektórych futbol to największy sport świata. Dziś udało się zdobyć trzy punkty, walczymy do ostatniej kolejki o prawo gry w Lidze Mistrzów. Staramy się być w grze, a zespół walczył o zwycięstwo od początku.
Szkoleniowiec wypowiedział się także odnośnie do przyszłości klubu. – Jeśli klub upadnie, będzie mi żal. Przyszłość nie zależy ode mnie i rozwiąże się w ciągu paru miesięcy. To temat, który krąży po głowie i ciągle nas martwi.
Pellegrini zakończył, mówiąc: – Julio czuł się źle, a strzelił gola. Jestem szczęśliwy razem z nim, bo to dla nas i dla niego jest bardzo ważne.